reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

Byłam dzisiaj w laboratorium . Ledwo to przeżyłam. Pod szpitalem byłam już o 7.30, kolejka dramat. Przed 9 byłam już druga w kolejce i nagle wychodzi Pani i mówi, ze teraz będzie godzina przerwy bo trzeba zrobić dezynfekcje i żeby przyjechać na godzinę 10. Poczekalnie tez trzeba opuścić bo będą dezynfekować. Stwierdziłam, ze skoro tak to idę do domu (mam 5 min pieszo) i przyjdę za godzinę. Wracam po godzinie, a tam znów kolejka dramat. Nie ma gdzie usiąść, słabo mi było już myślałam, ze się wykończę. Dopiero po 11 byłam wolna.
 
reklama
lachony z chopami tylko, zawsze jest opcja probujemy do skutku.
u mnie w technikum mialam lasencje ktorej rodzice tak robili syna. bidna aga miala 7 rodzenstwa i zero braci
 
Byłam dzisiaj w laboratorium . Ledwo to przeżyłam. Pod szpitalem byłam już o 7.30, kolejka dramat. Przed 9 byłam już druga w kolejce i nagle wychodzi Pani i mówi, ze teraz będzie godzina przerwy bo trzeba zrobić dezynfekcje i żeby przyjechać na godzinę 10. Poczekalnie tez trzeba opuścić bo będą dezynfekować. Stwierdziłam, ze skoro tak to idę do domu (mam 5 min pieszo) i przyjdę za godzinę. Wracam po godzinie, a tam znów kolejka dramat. Nie ma gdzie usiąść, słabo mi było już myślałam, ze się wykończę. Dopiero po 11 byłam wolna.
Przeciez kobiety w ciazy bez kolejki !!!!!
 
Byłam dzisiaj w laboratorium . Ledwo to przeżyłam. Pod szpitalem byłam już o 7.30, kolejka dramat. Przed 9 byłam już druga w kolejce i nagle wychodzi Pani i mówi, ze teraz będzie godzina przerwy bo trzeba zrobić dezynfekcje i żeby przyjechać na godzinę 10. Poczekalnie tez trzeba opuścić bo będą dezynfekować. Stwierdziłam, ze skoro tak to idę do domu (mam 5 min pieszo) i przyjdę za godzinę. Wracam po godzinie, a tam znów kolejka dramat. Nie ma gdzie usiąść, słabo mi było już myślałam, ze się wykończę. Dopiero po 11 byłam wolna.
Jejku tragedia :( bardzo współczuję tyle stania. U mnie w miejscowości jest Luxmed i kolejki tam też są kilometrowe jak mam iść to aż mnie trzęsie bo wiem że swoje odstoję.
 
I tu cieszę się że w mojej przychodni się umawia na godzinę. Wchodzę i po 5 min po. Już wolę tak za kasę nic stać godzinami. Ale na krzywa będę musiała do szpitala więc będę kwitnąć ale wtedy tez mówi się że krzywa i ma się bez kolejki bo i tak trzeba czekać 2h..
 
Moja chinszczyzna :-D :yes: :-D
jem I lece na wizyte
 

Załączniki

  • 15931687827175503035934895930702.jpg
    15931687827175503035934895930702.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 63
reklama
Do góry