reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

Milusia ale poszalałaś z zakupami :)
ja też smoka już do szpitala wezmę, Nataniel ssał go od początku (jeszcze w szpitalu) i żadnych problemów z cycowaniem nie mieliśmy
 
reklama
Ja to smoka biore od razu do szpitala, mleczko tez kupie NAN Ha1. Tam gdzie bede rodzić to wlasnie takie mleczko beda podawac.
Ja z synkiem sluchalam, zeby nie dawac smoka, nie dokarmiac. Maly mial wielka zoltaczke, ktora wyszla w 5 dobie. Wyszlam ze szpitala po 9 dobach. Po 14 dniach chcieli synka klasc do szpitala, musialam sciagac i pasteryzowac mleko. Zamiast kupic sztuczne to walczylam o kazde 20 ml mleka. A co do smoka to maly mi wisial 3 godz doslownie na cycy, nie moglam zjesc ani sie wysikac ale ja falej twardo, ze smoka nie mozna!

Siostry ciotecznej coreczce tez podawali sztuczne, piznuej sama dokarmiala az przeszla na sama cycke. Smoczka tez od razu podali jednak mala nie miala takiego silnego odruchu ssania i smoczek odstawiony. Teraz mala ma 15 mscy i dalej jest na cycu.
Dziecko wszystko zweryfikuje. Mozna sluchac dobrych rad, jednak dziecko nam pokaze czego potrzebuje. Kazde jest inne
 
slyszalam ze smoczek moze zaburzyc laktacje...i dlatego nie dam smoczka do momentu w ktorym bede pewna ze maluch nie odstawi mi sie od piersi a jesli zobacze jakiekolwiek zaburzenia to smoczek poleci do kosza...ale ale na pewno go dam. Córka nie chciala nawet na chwile ale wiem jakim ulatwieniem jest smoczek i tym razem mam zamiar z niego skorzystac....kupilam jak juz wam wczesniej pisalam smoczek dla syna haha rozowy ale wymienilam na przezroczysty chicco ortodonto coś tam....

milusia- po takich zakupach człowieka cieszy sam widok pampersików albo plynu do mycia dla bobasa co nie? znam to ja po swoich jeszcze ochlonac nie moge...a najlepsze przede mna....jeszcze taka 1/3 wyprawki zostala ale szpitalna juz jest....no i czekam na przesylki...najwazniejsze to komody...kupilam 3... i czekam na przesylke...jak tylko przyjdzie i bedzie w domu zaczzynam prac i prasowac ciuszki...choc powiem szczerze poprostu mi sie nie chce....jakbym nie wierzyla że w konu urodze haha i bedzie mi to potrzebne...tak odsuwam odsuwam az w koncu porod mnie zaskoczy na calego....:confused2:
 
No dziewczyny ale szalejecie, super zakupy! :-)

Ja czekam na kuriera z Polski :-) Przywiezie nam wózek, fotelik, bujaczek, rzeczy do szpitala itd :-D Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu będzie, bo jutro ma odebrać paczkę od bracholka :-)
 
dziewczyny gratuluje zakupów :*

kaha jej 500 zl za uzywane mi sie wydaje drogo ciekawe jak stan bedzie ja ta sama sprzedawalam w grudniu rok temu ledwo uzywane(dla mnei nei przydatne) za trzysta cos i jeszcze dozucilam nowe nosidelko z womaru, waleczki rozowe do lozeczka i cos jeszcze nei pameitam :tak:
 
dziewczyny wy juz praktycznie przygotowane na przyjscie malucha a ja mam tylko conieco. Cieszy mnie to ze mam juz wozek i podlaczona znywarke. Jestem tak nia zachwycona, ze szok. Tyle lat na nia czekalam.
Teraz jestesmy w trakcie renontu korytarza. Boazeria rozebrana. Dopiero po remoncie bede wszystko przygotowywac a styczen juz tuz tuz a maz nie ma ani dnia urlopu
 
reklama
Ja mate i bujaczek zostawiam w kwestii prezentów,bo już wszyscy krzyczą że jak wszystko kupimy to nie będą mieli co przynieść:-D
 
Do góry