reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

O taki rogal też muszę sobie kupić... pożałowałam kasy w poprzedniej ciąży i się wymęczyłam.



Co do kupowania butelek to polecam TT! Karmiłam piersią pół roku (mały sam się odstawił choć ja mleko mam do dzisiaj w piersiach) i nawet przy karmieniu cycem przydaje się do:
- Podania herbatki na kolkę..
- Podania odciągniętego mleka jak czasem trzeba gdzieś wyjść.
- Nigdy nic nie wiadomo... dlatego dobrze jest mieć w awarii w razie jakby cyce odmówiły posłuszeństwa...


Do do smoczków ja polecam... one wcale nie muszą uzależniać dziecka, wystarczy podawać go w nagłych sytuacjach a nie traktować jak "zapchaj dziurę" na każdy płacz... dziecko ma siły odruch ssania na początku i ze smokiem jest spokojniejsze - a i odpoczywają nasze cyce jak karmimy piersią... bo dziecko zje i puszcza a nie wisi godzinami i traktuje nas jak smoczki.


Nie polecam natomiast nakładek na piersi....(takich "smoczków") bo to zupełna strata kasy... ja ani razu nie użyłam... a jak dobrze mną pokierowano w szpitalu to ani razu nie miałam pogryzionych brodawek. - jeśli się pojawiają to tylko nasza wina, bo źle przystawiamy.


NIE POLECAM GRUSZEK!! Nic tak noska nie wyczyści jak aspirator typu frida. - ile to mam zarzekało się że to ohydne a przy katarze szybko przepraszało to cudo :-D Gruszka to przeżytek PRLu...


POLECAM! Pieluszki pampers prenium Care - te z siateczką białe. Są super na te pierwsze miesiące... pupa nigdy nie była odparzona a jak użyłam innych to od razu tragedia... :szok:




No i od razu mówie... kupujcie DUŻO pieluch tetrowych... flanelowe to w zasadzie z 2-3wystarczą... ale tetrowych ja miałam 20 i było mało. Służą jako ścierka, kocyk, przydatne na spacerach u lekarza... ogóle WSZĘDZIE! A jeszcze jak dziecko ulewa... :sorry:




jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę :-)
 
reklama
diablica smoczek to u nas rodzaj "uspakajacza"byl,moje dzieci ssały go od urodzenia do 1rż,a potem po prostu im zabrałam bo dla mnie widok dużego dziecka ze smoczkiem jest przerażający,tak jak i duże dzieci w pampersie,dlategouważam że to kwestja rodzicaz żeby nad tym zapanować w czas:tak:
 
Ja miałam nakładki bo Antoś nie umiał ciągnąć z piersi bez nich! I byłam baaardzo zadowolona. Pił z nich od początku do końca karmienia ("rzucił" cycka ok 8 miesiąca). Brodawki nie były tak pogryzione. Ja polecam! ;-)
 
no to trzecia opinia w sprawie nakładek na brodawki....kurcze nie potrafiłam tego używać i nie używałam i miałam pogryzione brodawki...ale nie krwawiły a potem po jakichś 2 tygodniach był luzik....już sie wzdrygam na ten ból hehe ale potem karmienie to sama przyjemność..jak dla mnie
 
Purelan Medeli- absolutny hicior, po dwoch dniach brodawki wygojone i zero bolu
Wszystkie bodziaki, spiochy i pajace odpinane z przodu , dla mnie to byla podstawa, strasznie sie balam zakladac cokolwiek przez glowke i nie uzywalam zadnych bluzek zapinanych z tylu, nie praktyczne w ubieraniu i nie moglam zniesc mysli ze dzidzia caly dzien ma lezec na zatrzaskach! Przewijaka tez nie uzywalam, przewijalismy na lozku, zawsze na komodzie lezala ceratka , bo dzidzie uwielbiaja siusiac zaraz po sciagnieciu pieluchy :-) U nas nie sprawdzila sie kolyska, miala wibracje , melodyjke itp. i Amelka nie przespala tam ani jednej nocy, miala poprostu jakas alergie na ta kolyske . Wiecej wpadek nie pamietam...........
 
Ostatnia edycja:
Haha jednak co mama to inna opinia... ja miałam przewijak na łóżeczku i nie wyobrażam sobie życia bez niego... ależ rozpaczałam jak Konrad wyrósł i musiałam na wersalce go przewijać.... na rzewijaku kręgosłup odpoczywał, obok miałam komode z ubraniami i rzeczami... po prostu kładłam małego i wszytko miałam pod ręką...a teraz zawsze czegoś zapomnę...
 
laski zapomniałam o nawilżaczu powietrza,pewnie nie jedna sie ze mną zgodzi ze na zimowe miesiace idealny.

a powiedzcie czy na tym watku tez bedziemy sie dzieliły tym co kupujemy aktualnie? no wiecie np .ciuchy dla nas albo jakiś gadżet dla bąbla.....a własnie keidy chcecie zacząc coś kupować dla maluchów? jak poznacie płeć? czy wcześniej?
 
diablica ja już bbym chciala kupować...tak mnie strasnie korci...ale powstrzymuję sie przynajmniej do 12 tygodnia, czyli jak skonczy się I trymestr:)
 
reklama
Ja w poprzedniej ciąży kupowałam rzeczy już od połowy ciąży i teraz też pewnie tak zacznę, choć to będzie bardziej szykowanie tego co mam niż kupowanie... Bo wszytko po Konradzie mi zostało. Muszę ewentualnie mu kupić nowe rzeczy typu:
Większa wanienka - ta mniejsza zostanie dla maluszka,
Duże ręczniki - te z kapturkiem upiore i też dla malucha będą.
"Dorosłe łóżko" z pościelą... a małe zostanie...

Jedyne co muszę kupić to:
Pieluchy tetrowe - bo te co mam są już poplamione i nie do odeprania.
Trochę ubranek (wiadomo, na wyjścia np do lekarza dobrze jest mieć coś nowego)
jakieś kosmetyki.
I wózek.... bo poprzedni był nie za bardzo trafiony (no chyba że na zimę, bo w zaspach jest niezawodny, ale na lato jest za ciężki i toporny)

Ogólnie takie duperelki... wiadomo że zakupów będzie więcej jak okaże się że nosze małą dziewczyneczkę :-)
 
Do góry