Styczniówki 2021

[Patka0000]

Ja nie chcę urodzić w grudniu dlatego że dziecia w grudnia później ciężko chociaż by w szkole. Są z tyle do rowiesnikow np. urodzonych w styczniu. ostatni mają urodziny i tak wogole tej grudzień za dużo się dzieje a tu Mikołaj , święta , sylwester. Styczeń to już tak na spokojnie wszytsko się ogarnie.

 

[Pawlinka82]

Ja nie chcę urodzić w grudniu dlatego że dziecia w grudnia później ciężko chociaż by w szkole. Są z tyle do rowiesnikow np. urodzonych w styczniu. ostatni mają urodziny i tak wogole tej grudzień za dużo się dzieje a tu Mikołaj , święta , sylwester. Styczeń to już tak na spokojnie wszytsko się ogarnie.

Ja też wolałabym żeby dziecko było najstarsze w klasie a nie najmłodsze w tych pierwszych klasach zwlaszcza to jednak jest różnica .

 

[Patka0000]

Jest ogromna różnica. U synka w przedszkolu są dzieci ze stycznia a są dzieci z grudnia . Widać różnicę. A jednak nauczyciele dzisiaj nie patrzą na pryzmat miesiąca urodzenia , a wiedzy.

 

[Mixme92]

Ja po świętach już też bym mogła ale w święta.... no tragedia. Przez całe święta będę leżeć byle nie urodzić

Ja tam mogę 27.12 aby zdążyć się najeść sernika.

Hej! Rzuciłam okiem na kilka ostatnich postów, nie dam rady przeczytać 400 wiadomości [emoji3061]

Czenu nie chcecie w grudniu urodzić? Ja mam termin na środek, więc małe szanse A w Sylwka mój mąż na pewno nie będzie pił, podziwiam tych, którzy wiedzą, że mają partnerkę na ostatnich nogach i w każdej chwili może musieć jechać do szpitala postanawiają pić

Mój na bank będzie pił, do szpitala jakieś 900m z domu, w razie czego to mnie zniesie albo na sankach pociągnie


Co do grudniowych dzieci to ja jestem z grudnia i nigdy nie miałam żadnych problemów z nauką, wręcz przeciwnie, byłam tylko najdrobniejsza, ale akurat w wieku szkolnym to niewiele już od wieku zależy bardziej geny (tak swoją drogą, spotkałam dziś znajomą z synkiem- ma trochę ponad 3 lata, a jest wzrostu mojej 6 latki)

 

[Beczulinda]

Ja tam mogę 27.12 aby zdążyć się najeść sernika.

Mój na bank będzie pił, do szpitala jakieś 900m z domu, w razie czego to mnie zniesie albo na sankach pociągnie [emoji1787]

[emoji23][emoji23] myślisz, że przyszłej zimy będzie śnieg? U nas nie było nic w tym roku [emoji3064]

Widzę oczyma wyobraźni jak jedziesz na tych sankach ze skurczami [emoji23][emoji23]

Znajoma z pracy jak jechała rodzić, to jej mąż też był wypity, taki raban robił, że to wyprosili z porodowki [emoji15] ale oni to raczej nie są przykładną rodzina... [emoji51]

 

[kat1]

Przepraszam czy można zapytać, dlaczego masz chudnąć? Rozumiem za dużo nie tyć ale chudnąć... Chociaż w sumie mnie by się przydało

 

[JoannaMB]

A ja chce urodzić w grudniu moja chrześnica która będzie chrzestną bejbika jest z grudnia zawsze w szkole czerwonopaskowa więc to nie reguła a w styczniu nie chce bo rodzina mojego męża urodzona prawie cała w styczniu więc za dużo wydatków i dzień babci i dziadka ok dużo tego.

 

[Kelikla]

Byłam i udało się kupić kilka sukienek i zwykle spodenki ale już nie najmniejsze tylko rozmiar lub dwa do przodu. Polecam Kik pepco.. Szkoda mi kasy na inne ciuchy skoro to tylko pod ciążę..Wchodzę w swoje ciuchy ale jak mi coś opina brzuch to doprowadza mnie do szału.. Czekam aż będę mieć ładna piłeczkę i będę mogła chodzić z obcisłych spodnicach gratuluje wizyt dzisiejszych.. Ja dzisiaj zmęczona, po zakupach spałam. Teraz boli mnie głowa i lekko odczuwam lewy jajniki, lub macice sama nie wiem. Zauważyłam ze jak mam zalatany dzień to później właśnie się to tak odbija na mnie. Weekend pełen luz

 

[Mamolka1]

Cześć wszystkim! ktoś wie ile nas tutaj jest w ogóle ?
Dołączam do Was , termin na 24 styczeń ❤ To bedzie moje drugie dzieciątko. Mam córkę 18 miesięcy ❤
Dodam ze od wizyty potwierdzającej ciąże czyli od 6 tygodnia biorę Luteinę ponieważ miałam plamienia . Aktualnie dawka zmniejszona, plamien brak. W pierwszej ciąży nic takiego sie nie działo. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Kolejna wizyta 2 lipca.

 

[M@lly]

Ja w już schudłam 2, kg. Ale będę szczera od tygodnia czyli od kiedy wróciłam do pracy nie pilnuje się z godzinami co do minuty mimo cukrzycy. Jem jak czuję głód lub co max 3h. I nie ważę. Jem mniej ale częściej. Teraz pije radlera 0% i odpoczywam.