Styczniówki 2021

[inkaby]

Oj to w obie strony działa, jak ktoś w PL dawno nie żył to też nie ma porównania. Mój szanowny tata po latach(prawie 20) w Londynie jak przyjeżdża na 2-3miesiące do Polski dom budować to nagle tam nie jest tak drogo i ciężko, a tu wszystko droższe i jak to tak żyć jak ludzie po 3tysiace zarabiają. Dla mnie nie ma porównania w poziomie życia i tym na co można sobie pozwolić zarabiając minimalną czy nawet przeciętną pensję tu i tam, ale zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

No ja strasznie tęsknię za Polską i uważam, że poziom opieki medycznej jest znacznie lepszy niż choćby w de ale dlatego, że kwitnie prywata. Prywatnie możesz zrobić praktycznie wszystko ale musisz mieć kasę. Tutaj nie ma prywatnych gabientow i nie ma możliwości zrobienia nawet dla samego siebie badań. Wszystko zależy od tego czy lekarz zdecyduje, że potrzebujesz tego badania lub leku. Jednak sam poziom opieki (dla każdego równy) jest ok. Coś za coś. W końcu wszystkie lekarstwa na receptę dla dzieci są za darmo. Do każdego lekarza z dzieckiem, zabiegi wszystko co zleci lekarz jest darmowe dla maluchów. Więc tak bez sensu porównywać. Fakt, leki dają tylko w razie potrzeby dzięki temu moje 2letnie dziecku (tfutfu) jeszcze nie dostalo antybiotyku. Druga sprawa podejście do pacjenta. Jak byłam w pl i małe było chore musiałam pójść do lekarza to myślałam że za głowę się złapie kolejka na kilka godzin bo to Wigilia, maluchy ze starymi nie mówiąc już o chamskich pielęgniarkach. Tu wchodzisz do lekarza i prawie czerwony dywan rozkładają hehehe nie no żartuje ale traktują pacjenta jak klienta o którego trzeba dbac. Nie zdarzyła mi się jakaś sytuacja do dupy czy żeby nie przyjęli kogoś z nas do lekarza. Do specjalistów ciężko się dostać trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego inaczej możesz zapomnieć o wizycie. Więc tak ja bardzo tęsknię za pl bardzo bardzo ale jak już tam jestem to po 2 tyg mam dość i drogo jest faktycznie

 

[Laura_T]

Witam,
Chciałabym bardzo do Was dołączyć, jeśli oczywiście można.
Podczytuję od jakiegoś czasu, trochę wstydziłam się ujawnić, bo jestem tu chyba najstarsza....
Ale jesteście bardzo fajną ekipą, a ja potrzebuje kontaktu z "dobrą energią"
Moja historia jest bardzo dłuuuuga, więc nie będę zanudzać. O ciążę starałam się ok 18 lat...długich lat i łatwo nie było. Aż nagle stał się cud i mam nadzieję, że będzie trwał i zakończy się szczęśliwie.
Obecnie 9+3, TP na 22 styczeń 2021

Super Piękna historia - trzymam mocno kciuki, aby wszystko przebiegało pomyślnie.

 

[M@lly]

Niby nie dużo (dla nie których nawet 3 dni pracy) ale jednak życie o wiele droższe tutaj jak ktoś tu nie żył to nie ma porównania

Oj to w obie strony działa, jak ktoś w PL dawno nie żył to też nie ma porównania. Mój szanowny tata po latach(prawie 20) w Londynie jak przyjeżdża na 2-3miesiące do Polski dom budować to nagle tam nie jest tak drogo i ciężko, a tu wszystko droższe i jak to tak żyć jak ludzie po 3tysiace zarabiają. Dla mnie nie ma porównania w poziomie życia i tym na co można sobie pozwolić zarabiając minimalną czy nawet przeciętną pensję tu i tam, ale zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Dokładnie tak jak mówisz. Dla każdego Będzie inaczej, zależy od punktu widzenia. Dlatego ja nie pisze ze dla mnie w Polsce jej taniej ( a jest) bo ktoś powie i się urazi bo skoro nie mieszkam to nie mam pojęcia o życiu w Polsce. Nie warto tej kwestii porównywać publicznie

Dokładnie. Jeśli ktoś ma najniższą tu czy tam lub plus 10-20% więcej to będzie drogo tu i tu. Ale ja będąc 3 miesiące w uk na jedzenie wydawałam mniej niż w pl . W Pl wynająć mieszkanie to przeważnie jedna minimalna, a jak mówimy o dużym mieście to już minimum 2000 z opłatami za 30m2, a tam znajdziesz taniej niż minimalna. Ale nie ma co porównywać. Zawsze zależy od mentalności ludzi, od zarobków, przyzwyczajenia do stopy życiowej i standardu życia.

Zjadłam obiad i wiecie co? Nie mdli mnie wcale mam nadzieję, że tak już zostanie.

Chciałabym tak mnie po 15 min od jedzenia mdli z głodu ;/

 

[Inka91]

Witam,
Chciałabym bardzo do Was dołączyć, jeśli oczywiście można.
Podczytuję od jakiegoś czasu, trochę wstydziłam się ujawnić, bo jestem tu chyba najstarsza....
Ale jesteście bardzo fajną ekipą, a ja potrzebuje kontaktu z "dobrą energią"
Moja historia jest bardzo dłuuuuga, więc nie będę zanudzać. O ciążę starałam się ok 18 lat...długich lat i łatwo nie było. Aż nagle stał się cud i mam nadzieję, że będzie trwał i zakończy się szczęśliwie.
Obecnie 9+3, TP na 22 styczeń 2021

18 lat, wow, gratuluję! Na pewno wszystko będzie dobrze witaj na pokładzie!

