Z innej beczki...
W rodzinie męża wśród jego rodzeństwa i kuzynostwa tylko my i jedna kuzynka nie mamy dzieci. Dziś mi napisała, że jest w 14 tygodniu i że wszystko dobrze. Ucieszyła mnie ta wiadomość bo cieszę się ze szczęścia innych a tu nagle dodała "nie chciałam Ci mówić bo wiem, że poronilaś" i się okazało, że mimo iż praktycznie nikomu nie mówiliśmy to cała rodzina męża o tym dyskutuje.
Bardzo mnie to zdenerwowało aż mi ból piersi minął od razu i mi się duszno zrobiło. Wiem, że pewnie przesadzam ale serio aż mi ciężko oddychać...