reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

Anisen - aa acha no cóż zrobić dla Ciebie porażka, tylko ze napki sa na pampersie a nie na srodku pleców i dodatkowo rozpinane w kroku.... Być moze i porażka ....
 
reklama
No raczej... Sama... Przy pierwszym dziecku nie jednamrzecz nie potrzebnie matki kupuja ... A co jammoge wiedziec jak mi sie dziecko nie urodzilo jeszcze ... A co bede chciala i tak kupie tak dla jasnosci...
 
Ja rozumiem naprawde jestem wyrozumiała .... I chyba za wrażliwa bo to takie osobieście dla mnie przykre i takie "beeeem" od kogoś bo ja naprawde bardzo się ciesze z kazdej rzeczy z której kupie, którą moja mama kupi i co nas spaja teraz ze sobą... I tak naprawde mama czyli ja... która się uczy nie wie naprawde mnóstwa rzeczy od ubioru po karmienie... I czy kupi coś z kołnierzykiem, na napki, wiązane, za duzo czy za mało, w kratke czy w groszki... Lovi czy Nuk .... to takie proste od tak od siebie dane "to dla mnie porażka" gdzie ja nie mam doswiadczenia, ucze się To takie mało fajne.
Tak samo czy płyta 4d jest jest głupotą i marnowaniem pieniędzy...? Czasami moze dla mamy którejś jest fajnie zgłupieć na chwile małą... Taką malutką... Bo takie : dla mnie beznadziejne! Porażka! Dla mnie głupota! Dla was tak owszem ale mnie jako młodą niedoświadczoną mame deprymuje do pisania i pochwalenia się czym kolwiek.... a jedyną osobą która się cieszy ze mną tą kazda rzecza to chyba mama... Ona to kupiła i tez nie ma pojecia ze to moze byc nie wygodne kiedys tego nie było.... Zeszłam z tematu... Przepraszam... Ale musiałam...
 
Ja Ciebie doskonale rozumiem pustiszi :) Wiem, ze jako niedoswiadczona mama pewnych rzeczy jeszcze nie wiesz :) bo sie poprostu nie przekonalas:) Juz tez to dzis pisalam Anii :) ze ja np. moge wyrazic swoja opinie na jakis temat ze wg. mnie cos jest mniej lub bardzie przydatne...Ale to Ty bedziesz mama po raz pierwszy i masz prawo "poszalec" I kupic cos co nawet pozniej moze okazac sie zbedne. To Twoje swiete prawo przekonac sie samemu o czyms :) I rozumiem Cie doskonale ze czujesz sie jakby cie ktos krytykowal za Twoj zakup. Ja doskonale wiem po sobie...ze kiedy czekalam na Kubusia to mi sie wszystko wydawalo przydatne I fajne :) I kiedy mi inni mowili po co ci to? Niepraktyczne itd...to patrzylam dziwnie a I tak myslalam swoje I robilam swoje :) A pozniej przyszedl czas ze sie SAMA do czego przekonalam lub nie. teraz juz jestem o tyle "madrzejsza" jesli mozna tak to nazwac...ze wiem co bedzie bardziej lub mniej przydatne...
Ale tak jak mowie: Masz prawo przekonac sie o tym samemu:) Nie odbieraj tego jako krytyki skierowanej w Twoja strone :) Na stwierdzenie czy cos jest praktyczne czy nie przyjdzie u Ciebie czas przy drugiej ciazy :) A poki co szalej z zakupami :) Bo to jedyna metoda by sie nauczyc :)

PS. I faktycznie to musze sie zgodzic z pustiszi. Przeciez nie jest powiedziane ze to co jednemu dziecku nie "podchodzi" musi akurat byc porazka u drugiego...
 
Pustiszi ciężaróweczko nasza nerwowa! Nikt ciebie nie krytykuję! :-D Ale serio nie kupuj już rzeczy zapinanych z tyłu bo uwierz mi ze nie zajrzysz do pampersa tak jak ci się wydaje.... dziecko musiałabyś przewrócić na brzuszek i unosić mu pupę wyżej żeby rozpiąć - dzieci tego nie lubią i najczęściej płaczą. Dlatego mówimy że to fajne nie jest. Taki maluszek jest wiotki jak laleczka i najlepiej sprawdzają się rzeczy które możesz założyć bez przewracania i ruszania maluszka. :tak:



Anbas zgodzę się co do tego ostatniego zdania "że jednemy coś pasuję a innemu nie" to święta prawda!! Ale nie spotkałam jeszcze mamy która by nie krytykowała ubrań zapinanych z tyłu :-D Serio... jak komuś pasują to ogłoszę święto narodowe bo każdy mówi że to straszna porażka...
 
Ostatnia edycja:
Pustiszi wyluzuj. przecież nie Ty to wyprodukowałaś i skąd mialaś wiedziec ze może nie fajne. A myślisz ze ja ile zrazy zrobiłm taki zakup? oj wiele razy i na szczęscie zawsze znalazłsie ktos kto mi powiedział : wiesz do duszy to jest ;) i dzieki temu nie kupilam wiecej

na pocieszenie ostatnio sie napaliłam na pudła na zabawki z lnu. Sliczne, kupiłam jedno i usłyszałam od znajomej : dzsiewczyno oni to rozwalą w tydzień. Nie miała racji, rozwalili w 2 dni ! 45 zł poszło w kosz ( kupiłam małe pudełko na ksiązeczki).
 
dziewczynki, spokojnie :) tak jak pisze Pustiszi, zrobi co uważa za słuszne :) z tymi firmami butelek itp, to dla każdej mamy co innego było dobre. najlepiej na samej sobie przetestować, bo co innej pasuje, tobie nie musi odpowiadać.
ja pamiętam jak jeszcze rok temu plątałam się w tym co dobre będzie dla mojego dziecka, w co ubrać itp.

ja mam dużo ubranek i teściowa zawsze krzyczała "po co mi to, że nawet połowy małemu nie założę" ale wszystko kilka razy miał na sobie :) teraz jeszcze trochę dokupię ciuszków (ale to za jakiś czas). jestem tego zdania że lepiej mieć za dużo niż za mało hehe
dziś chyba wieczorem poproszę P żeby zniósł mi kartony z ciuszkami to popstrykam fotki :)
 
reklama
Mi się spodobały jak mi mama pokazała, jeszcze takie misiaki na stopkach głowki takie i antyposlizgowe kropeczki, gwiazda na dupci, wzrost juz na 6-9mies. No chciałam napisac ze fajnie nie widzialm czegos takiego no.. Fakt jestem przewrazliwiona moze ale chyba nie tylko ja jedna :) a czy dziecku odpowie no zobaczymy najpierw je urodze odchowam i założe zobaczymy
 
Do góry