 

[inkaby]

Dokładnie tak jak mówisz. Dla każdego Będzie inaczej, zależy od punktu widzenia. Dlatego ja nie pisze ze dla mnie w Polsce jej taniej ( a jest) bo ktoś powie i się urazi bo skoro nie mieszkam to nie mam pojęcia o życiu w Polsce. Nie warto tej kwestii porównywać publicznie

porównywać bez sensu bo co to nam da.... W Polsce ostatnio jak byłam to był taki wzrost cen, że szok wcale nie opłacało się kupować. Są pewne produkty, które się opłaca kupić. Naprawić auto też opłaca się bardziej w Polsce czy zrobić włosy ale sytuacja jest dynamiczna ciągle się zmienia. Dochody są inne. Dla kogoś kto zarabia za granicą będzie taniej niż dla kogoś kto zarabia w Polsce i tam wydaje pieniądze. Oczywiście to są tylko moje rozważania, luźna rozmowa

 

[M@lly]

No ja strasznie tęsknię za Polską i uważam, że poziom opieki medycznej jest znacznie lepszy niż choćby w de ale dlatego, że kwitnie prywata. Prywatnie możesz zrobić praktycznie wszystko ale musisz mieć kasę. Tutaj nie ma prywatnych gabientow i nie ma możliwości zrobienia nawet dla samego siebie badań. Wszystko zależy od tego czy lekarz zdecyduje, że potrzebujesz tego badania lub leku. Jednak sam poziom opieki (dla każdego równy) jest ok. Coś za coś. W końcu wszystkie lekarstwa na receptę dla dzieci są za darmo. Do każdego lekarza z dzieckiem, zabiegi wszystko co zleci lekarz jest darmowe dla maluchów. Więc tak bez sensu porównywać. Fakt, leki dają tylko w razie potrzeby dzięki temu moje 2letnie dziecku (tfutfu) jeszcze nie dostalo antybiotyku. Druga sprawa podejście do pacjenta. Jak byłam w pl i małe było chore musiałam pójść do lekarza to myślałam że za głowę się złapie kolejka na kilka godzin bo to Wigilia, maluchy ze starymi nie mówiąc już o chamskich pielęgniarkach. Tu wchodzisz do lekarza i prawie czerwony dywan rozkładają hehehe nie no żartuje ale traktują pacjenta jak klienta o którego trzeba dbac. Nie zdarzyła mi się jakaś sytuacja do dupy czy żeby nie przyjęli kogoś z nas do lekarza. Do specjalistów ciężko się dostać trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego inaczej możesz zapomnieć o wizycie. Więc tak ja bardzo tęsknię za pl bardzo bardzo ale jak już tam jestem to po 2 tyg mam dość i drogo jest faktycznie

Plus jest taki że można zrobić prywatnie. Ale za to za te wizyty płaci się kolosalne sumy. Czasem czekając na termin na nfz można kopnąć w kalendarz nawet do samego lekarza pierwszego kontaktu.
A na leki? Wydaje się majątek. Emeryci często wydają połowę emerytury na leki. Jeśli u nas leki były by refundowane było by świetnie.
Za część badań trzeba płacić lub czekać po 6-9 msc na termin badania ;/. Wolałabym by zrobili tylko prywatną było by lepiej patrząc ile nasze społeczeństwo wydaje na badania prywatnie.

 

[klucha09]

No nie ma kraju I opieki medycznej idealnej. Kazdy moze psioczyc na cos. Niestety...... a szkoda

 

[MaagdaB]

Witam,
Chciałabym bardzo do Was dołączyć, jeśli oczywiście można.
Podczytuję od jakiegoś czasu, trochę wstydziłam się ujawnić, bo jestem tu chyba najstarsza....
Ale jesteście bardzo fajną ekipą, a ja potrzebuje kontaktu z "dobrą energią"
Moja historia jest bardzo dłuuuuga, więc nie będę zanudzać. O ciążę starałam się ok 18 lat...długich lat i łatwo nie było. Aż nagle stał się cud i mam nadzieję, że będzie trwał i zakończy się szczęśliwie.
Obecnie 9+3, TP na 22 styczeń 2021

Gratulacje
Rozgość się i zostań z nami co najmniej do stycznia

 

[Zuza30]

Zjadłam obiad i wiecie co? Nie mdli mnie wcale mam nadzieję, że tak już zostanie.

bardzo zazdroszczę i życzę, żeby już tak było do końca [emoji4][emoji4][emoji4]
mam cichą nadzieję, że u mnie też w końcu ten cudowny dzień nastąpi, bo dzisiaj zjadłam bułkę z masłem, która i tak wylądowała wiadomo gdzie [emoji2961][emoji2961][emoji2961]

 

[M@lly]

Witam,
Chciałabym bardzo do Was dołączyć, jeśli oczywiście można.
Podczytuję od jakiegoś czasu, trochę wstydziłam się ujawnić, bo jestem tu chyba najstarsza....
Ale jesteście bardzo fajną ekipą, a ja potrzebuje kontaktu z "dobrą energią"
Moja historia jest bardzo dłuuuuga, więc nie będę zanudzać. O ciążę starałam się ok 18 lat...długich lat i łatwo nie było. Aż nagle stał się cud i mam nadzieję, że będzie trwał i zakończy się szczęśliwie.
Obecnie 9+3, TP na 22 styczeń 2021

Współczuję czasu starań. I gratuluję ciąży. Musi być dobrze.
To pierwsza ciąża czy były już ale straty? Nie zanudzasz. Pisz o wszystkim co cie trapi i cieszy po to tu jesteśmy.