Ja Ciebie doskonale rozumiem pustiszi
Wiem, ze jako niedoswiadczona mama pewnych rzeczy jeszcze nie wiesz
bo sie poprostu nie przekonalas
Juz tez to dzis pisalam Anii
ze ja np. moge wyrazic swoja opinie na jakis temat ze wg. mnie cos jest mniej lub bardzie przydatne...Ale to Ty bedziesz mama po raz pierwszy i masz prawo "poszalec" I kupic cos co nawet pozniej moze okazac sie zbedne. To Twoje swiete prawo przekonac sie samemu o czyms
I rozumiem Cie doskonale ze czujesz sie jakby cie ktos krytykowal za Twoj zakup. Ja doskonale wiem po sobie...ze kiedy czekalam na Kubusia to mi sie wszystko wydawalo przydatne I fajne
I kiedy mi inni mowili po co ci to? Niepraktyczne itd...to patrzylam dziwnie a I tak myslalam swoje I robilam swoje
A pozniej przyszedl czas ze sie SAMA do czego przekonalam lub nie. teraz juz jestem o tyle "madrzejsza" jesli mozna tak to nazwac...ze wiem co bedzie bardziej lub mniej przydatne...
Ale tak jak mowie: Masz prawo przekonac sie o tym samemu
Nie odbieraj tego jako krytyki skierowanej w Twoja strone
Na stwierdzenie czy cos jest praktyczne czy nie przyjdzie u Ciebie czas przy drugiej ciazy
A poki co szalej z zakupami
Bo to jedyna metoda by sie nauczyc
PS. I faktycznie to musze sie zgodzic z pustiszi. Przeciez nie jest powiedziane ze to co jednemu dziecku nie "podchodzi" musi akurat byc porazka u drugiego...