reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniówki 2021

Ale już trochę Ci lepiej jak jesteś na miejscu? Mi się wydaje, że to przez te małpy Cię tak rozbolał brzuch.. jesteś bardzo wrażliwa i za bardzo się nimi przejelas. Powinnaś się też do nich nie odzywać zabrać l4 i mieć w nosie.
nie bardzo 😔 stresuje się czy na pewno mi da L4 no i brzuch boli cały czas bez przerw 😔
 
reklama
I właśnie nadchodzi ta godzina gdzie moje mdłości wchodzą w fazę turbo 😩🤢🥴 przecież to jest nienormalne żeby wieczorem mieć mdłości jesuuuu umieram 🤦‍♀️

Tą uroczą i chwytliwą nazwę "poranne mdłości" to ktoś chyba wymyślił specjalnie, żeby nie przestraszyć kobiet 😅 u mnie są dni kiedy naprawde czuję się dosyć względnie i funkcjonuje normalnie, a są i takie jak dzisiaj, kiedy tylko otwieram oczy i juz na żołądku czuję, że to nie będzie dobry dzień, w trakcie jedzenia śniadania nagle mam takie torsje że ledwo dobiegam do łazienki i tam zwracam całą zawartość którą w siebie wpakowałam, a potem caly dzień leżę na kanapie i czekam, aż te mdłości się skończą - przeważnie nadchodzi to w momencie kiedy po prostu juz ze zmęczenia zasnę i wtedy tego nie czuję... 🙄🥴🤢
 
nie bardzo 😔 stresuje się czy na pewno mi da L4 no i brzuch boli cały czas bez przerw 😔

Normalnie jej powiedz, że w pracy jesteś znerwicowana, ze bardzo źle się czujesz i nie masz siły pracować, a dzisiejsze nerwy skończyły się tak, ze caly dzien boli Cie brzuch i jesteś zestresowana.. nie wiem co by to był za lekarz, gdyby w takiej sytuacji nie chciał Ci dać zwolnienia... 😠 mam nadzieje, ze za chwilkę wyślesz nam zdjęcie zdrowego okruszka, trzymam kciuki! 💛
 
Tą uroczą i chwytliwą nazwę "poranne mdłości" to ktoś chyba wymyślił specjalnie, żeby nie przestraszyć kobiet 😅 u mnie są dni kiedy naprawde czuję się dosyć względnie i funkcjonuje normalnie, a są i takie jak dzisiaj, kiedy tylko otwieram oczy i juz na żołądku czuję, że to nie będzie dobry dzień, w trakcie jedzenia śniadania nagle mam takie torsje że ledwo dobiegam do łazienki i tam zwracam całą zawartość którą w siebie wpakowałam, a potem caly dzień leżę na kanapie i czekam, aż te mdłości się skończą - przeważnie nadchodzi to w momencie kiedy po prostu juz ze zmęczenia zasnę i wtedy tego nie czuję... 🙄🥴🤢
Też się zastanawiałam kto to wymyślił
Ja po wstaniu mam ok godziny do półtorej spokój, a potem mdłości się rozkręcają, trwają cały dzień i najgorsze są na wieczór.
 
Asia nawet jak zjesz o 18 kolacje ?
Tak jak bym nie zjadła to by było jeszcze gorzej bo bym 🤮. Staram się co 2 h coś zjeść by do głodu się nie doprowadzić bo to źle się kończy. Mam takie mdłości że czuję się jak przy chorobie lokomocyjnej jak któraś z was ma lub miała to będzie wiedziała o co chodzi. Dlatego tylko kąpiel ciepła woda i łóżko.
 
Dziewczyny a jak tam u Was z emocjami? Jeszcze na wodzy, czy juz popłynęłyście? 😅 Ja do tej pory jakoś nie widziałam po sobie, żebym była bardziej rozemocjonowana niż zwykle, ale wczoraj mój mąż zasnął na kanapie, a ja patrzyłam na niego i dobre 10 minut zalewałam się łzami i wręcz zanosiłam, bo zrobiło mi się go tak bardzo szkoda, ze pewnie bardzo zmęczył się w pracy - ktos mógłby te cyrki nagrywać... 🤣🤣🤣
 
AnMil ja się bardzo wzruszam każdym postępem syna , dziś nawet się popłakałam jak wyciągnął sobie z szafki kromkę chlebka usiadł i zjadł . Takie pierdoly a moje serce pęka na milion kawałków . Nie ma jeszcze dwóch lat a jest taki mądry
 
reklama
Dziewczyny a jak tam u Was z emocjami? Jeszcze na wodzy, czy juz popłynęłyście? 😅 Ja do tej pory jakoś nie widziałam po sobie, żebym była bardziej rozemocjonowana niż zwykle, ale wczoraj mój mąż zasnął na kanapie, a ja patrzyłam na niego i dobre 10 minut zalewałam się łzami i wręcz zanosiłam, bo zrobiło mi się go tak bardzo szkoda, ze pewnie bardzo zmęczył się w pracy - ktos mógłby te cyrki nagrywać... 🤣🤣🤣
Mój mąż właśnie włączył na netflixie "planeta ziemia" a ja oglądam przez palce, bo umierają tam zwierzątka... 😭 Jakoś wyjątkowo mocno działa na mnie ten miniserial. Hormony robią z nami co chcą :)
 
Do góry