reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2023

Tak, dwie godziny odsypiałam noc i jest znacznie lepiej, jeszcze mąż przywiózł ulubione sajgonki, to w ogóle szczęśliwa :) A ile masz takich skurczy w ciągu dnia ?
 
reklama
U mnie puki co najpotrzebniejsze okazały się nakładki na brodawki. Na babyhug się zastanawiałam, ale to jednak spory koszt.
U nas dziś mija 2 tygodnie od porodu.

juliao teściowa straszna. Chyba bym nie potrafiła się powstrzymać i sama jej parę rzeczy powiedziała.
 
juliao - w sumie nie wiem ile, bo ich nie liczę. Wczoraj przez kilka godzin męczyło, ale wiedziałam, że to nie są porodowe, więc się frustrowałam, że je mam :p
Jak Twoje zdrowie?

Sylwcia - a jak pieski na Malutką zareagowały?
 
Pieski całkiem nieźle, bardzo podekscytowane. Najchętniej by całą wylizały. Zaglądaj do wózka jak mała śpi, jak za głośno płacze to często uciekają. Dobrze, że jednak jest łóżeczko a nie dostawka bo był moment że chciały do niej wchodzić. Jeszcze się z nią oswajają, ale będzie dobrze.
 
Sylwica a jakie nakładki konkretnie, takie do zbierania wypływającego mleka? Jaką masz firmę, może pisałaś wcześniej, ale przeoczyłam 😊

I jakie masz psiaki, duże, małe? U mnie są dwa hawańczyki, jestem ciekawa jak będzie po narodzinach. Jeden jeszcze z nami śpi, tzn ja nie pozwalam, ale zakrada się w nocy jak już śpimy i kładzie się w nogach, my mamy dostawkę, mam nadzieję że nie będzie się ładować do środka 😅

Z teściową moje ostatnie próby rozmowy kończyły się moim płaczem, po tych ostatnich przejsciach narazie wolę się nie narażać na takie emocje.

Wielomatka u mnie się na szczęście nie rozkręciło, gardło pobolewa dalej, ale wydaje mi się, że mocniej się nie rozkręci. KTG zapis prawidłowy, rozwarcie 2 cm, ale skurczy brak, albo przynajmniej ja ich nie czuje 😄 Dzisiaj mam dobre nastawienie, więc mogłyby się już pojawić. A u ciebie pojawiają się regularnie, czy każdego dnia inaczej ?
 
U mnie różnie, nie ma jakieś reguły. Najwięcej czułam wieczorem, ale też może to kwestia tego, że dużo więcej się ruszam i macica odreagowuje.
Mnie do porodu się nie spieszy, choć część mnie wolałaby już być po.
 
Sylwica a jakie nakładki konkretnie, takie do zbierania wypływającego mleka? Jaką masz firmę, może pisałaś wcześniej, ale przeoczyłam 😊
Ja mam nakładki bo brodawki są wciągnięte i nie ma jak złapać. Na szybko kupione w szpitalnej aptece. I o ile jedna się poprawiła i trochę wyciągnęła, to druga dalej kiepsko. Ale jakoś sobie radzimy. Mam wrażenie, że na samym cycu mała nie dojadą. Nakarmilam ją, a potem musiałam wyjść na chwilę, to po około pół godzinie mama jej podała butelkę.

Jedna sunia mała, druga średnia. Kundelki obie. U mnie obie są łóżkowe. Nawet jak się nie pozwalało wchodzić, to też czekały aż zaśniemy i jedna przychodziła. Bo śpią z nami na zmianę, jakoś obie przestały. U mnie młodsza sunie kiedyś miała coś w rodzaju dostawki i tam spała. Teraz to nos między szczebelki i wąchają. Ostatnio jedna się na mnie położyła i patrzyła jak mała śpi w łóżeczku.
 
Ale skubańce z tych psiaków 😄😄My mamy brata i siostrę, tylko że z różnych miotów. Dziewczynka śpi na swoim legowisku i chrapie jak jakiś stary żul 😄😄 ona ogólnie bardziej lubi pańcia, do mnie nie chce na ręce, wskakuje do łóżka tylko kiedy ja wstanę i wtedy się do męża przytula, a chłopczyk z kolei taki jest przytulasny, ciągle siedzi mi na kolanach i wylizuje brzuszek. Jak się Malutka urodzi to myślę, że będzie chciał bardzo do niej. Zobaczymy jak będzie z sunią, patrząc po jej charakterze, to może się nawet obrazić 😅😅

Wielomatka ja to już wyczekuje kiedy znów się pojawią, dzisiaj mam plan ogarnąć dom, może coś z tego wyjdzie
 
juliao - do kiedy lekarz daje Ci czas, żebyś urodziła?
Ja codziennie coś ogarniam, jeżdżę... nie ma czasu na nudę. Brakuje mi odpoczynku szczerze mówiąc.
 
reklama
Do góry