Styczniówki 2021

[Kundlica]

Dziękuję za wsparcie dziewczyny.
Właśnie wróciłam od lekarza. Powiedzmy jest ok. Serduszko bije. Dzidzia ma 1.23cm i chyba bilo serduszko 136 jeśli dobrze zapamiętałam. Plamienia i krwawienia są z takiej plamki, nie nazwał tego dosłownie krwiak. Jest przy ujściu A nie na kosmowce więc mówił że nie jest groźny. Powinien się wchłonąć do następnej wizyty za 1
5 tygodnia. Zamienił mi luteine na podjezykowo żeby nie podrazniac dodatkowo. Luteina i acard nasilaly te plamienia. Usppkoilam się troche. Wg crl 7 plus 3 A wg okresu 8 plus 4 czyli różnica
tygodnia. Jeszcze raz Wam dziękuję. Jutro idę na rozmowę z kierownikiem bo od 15 będę miała już zwolnienie ciążowe. Ale karty ciąży mi nie założył aż dziwne. Termin na 23.01. Pisze chaotycznie. Ale za dużo emocji jak na jeden wieczór

Myślę, że będzie dobrze [emoji3590] ogólnie często tabletki podrażniają, a mi nawet na pierwszej wizycie jak byłam to powiedział, że nic więcej juz nie będzie w najbliższym czasie sprawdzał od środka poza usg bo teraz szyjka jest bardzo delikatna i łatwa do podrażnienia, więc coś w tym musi być.. Myślę że acard dodatkowo to pogłębia [emoji848] a co do karty.. Ja dziś miałam wizytę 8t3d, z USG wychodzi dzień mniej, a też nie mam karty założonej, więc chyba to nie jest jakby zły prognostyk tylko po prostu się z tym mało spiesza [emoji4]

 

[AnMil]

Dziewczyny, muszę się wygadać.. Jestem tak zmartwiona tym wszystkim.. Byłam dzisiaj na wizycie, 7+3 z OM i dalej nie ma zarodka ani serduszka. Są za to dwa pecherzyki żółtkowe. Lekarz dał tydzień na ocenę sytuacji. Sama nie wiem już jak się odnaleźć. Nie chcę ani myśleć o tym, że za tydzień mogę go nie zobaczyć.. Pociesza mnie fakt, że od przedwczoraj wymiotowałam dwa razy czyli coś się ruszyło, bo wcześniej było bezobjawowo.

Kochana jeżeli tydzień temu miałaś sam pecherzyk, a teraz uwidoczniono już pecherzyki żółtkowe, to znaczy, że coś tam się rozwija! Dzjeciaczki mogą być jeszcze za maleńkie i na USG nie są jeszcze widoczne.. Podejrzewam, że na kolejnej wizycie zobaczysz dwa piękne zarodki przy pecherzykach zoltkowych Trzymam kciuki, bądź dobrej myśli!

 

[beamyx]

Kochana jeżeli tydzień temu miałaś sam pecherzyk, a teraz uwidoczniono już pecherzyki żółtkowe, to znaczy, że coś tam się rozwija! Dzjeciaczki mogą być jeszcze za maleńkie i na USG nie są jeszcze widoczne.. Podejrzewam, że na kolejnej wizycie zobaczysz dwa piękne zarodki przy pecherzykach zoltkowych Trzymam kciuki, bądź dobrej myśli!

Jestem dobrej myśli i będę Dziękuję za wsparcie kochana Rozwija się na pewno, a ja panikuję niepotrzebnie.

 

[beamyx]

Niektóre dziewczyny miały zarodek dopiero w 9 tc więc spokojnie poczekaj znam sporo przypadków gdzie dziewczyny w 10 tc szły do szpitala na zabieg a okazało się że na usg jest zarodek z serduszkiem będzie dobrze

Wolałabym tego uniknąć, cierpliwie czekam

 

[Czarnanoc]

A gdzie Ty idziesz? Masz jakiegoś lekarza z polecenia?
Ja wybrałam lekarkę, która przyjmuje w evi-med w Gdyni. Dobre opinie ma i dobry sprzęt w tej placówce.

Będę robiła w tej samej poradni tylko nie u dr Grzybowskiej a u jakiegoś faceta. Dostałam skierowanie na NFZ ze wzgledu na wymioty i wade wrodzoną.
W poprzedniej ciąży prenatalne robiła mi dr. Grzybowska i byłam bardzo zadowolona bo wszystko po kolei tłumaczyła. Zobaczymy jak teraz będzie.

