reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Witam 😋 i ja dołączam do grona styczniówek.
Moj termin z om wychodzi na 17.01
To moja druga ciąża mam juz 4.5 rocznego synka.
Następna wizyta za tydzień 8.06 juz nie moge się doczekać .
Tydzień temu na wizycie już widziałam bijące serduszko. Termin badań prenatalnych też mam na 29.06 😊😊
 
reklama
Ja się jeszcze nie zapisałam na prenatalne ale będzie to koniec miesiąca , myśle o 22 czerwca :)11+4wg OM a wg USG 12+1 bo już dwa razy dzidzius pokazał ze jest starszy o 4/5 dni :) wole iść wcześniej niż żaby później się okazało ze za duży :)
 
Dziewczyny nie ma co przesadzać z ta praca , w pierwszej ciąży tak bardzo chciałam pracować ale miałam około 8 tygodnia l4 na kilka dni jakaś grypa nie dało się wstać z łóżka a pracowałam jako kosmetyczka , nagle telefon nie wracaj do pracy czeka wypowiedzenie , jeśli nie przedłużysz l4 zostajesz na lodzie , wiecie kto mi o tym powiedział ? Księgowa z innego miasta . Pracowałam kilka lat na etat a w takiej sytuacji od razu szukają jak tu się kogos pozbyć . Jak się zatrudnialam w kolejnej pracy od razu zapytałam czy mogę się spotkać z taka sytuacja bo inaczej nie podpisuje umowy .
 
Dziewczyny nie ma co przesadzać z ta praca , w pierwszej ciąży tak bardzo chciałam pracować ale miałam około 8 tygodnia l4 na kilka dni jakaś grypa nie dało się wstać z łóżka a pracowałam jako kosmetyczka , nagle telefon nie wracaj do pracy czeka wypowiedzenie , jeśli nie przedłużysz l4 zostajesz na lodzie , wiecie kto mi o tym powiedział ? Księgowa z innego miasta . Pracowałam kilka lat na etat a w takiej sytuacji od razu szukają jak tu się kogos pozbyć . Jak się zatrudnialam w kolejnej pracy od razu zapytałam czy mogę się spotkać z taka sytuacja bo inaczej nie podpisuje umowy .
Przepraszam bo ja się nie orientuje ( może odnośnie Twojej sytuacji a może też nie znam się dobrze na prawach kobiety w ciąży) ale chyba nie mogą dać wypowiedzenia kobiecie w ciąży? Nawet jeżeli kobieta nie poinformowała o tym pracodawcy, a on daje jej wypowiedzenie, to chroni ją kodeks pracy ( chyba ). Podobnie jak ona daje wypowiedzenie, nie wiedząc, że jest w ciąży - może je wycofać jeżeli dowie się, że będzie mamą. Wydawało mi się, ze przyszłe mamy są bardzo chronione a tu takie historie :(
 
Hej dziewczyny,
Moje pytanie nie jest broń Boże żadnym hejtem, proszę nie odbierzcie mnie zle, poprostu tak się zastawiam i niech mnie ktoś oświeci.
Dlaczego bierzecie zwolnienie z pracy ? Z powodu objawów ciąży (zle się czujecie ?) ? Jak długo ? Już do końca, aż do macierzyńskiego ? Kompletnie nie rozumiem jak to działa w Polsce dlatego mnie to ciekawi.
W uk ciąża to nie choroba (oczywiście jak ma się gorszy dzień to bierze się chorobowe), ja mam zamiar pracować (oczywiście jak wszystko z fasolka będzie dobrze) do samego końca czyli do grudnia. Później na macierzyński 9 miesięcy. Jak to jest u was ? Co myślicie ?
 
Przepraszam bo ja się nie orientuje ( może odnośnie Twojej sytuacji a może też nie znam się dobrze na prawach kobiety w ciąży) ale chyba nie mogą dać wypowiedzenia kobiecie w ciąży? Nawet jeżeli kobieta nie poinformowała o tym pracodawcy, a on daje jej wypowiedzenie, to chroni ją kodeks pracy ( chyba ). Podobnie jak ona daje wypowiedzenie, nie wiedząc, że jest w ciąży - może je wycofać jeżeli dowie się, że będzie mamą. Wydawało mi się, ze przyszłe mamy są bardzo chronione a tu takie historie :(
Chroni ale od 13 tyg
 
Chroni ale od 13 tyg
Dziękuję za wyjaśnienie. Nawet nie miałam pojęcia :( no to pracodawca będzie miał jeszcze w czerwcu ze mnie dużo radości :( a chciałam wywalczyć, by nie pracować po godzinach. Szkoda tylko, że moją ciąże bardzo widać zatem ile można komuś wmawiać, że przytyło się na kwarantannie :(
 
reklama
Może jeśli umowa jest na czas określony a mi wtedy się kończyła końcem roku , na szczęście dzięki l4 miałam przedłużona do porodu . Gdyby to miało miejsce po 12 tygodniu to inna bajka ale pomysl wracaj do pracy po czymś takim ?
 
Do góry