reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Ja też po dwóch stratach. I się pocieszam, że obie były na wcześniejszym etapie. Pewnie, że wreszcie musi być dobrze!
Witam Was dziewczyny ;) również podczytuje Was os dłuższego czasu. Jestem po 2 poronieniach, teraz trzecia ciąża, ale tak daleko jeszcze nie doszłam ;) aktualnie 9+3…dzidzius na prawie 2,5 cm, serduszko pięknie bije. Czytam, że wiele z Was plami. Ja również, już cały miesiąc, plamilam i czasami lekko krawawilam. Kilka dni temu dostałam krwotok. Okazało się, że jest krwiak. Chyba mnie ta wiadomość trochę uspokoiła, bo przynajmniej wiem, co było przyczyną ciągłych plamień. Aktualnie leżę, przez najbliższe 2 tygodnie, krwiak się wchlania. Kiedyś w końcu musi być dobrze :) pozdrawiam!
 
reklama
U mnie mdłości teraz też zaczynają się późnym popołudniem i trwają aż do nocy :( Na szczęście bez wymiotów
to tak jak u mnie, ale u mnie niestety z [emoji2961][emoji2961][emoji2961]... powiem Wam, że ja się prędzej przekręcę z jakiegoś odwodnienia, bo jedyne co w siebie jestem w stanie wcisnąć to bułka z masłem... Zastanawiam się nawet czy na jakąś kroplówkę do szpitala nie pojechać, ale jeszcze jakoś funkcjonuję
 
Biedna. Współczuję bardzo :(
to tak jak u mnie, ale u mnie niestety z [emoji2961][emoji2961][emoji2961]... powiem Wam, że ja się prędzej przekręcę z jakiegoś odwodnienia, bo jedyne co w siebie jestem w stanie wcisnąć to bułka z masłem... Zastanawiam się nawet czy na jakąś kroplówkę do szpitala nie pojechać, ale jeszcze jakoś funkcjonuję
 
O
Dziewczyny a jak tam u Was z emocjami? Jeszcze na wodzy, czy juz popłynęłyście? 😅 Ja do tej pory jakoś nie widziałam po sobie, żebym była bardziej rozemocjonowana niż zwykle, ale wczoraj mój mąż zasnął na kanapie, a ja patrzyłam na niego i dobre 10 minut zalewałam się łzami i wręcz zanosiłam, bo zrobiło mi się go tak bardzo szkoda, ze pewnie bardzo zmęczył się w pracy - ktos mógłby te cyrki nagrywać... 🤣🤣🤣
Ja mam tak, że strasznie się złoszczę. Dzisiaj się obraziłam na męża, bo syn nakruszyl mi na łóżko a on nie zareagował 🤣
 
Dziewczyny a jak tam u Was z emocjami? Jeszcze na wodzy, czy juz popłynęłyście? 😅 Ja do tej pory jakoś nie widziałam po sobie, żebym była bardziej rozemocjonowana niż zwykle, ale wczoraj mój mąż zasnął na kanapie, a ja patrzyłam na niego i dobre 10 minut zalewałam się łzami i wręcz zanosiłam, bo zrobiło mi się go tak bardzo szkoda, ze pewnie bardzo zmęczył się w pracy - ktos mógłby te cyrki nagrywać... 🤣🤣🤣
Ja się wczoraj pobeczalam bo nie miałam w domu lodów takich z grycana o smaku bakaliowym a miałam na nie ogromnie smaka 🤦‍♀️ i ryczalam jak bóbr, aż mąż wziął auto i pojechał mi po te lody 😁 jak wrócił z owym zakupem to na w twarzy uśmiech miałam jak dziecko 😂
 
Hejka. Nie mamy żadnej prywatnej grupy, ale jest w planach. Na razie decydujemy czy tu na forum czy na fb i takie tam inne sprawy urzędowe.



U mnie mdłości są głównie wieczorem. Teraz wydaje mi się, że trochę mniejsze więc liczę, że niedługo całkiem przejdą.



Ja już jakiś czas temu pisałam, że ankieta do głosowania kończy się 4 lipca. Jak będziecie chciały szybciej zakończyć to możemy zliczyć głosy np. do końca czerwca. Jeszcze nie wszystkie dziewczyny zagłosowały, bo widzę to po wynikach więc dajmy jeszcze trochę czasu. Myślę, że jakiś tydzień nas nie zbawi.
Ogólnie tego tematu nie zamkną ewentualnie założą nam nowy zamknięty, więc co jest tu napisane to zostanie. Tak zostało zrobione z grudniówkami z tego co widzę.
A gdzie jest ta ankieta ?
 
reklama
Do góry