reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

reklama
Dziewczyny nie wiem czy już któraś to pisała tu czy nie, ale kołderka na pierwsze pół roku jest zupełnie zbędna! Maluszek i tak śpi albo w rożku, albo w kocyku zawinięty albo w śpiworku.
Z własnego doświadczenia polecam rożek (dla dzieci, które uwielbiają być ciasno zawinięte - tak miał mój pierwszy synek, ale nie sprawdziło się przy córeczce), a śpiworki już tak od 2-3 miesiąca dla dzieciaczków które ciasno owinięte nie muszą być. Śpiworek jest o tyle fajny, że nie zsunie się z dziecka a go nie zakryje. Kołderki na prawde znacznie później się wprowadza:)
 
Ivi - a moje dziecię li i jedynie pod kołderką spalo wyłącznie, za to rożki wyrzuciłam (dosłownie) bo wycie było, jak tylko próbowałam okutać:)
 
Mi sie wydaje jako ze nie bylam matka wiec wiedziec nie moge ale warto mies takas puszysta kolderke, dziecko chyba samo "zarzadzi" czy tulic sie woli w rozkach czy weselej mu nozkami machac pod kołderka... :) ja generalnie kolderke zarzucac bede na cialko ubrane krok od lozka malzenskiego bede miala wiec i przykryje jak sie rozkokosi nocą...
 
ja mam śpiworki i mam kołderke...ale moja córa do tej pory nie lubi jak jej coś na nogi zarzucam...odkopuje sie strasznie a na widok śpiworka uderzała w alarm....wiec spała ze mna na łózku i co sobie przypomniałam lub obudziłam sie luknąc czy spi czy oddycha i wogóle to ja tam delikatnie przykrylam rożkiem własnie....kołderke używałyśmy w ciagu dnia w łózeczku a na noc do mamusi...w rożek....ale u mnie rożek był niezbędny bo miała kolki i pierwsze 3 meichy z rożka nie wychodziła albo otulana albo bujana w nim

tak jak pisze pustiszi kązde dziecko samo zarządzi jak chce leżeć albo spac...mam nadzieję że Miki nie bedzie taki wiercipiętek jak siostra ;-)
 
hehe i tak dziecko samo zdecyduje co woli, czy "luz" czy ściśnięcie. Kołderka jednak wg mnie jest zbyt ciężka i niewygodna dla tak kruchego tyciego ciałka :)

Ja dziś zakupiłam art higieniczne (głównie dla mnie) czyli podkłady, wkładki laktacyjne itd....
 
reklama
A to są moje najnowsze zdobycze - dziś właśnie listonosz przyniósł;-)
3634310772.jpgIMG_3344.jpg
 

Załączniki

  • IMG_3344.jpg
    IMG_3344.jpg
    20,4 KB · Wyświetleń: 51
  • 3634310772.jpg
    3634310772.jpg
    27,9 KB · Wyświetleń: 50
Do góry