Stelle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2020
- Postów
- 2 993
Piękny widokPo wczorajszej wizycie przespałam cały dzień.. Piękny kropeczek jest i serduszko też jest nawet je słyszałam przez chwilkę. Dostałam luteinę 2x dziennie bo "trochę słaba szyjka", chyba trochę zapobiegawczo bo 4 ciąża. Mam się oszczędzać itp. A tak poza tym to wszystko ok. Za 3 tygodnie kontrol. Termin z USG wyszedł dokladnie tak samo jak om.
Ech dziewczyny, ja mam dzisiaj fatalny dzień. Kompletnie nie umiem dogadać się z mężem. Jest mi cholernie przykro bo oboje chcieliśmy tej ciąży, a on póki co przyjął do wiadomości że na teście były dwie kreski, badań beta chce w ogóle nie ogarnia i nawet się szczególnie nie interesował. I jak dla niego to póki nie minie 12 tydzień to moja ciąża niby jest ale jakby jej nie było... On nie rozumie że ja już od trzech miesięcy siedzę w domu z powodu wirusa, pracuję w żłobku więc szybko nas zamknęli. Teraz znowu jestem uziemiona bo mam l4 leżące (ciąża 5+3) i on nie rozumie że nie jest łatwo zorganizować sobie dzień żeby czas szybko leciał i myśli były zajęte... Jestem sama w mieszkaniu całymi dniami, mąż wychodzi do pracy przed 7 a wraca przed 19 dla niego to niepojęte że organizm już wysyła mi różne sygnały a ja wszystko analizuje i bardzo się martwię. Moje myśli ciągle krążą wkoło tego czy ciąża prawidłowo się rozwija...