reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2023

Mnie dziś też tak niepokojąco kłuje/ciągnie w brzuchu. Lekkie mdłosci, nadwrażliwość na zapachy i to wszystko. Niepokojący jest ten pierwszy trymestr dla wielu z nas. Też mam prenatalne dopiero 22.06 i zapisałam się na dodatkowa wizytę u lekarza prowadzącego 15.06 i teraz myślę że to głupie. Jak tyle z Was czeka to może i ja wytrzymam? Przyznam Wam że najchętniej sprawdzałaby czy wszystko dobrze co 3 dni 😁
 
reklama
Mnie dziś też tak niepokojąco kłuje/ciągnie w brzuchu. Lekkie mdłosci, nadwrażliwość na zapachy i to wszystko. Niepokojący jest ten pierwszy trymestr dla wielu z nas. Też mam prenatalne dopiero 22.06 i zapisałam się na dodatkowa wizytę u lekarza prowadzącego 15.06 i teraz myślę że to głupie. Jak tyle z Was czeka to może i ja wytrzymam? Przyznam Wam że najchętniej sprawdzałaby czy wszystko dobrze co 3 dni 😁
Raczej takie odczucia w podbrzuszu to normalne,spokojnie.Mozesz zacząć brać Asparagin,pomaga
 
Dziewczyny jak się czujecie ogólnie? Doszło więcej objawow? Obaw? Ja sobie wmawiam,że im dalej tym szansa na strate maleje. Ot pesumizm z optymizmem. Choć wiem ze prawdziwy hardcore to będzie jak dzidzi się urodzi, na co czekam.. 😁

Dobrze by było w konci zeobic listy wizyt, jest nas sporo.. może jest któraś z nas chętna? Ja bym się podjęła, sle z moją czestotlowdcia korzystania z internetu wiem ze zamule i nie będę na bieżąco uzupełniać 🤫😂
Mi tak jakby objawy powoli mijają😊 niby 8+3 a już mdli tylko gdy głodna jestem… dalej worek bez dna ale już jestem w stanie się nasycić na 1.5h 😊 piersi jak były małe tak małe są nic nie bolą nic nie urosły ale siare już mam… pewnie dlatego ze niedawno skończyłam karmic synka… brzuszek widać… i rośnie wiec liczę ze skoro rośnie to raczej dzidzia tez rośnie 😊 w pierwszej ciąży w 9 tygodniu już nie miałam mdłości wiec powoli i teraz chyba tak będzie 😊 na co liczę 😊
 
U mnie tragedia. Rano znad toalety wstać nie mogę. Napije się wody to strasznie nasilają mi się mdłości. Miałam tak samo w ostatniej ciąży z synkiem.
U mnie ze względu na trombofilie ciąża jest wysokiego ryzyka i na każdym etapie może się coś zdarzyć, więc odliczam do porodu, wtedy dopiero odetchnę. No ale skoro poprzednim razem się udało to mam nadzieję, że i tym razem sie uda. To jest nasza ostatnia ciąża, zawsze chcieliśmy mieć trójkę dzieci, mamy 2 synków, fajnie by było, gdyby teraz była córeczka, ale jak będzie synek to będziemy równie mocno kochać ❤️ byle tylko urodziło się całe i zdrowe.
 
Mi tak jakby objawy powoli mijają😊 niby 8+3 a już mdli tylko gdy głodna jestem… dalej worek bez dna ale już jestem w stanie się nasycić na 1.5h 😊 piersi jak były małe tak małe są nic nie bolą nic nie urosły ale siare już mam… pewnie dlatego ze niedawno skończyłam karmic synka… brzuszek widać… i rośnie wiec liczę ze skoro rośnie to raczej dzidzia tez rośnie 😊 w pierwszej ciąży w 9 tygodniu już nie miałam mdłości wiec powoli i teraz chyba tak będzie 😊 na co liczę 😊

No właśnie ja też tak mam. Mdli tylko jak głodna jestem a dużo zjeść nie mogę bo zaraz żołądek mnie boli. Piersi bolały teraz bolą tylko wieczorem rano nie. I zaczynam się denerwować że coś jest nie tak.
 
U mnie tragedia. Rano znad toalety wstać nie mogę. Napije się wody to strasznie nasilają mi się mdłości. Miałam tak samo w ostatniej ciąży z synkiem.
U mnie ze względu na trombofilie ciąża jest wysokiego ryzyka i na każdym etapie może się coś zdarzyć, więc odliczam do porodu, wtedy dopiero odetchnę. No ale skoro poprzednim razem się udało to mam nadzieję, że i tym razem sie uda. To jest nasza ostatnia ciąża, zawsze chcieliśmy mieć trójkę dzieci, mamy 2 synków, fajnie by było, gdyby teraz była córeczka, ale jak będzie synek to będziemy równie mocno kochać ❤️ byle tylko urodziło się całe i zdrowe.
U mnie póki co 'ekscesy' z wymiotami się skończyły całe szczęście (chyba dobrze napoili mnie glukozą i lekami w tym szpitalu 😅). Teraz tylko mdłości, szczególnie rano zanim zdążę coś zjeść, dlatego jak się budzę to już czeka na mnie śniadanko przy łóżku i gorąca herbatka ❤️, bo niestety ale wody po przebudzeniu nie jestem w stanie wypić 🥴🤢. Dzisiaj mam wizytę u mojej gin, więc zobaczę co tam się zmieniło od poniedziałku (po USG w szpitalu).
 
U mnie póki co 'ekscesy' z wymiotami się skończyły całe szczęście (chyba dobrze napoili mnie glukozą i lekami w tym szpitalu 😅). Teraz tylko mdłości, szczególnie rano zanim zdążę coś zjeść, dlatego jak się budzę to już czeka na mnie śniadanko przy łóżku i gorąca herbatka ❤️, bo niestety ale wody po przebudzeniu nie jestem w stanie wypić 🥴🤢. Dzisiaj mam wizytę u mojej gin, więc zobaczę co tam się zmieniło od poniedziałku (po USG w szpitalu).
trzymam kciuki za wizytę 🤞🏼
U mnie jest różnie z tymi mdłościami, dzisiaj na przykład zwymiotowalam sama żółcią i woda 30 sekund po wstaniu z łóżka, czasem mogę normalnie wstać i zrobić sobie śniadanie. fajnie ze tak o ciebie dba Twój mąż, moj czasem wychodzi zanim wstanę i jest samoobsługa 😄
 
reklama
trzymam kciuki za wizytę 🤞🏼
U mnie jest różnie z tymi mdłościami, dzisiaj na przykład zwymiotowalam sama żółcią i woda 30 sekund po wstaniu z łóżka, czasem mogę normalnie wstać i zrobić sobie śniadanie. fajnie ze tak o ciebie dba Twój mąż, moj czasem wychodzi zanim wstanę i jest samoobsługa 😄
Nooo, ja po tym co przeżyłam to już błagam żebym nie wymiotowała 🙏. Miałam tak zdarty przełyk, że już nawet wymiotowałam krwią 😱😱 i miałam problem z połykaniem śliny...

Mój na szczęście teraz cały czas pracuje z domu, więc dba jak tylko może 🥰.
 
Do góry