Mixme92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2020
- Postów
- 5 240
l jak?A ja dziś zadzwoniłam do lekarza. Cały czas plamienia się utrzymują A w nocy też krew była. Idę wieczorem na wizytę. Boję się najgorszego, złapało mnie złe przeczucie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
l jak?A ja dziś zadzwoniłam do lekarza. Cały czas plamienia się utrzymują A w nocy też krew była. Idę wieczorem na wizytę. Boję się najgorszego, złapało mnie złe przeczucie.
Ja 11 tydz i to samoJa mam 10 tydz i nic a nic mi nie przechodzi
A na gorączkę też nie kazała nic brać?ja mam właśnie już gorączkę 38.3 zaczynam się zastanawiać i bać czy to nie korona...niby nie miałam z nikim kontaku ale... rozmawiałam dziś z lekarzem i mówiła, żeby żadnych leków nie brać, masakra..
Mam podobną sytuację z OM 9+2 z USG 8+2, również mam plemienia, utrzymują się cały czas mimo, że infekcja która miałam została wyleczona. Wczoraj byłam na wizycie, lekarka powiedziała, że nie widzi krwawień w macicy więc być może to podrażnienia po globulkach. Wyjęła cały zakrwawiony sprzęt do usg. Serce bije, brzuch mnie nie boli, mam okropne mdłości ale jednak krwawienie nie ustępuje póki co i jest to dla mnie źródło stresu ale sprawdzała dwa razy więc pozostaje mi wierzyć że wie co mówi...Dziękuję za wsparcie dziewczyny.
Właśnie wróciłam od lekarza. Powiedzmy jest ok. Serduszko bije. Dzidzia ma 1.23cm i chyba bilo serduszko 136 jeśli dobrze zapamiętałam. Plamienia i krwawienia są z takiej plamki, nie nazwał tego dosłownie krwiak. Jest przy ujściu A nie na kosmowce więc mówił że nie jest groźny. Powinien się wchłonąć do następnej wizyty za 1
5 tygodnia. Zamienił mi luteine na podjezykowo żeby nie podrazniac dodatkowo. Luteina i acard nasilaly te plamienia. Usppkoilam się troche. Wg crl 7 plus 3 A wg okresu 8 plus 4 czyli różnica
tygodnia. Jeszcze raz Wam dziękuję. Jutro idę na rozmowę z kierownikiem bo od 15 będę miała już zwolnienie ciążowe. Ale karty ciąży mi nie założył aż dziwne. Termin na 23.01. Pisze chaotycznie. Ale za dużo emocji jak na jeden wieczór
To wspaniała wiadomość. Faktycznie, wiele kobiet krwawi po acardzie. Dobrze, że idziesz na zwolnienie. Przyda się odpoczynek, zwłaszcza po takich nerwachDziękuję za wsparcie dziewczyny.
Właśnie wróciłam od lekarza. Powiedzmy jest ok. Serduszko bije. Dzidzia ma 1.23cm i chyba bilo serduszko 136 jeśli dobrze zapamiętałam. Plamienia i krwawienia są z takiej plamki, nie nazwał tego dosłownie krwiak. Jest przy ujściu A nie na kosmowce więc mówił że nie jest groźny. Powinien się wchłonąć do następnej wizyty za 1
5 tygodnia. Zamienił mi luteine na podjezykowo żeby nie podrazniac dodatkowo. Luteina i acard nasilaly te plamienia. Usppkoilam się troche. Wg crl 7 plus 3 A wg okresu 8 plus 4 czyli różnica
tygodnia. Jeszcze raz Wam dziękuję. Jutro idę na rozmowę z kierownikiem bo od 15 będę miała już zwolnienie ciążowe. Ale karty ciąży mi nie założył aż dziwne. Termin na 23.01. Pisze chaotycznie. Ale za dużo emocji jak na jeden wieczór
To mamy podobna sytuację. Lekarz sprawdzał bardzo dokładnie skąd te plamienia. Mowi ze jest Wszytsko ok ale mimo tego jak idę siku i widzę krew to robi mi się słabo. Już raz to przeżyłam i dlatego tak się boję.Mam podobną sytuację z OM 9+2 z USG 8+2, również mam plemienia, utrzymują się cały czas mimo, że infekcja która miałam została wyleczona. Wczoraj byłam na wizycie, lekarka powiedziała, że nie widzi krwawień w macicy więc być może to podrażnienia po globulkach. Wyjęła cały zakrwawiony sprzęt do usg. Serce bije, brzuch mnie nie boli, mam okropne mdłości ale jednak krwawienie nie ustępuje póki co i jest to dla mnie źródło stresu ale sprawdzała dwa razy więc pozostaje mi wierzyć że wie co mówi...
Ojej, biedna... z tym wirusem teraz to nigdy nie wiadomo, jak się ma pecha to można się łatwo pewnie zarazić. Może ktoś z domowników przechodził bezobjawowo? Lipa z tą gorączką... Ja się nie znam ale jak dojdzie do 39 to trzeba już chyba jakoś zbijać. Co oznaczało u Twojej lekarki żeby brać paracetamol w ostateczności?ja mam właśnie już gorączkę 38.3 zaczynam się zastanawiać i bać czy to nie korona...niby nie miałam z nikim kontaku ale... rozmawiałam dziś z lekarzem i mówiła, żeby żadnych leków nie brać, masakra..
A gdzie Ty idziesz? Masz jakiegoś lekarza z polecenia?
Ja wybrałam lekarkę, która przyjmuje w evi-med w Gdyni. Dobre opinie ma i dobry sprzęt w tej placówce.