 

[MM_nowa]

Wolałabym tego uniknąć, cierpliwie czekam ❤

Też tak uważam że ciąża jest po prostu młodsza. U mnie w poprzedniej ciąży różnica była aż 3 tygodnie. Lekarz mówił że przy dlugich cyklach się tak zdarza. Zaszlam w ten dzień co miałam dostać okres A okazało się że cykl wydłużyl. Śmieszna historia.
A jeszcze jak to mają być bliźniaki to one z reguły są mniejsze więc będą serduszka. Z cialka żółtego się zrobią. Ja to tak rozumiem, lekarz mi tłumaczył kiedyś że to jest tak jakby zarodek zarodka.

 

[Stelle]

co do karty.. Ja dziś miałam wizytę 8t3d, z USG wychodzi dzień mniej, a też nie mam karty założonej, więc chyba to nie jest jakby zły prognostyk tylko po prostu się z tym mało spiesza [emoji4]

Dokładnie, tym się nie przejmuj zupełnie. Chodzimy z koleżanką do tej samej placówki i uspokajała mnie już wcześniej żebym się nie martwiła bo tam karty zakładają dopiero od 10tygodnia. A ja byłam wczoraj i założył mi od razu, mimo że to dopiero 6 tydzień. Nie ma reguły zależy jak im leży chyba

Piszecie też o tym podraznieniu szyjki, że tylko USG dopochwowo i żadnych innych badań. A jak u Was z cytologia? Jak byłam w 4tygodniu na NFZ to lekarz pobrał mi od razu wymaż do cytologii. Na szczęście nie pojawiło się przy tym żadne plamienie, a przed ciąża każda cytologia, nieraz nawet USG konczyly się delikatnym plamieniem zaraz po a ten prywatny lekarz wczoraj powiedział że cytologia dopiero ba następnej wizycie. Mam mu powiedziec ze miałam już robioną? To nie zaszkodzi, że będę miała dwa razy w odstępie 1,5 miesiąca?

 

[M@lly]

Dokładnie, tym się nie przejmuj zupełnie. Chodzimy z koleżanką do tej samej placówki i uspokajała mnie już wcześniej żebym się nie martwiła bo tam karty zakładają dopiero od 10tygodnia. A ja byłam wczoraj i założył mi od razu, mimo że to dopiero 6 tydzień. Nie ma reguły zależy jak im leży chyba

Piszecie też o tym podraznieniu szyjki, że tylko USG dopochwowo i żadnych innych badań. A jak u Was z cytologia? Jak byłam w 4tygodniu na NFZ to lekarz pobrał mi od razu wymaż do cytologii. Na szczęście nie pojawiło się przy tym żadne plamienie, a przed ciąża każda cytologia, nieraz nawet USG konczyly się delikatnym plamieniem zaraz po a ten prywatny lekarz wczoraj powiedział że cytologia dopiero ba następnej wizycie. Mam mu powiedziec ze miałam już robioną? To nie zaszkodzi, że będę miała dwa razy w odstępie 1,5 miesiąca?

Ja bym powiedziała że miałam robiona nie dawno

 

[Inka91]

Jestem dobrej myśli i będę Dziękuję za wsparcie kochana ❤ Rozwija się na pewno, a ja panikuję niepotrzebnie.

A jak sie zaopatrujesz na bliźniaki?

 

[Czarnanoc]

Dokładnie, tym się nie przejmuj zupełnie. Chodzimy z koleżanką do tej samej placówki i uspokajała mnie już wcześniej żebym się nie martwiła bo tam karty zakładają dopiero od 10tygodnia. A ja byłam wczoraj i założył mi od razu, mimo że to dopiero 6 tydzień. Nie ma reguły zależy jak im leży chyba

Piszecie też o tym podraznieniu szyjki, że tylko USG dopochwowo i żadnych innych badań. A jak u Was z cytologia? Jak byłam w 4tygodniu na NFZ to lekarz pobrał mi od razu wymaż do cytologii. Na szczęście nie pojawiło się przy tym żadne plamienie, a przed ciąża każda cytologia, nieraz nawet USG konczyly się delikatnym plamieniem zaraz po a ten prywatny lekarz wczoraj powiedział że cytologia dopiero ba następnej wizycie. Mam mu powiedziec ze miałam już robioną? To nie zaszkodzi, że będę miała dwa razy w odstępie 1,5 miesiąca?

Cytologia nie jest inwazyjnym badaniem. Ja bym powiedziała a to lekarz zdecyduje czy robić czy nie