reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Inka ja Ci wspolczuje tyle wizyt ogarnac,normalnie jestes sekretarka medyczna :D
Dobrze, ze to nie ja musze umawiac :.D
Hej dziewczyny, niestety od niedzieli rana Was nie czytałam. Mam nadzieję, że wszystko ok i że nic ważnego ni nie umknęło.

U nas niestety jak zwykle coś się musi zjeb.... nad morze nie dojechaliśmy, przy wyjeździe z autostrady stanął nam samochód. Nie chciał odpalić, mąż nas przeochał za bramki i tam staliśmy 3 godz bez jedzenia i picia (mieliśmy wjevmchac do sklepu jak się dzieci obudzą) czekając na lawete. Laweta przyjechała z autem zastępczym na.podroz do domu, musieliśmy fotele przemintowac, robiliśmy to pierwszy raz w życiu sami. Także prawie spod Gdańska wracalisny do domu, za sama łatwe olacilismy tysiaka, a nadal nie wiemy ci jest z samochodem, a na oewno kupa kasy, bo silnik. Mam dosyć dziewczyny, ciągle się coś jebie, co wyjdziemy trochę na prostą to cofamy się pod kreskę. Samochód ma 2 tygodnie, bedzieny walczyć z komisem, z którego wzięliśmy auto, bo podejrzewamy wadę ukrytą. Nie było prawie oleju, A żadna kontrolka nam nie wyskoczyła, przed wyjazdem oczywiście było sprawdzane i ten olej był. Wyc mi się chce, za tydzień w końcu wystawiamy rok synka, a znowu jesteśmy bez auta i chyba nie będzie jak dojechać ma działkę, a w mieszkaniu się wszyscy nie zamieścimy. Jest masakra :(
Nie odpuszczajcie temu komisowi. Sprzedali wam zapewne jakiegos bubla z dziurą, skoro olej zdążył wyciec.
co macie dziś na obiad? nie mogę się zdecydować co bym chciała zjeść:)
U mnie mlode ziemniaki, filet kurczecy i młoda kapustka
Sluchaj,tak naprawde wszystko zalezy indywidualnie od dziecka,od jego masy urodzeniowej,aczkolwiek nie jest to koronny wyznacznik,i od tego,czy uda sie podac Ci serie(6)zastrzykow domiesniowych,sterydowych,na rozwoj plucek.
Ja urodzilam w pelnych 33tygodniach (33+0)corke,ktora wazyla zaledwie 1400 gramow,a za to dluga na 49 cm.Zdazyli podac mi sterydy,byla od poczatku wydolna oddechowo calkowicie,10 punktow dostala,choc wygladala strasznie.Skora i kosci.Jak miniatura z Oswiecimia........
Spedzila 3 tygodnie w inkubatorze,bo gdy tylko ja wyjmowalam ,jej dlonie stawaly sie fioletowe i lodowate....nie miala odruchu ssania,karmilam ja strzykawka,kropla po kropli......Na szczescie nie wywiazalo sie zadne bakteryjne zapalenie pluc.
Nie moglam opuszczac oddzialu,zeby nie przywlec niczego.
Po 30 dniach wreszcie osiagnela wage 2010gramow i wypisali nas do domu.Nie miala problemow z nadmiernym napieciem miesniowym,w ogole zadnych konsekwencji.
Chodzilam tylko kilka razy na kontrole okulistyczna odnosnie retinopatii wczesniaczej,tez bylo ok.Na roczek wazyla mi 10 kilo.
Jedyna,byc moze,konsekwencja,byla nadpobudliwosc psychoruchowa,powiedzmy w okresie 1,5-do 5 urodzin.Pozne zabkowanie,dopiero w wieku 10mcy.
Seria 6 zastrzykow? Albo sa rozne te sterydy, albo sie cos zmienilo. Mi podawali celeston zdaje sie, w dwich dawkach. Pierwszy raz w 26 tc, a potem chyba w 34 i to był ostatni momentraz, bo.pozniej zdaje sie juz nie podaja.
 
reklama
Dziękuję że pytasz 😘💕 W obliczu tego co się stało to naprawdę dobrze. Chwilami mam wyrzuty sumienia... Ale wiem że nie mogę wpadać w labirynt myśli o skarbie który straciliśmy bo to tym bardziej nie pozwoli mi się podnieść. Wczoraj zawieźliśmy próbkę do badań DNA, udzielam się teraz w temacie Ciąża po poronieniu i będę myśleć nad kolejnymi badaniami żeby jak najbardziej ograniczyć ryzyko że sytuacja się powtórzy. Mam duże wsparcie w mężu i w rodzinie, nie zostaje sama. Dzisiaj mąż wrócił do pracy ale nocuje u nas moja młodsza siostra. Naprawdę oprócz ogromnego bólu, żalu i pustce w sercu wszyscy wierzymy że będzie dobrze
Noo i fajnie, bardzo dobre podejście ❤️ ja wierzę że następnym razem będzie dobrze, mocno trzymam kciuki ❤️ jak ja poroniłam to lekarz mnie pocieszal że prawdopodobnie każda pierwsza ciąża jest poroniona przez kobietę, tylko większość o tym nie wie, bo jest to na tak wczesnym etapie że dostają normalnie meisiaczke i niekoniecznie musi to oznaczać coś złego w organizmie mamy, życzę Ci aby następnym razem było bez komplikacji ❤️ a ile teraz lekarz kazał czekać z staraniem?
 
Chyba jako pierwsza dzisiaj zdaję relację z badań prenatalnych, więc wszystko z USG jest w porządku , dzidziuś ma wszystko na swoim miejscu, z tego stresu czy zdrowy to nawet nie pytałam o płeć a lekarz chyba nawet nie zwracał na to uwagi , badał najpotrzebniejsze rzeczy. Maluch troszkę większy i starszy i 3 dni, krew pobrana i teraz ok 2 tygodnie czekać na wyniki ale wierzę, że będzie dobrze, więc wchodzę w drugi trymestr ze spokojniejszą głową 😀
 

Załączniki

  • IMG_20200630_103029.jpg
    IMG_20200630_103029.jpg
    1 MB · Wyświetleń: 87
Ja znowu prawie 2 tygodnie mialam spokoj z wyniotami, juz myslalam, ze całkiem przeszło, a tu lipa. Wczoraj po pobraniu krwi zjadlam drozdzowke i popilaam kubusiem i ledwie do.domu weszlam i wszystko w kanal. Dzis jeszcze nie zdazylam nic zjesc ijak tez mnie rwalo juz. Bez sensu
Mi mój lekarz powiedział że czym więcej wymiotuje tym lepiej. Znaczy że to oznacza że hormony wzrastają 😊
 
Noo i fajnie, bardzo dobre podejście [emoji3590] ja wierzę że następnym razem będzie dobrze, mocno trzymam kciuki [emoji3590] jak ja poroniłam to lekarz mnie pocieszal że prawdopodobnie każda pierwsza ciąża jest poroniona przez kobietę, tylko większość o tym nie wie, bo jest to na tak wczesnym etapie że dostają normalnie meisiaczke i niekoniecznie musi to oznaczać coś złego w organizmie mamy, życzę Ci aby następnym razem było bez komplikacji [emoji3590] a ile teraz lekarz kazał czekać z staraniem?
U nas tak było. Ciążą biochemiczna, a następnym cyklu mój Wojtuś
 
reklama
Do góry