Styczniowe mamy 2023

[stella33]

Dziewczyny, a pracujecie nadal czy jesteście już na l4? Ja mam niby pracę biurowa ale ze względu na wcześniejsze poronienia i okropne mdłości zastanawiam się nad l4.

ja tez od wczoraj (9+2) na zwolnieniu ciążowym, ale wykonuje prace fizyczna z wysokim ryzykiem narażenia wiec od przyznania się szefostwu jest prawny zakaz. Był stres żeby się tym podzielić, nie byli zadowoleni bo to zawsze nagła roszada ale to już nie moj problem cieszę się bo jestem dużo spokojniejsza, mam regularny tryb jedzenia i dużo lepiej się czuje. Także jeden duży stres za mna. Teraz w weekend dzielimy się nowina z rodzina jak u Was w tej kwestii? Wiedza już najbliżsi?

 

[Ewka92]

Hej
Odnośnie l4 to lekarz prowadzący może robić jakieś problemy z wystawieniem? Jeśli nie ma żadnych wskazań co do niego? Pracuje w systemie 4 bryg wiec nocki, ale ogólnie sama praca okey połowa czasu przed komputerem połowa na chodzeniu po hali produkcyjnej. Wiem, że po poinformowaniu pracodawcy musi ustawić mi tak grafik żebym nie chodziła na nocki, ale już teraz mam mega problemy ze wstaniem na 1 zmianę bo pobudki mam o 4 rano… I końcem czerwca chciałam jednak odpuścić i iść na L4, ale mam jakieś obawy dziwne ze lekarz nie będzie mi chciał go wystawić jak ciąża będzie się rozwijać bez problemowo…

 

[Patrycjaa89]

Odnośnie l4 to lekarz prowadzący może robić jakieś problemy z wystawieniem? Jeśli nie ma żadnych wskazań co do niego? Pracuje w systemie 4 bryg wiec nocki, ale ogólnie sama praca okey połowa czasu przed komputerem połowa na chodzeniu po hali produkcyjnej. Wiem, że po poinformowaniu pracodawcy musi ustawić mi tak grafik żebym nie chodziła na nocki, ale już teraz mam mega problemy ze wstaniem na 1 zmianę bo pobudki mam o 4 rano… I końcem czerwca chciałam jednak odpuścić i iść na L4, ale mam jakieś obawy dziwne ze lekarz nie będzie mi chciał go wystawić jak ciąża będzie się rozwijać bez problemowo…
Czasem się zdąża tak, że lekarz nie chce wystawić l4 jeśli nie widzi ku temu powodu, a niektórzy dają i o nic nie pytają.

 

[Jula19]

Hej
Odnośnie l4 to lekarz prowadzący może robić jakieś problemy z wystawieniem? Jeśli nie ma żadnych wskazań co do niego? Pracuje w systemie 4 bryg wiec nocki, ale ogólnie sama praca okey połowa czasu przed komputerem połowa na chodzeniu po hali produkcyjnej. Wiem, że po poinformowaniu pracodawcy musi ustawić mi tak grafik żebym nie chodziła na nocki, ale już teraz mam mega problemy ze wstaniem na 1 zmianę bo pobudki mam o 4 rano… I końcem czerwca chciałam jednak odpuścić i iść na L4, ale mam jakieś obawy dziwne ze lekarz nie będzie mi chciał go wystawić jak ciąża będzie się rozwijać bez problemowo…

mnie na pierwszej wizycie pytał czy chce l4 wtedy byl 5 tc. Powiedziałam że na razie chce jeszcze pracować. No a teraz l4 bo są plamienia. Także u mnie sami pytali czy chce zwolnienie.

 

[Madlein]

Teraz nikt mnie jeszcze o l4 ani razu nie zapytał, na szczęście nie potrzebuję, bo z racji problemów zdrowotnych syna jestem z nim w domu na opiece. Ale w pierwszej ciąży jak poszłam do gina to nie pytał czy chcę zwolnienie tylko na ile chcę No ale plamienia były od początku i leżenie plackiem także nic dziwnego.

 

[Kamilad]

Ja jestem teraz od czerwca na L4 ale gin pytał mnie o to czy chce zwolnienie już na pierwszej wizycie gdzie miałam betę 200 u mnie wskazaniem na pewno jest trombofilia i poprzednie poronienia, no i mam daleko do pracy więc te dojazdy też uciążliwe. Ale z tego co mi wiadomo to każdej kobiecie w ciąży przysługuje L4 na cały okres ciąży, więc chyba nie musi to być tylko zagrożona ciąża, wystarczy że jesteśmy zmęczone i ciężko nam się pracuje i lekarz bez łaski powinien je wystawić

 

[Kapozi]

Ja mam pracę biurowa i od 3 tygodni jestem na l4. Lekarz zaproponował z uwagi na wcześniejsze poronienia, duża ilość leków i fakt, że dojeżdżam do pracy więc pobudka zawsze ok. 5 - co na początku ciąży było dla mnie dramatem, bo czulam takie zmęczenie, że chciało mi się płakać jak budzik zadzwonił ponadto mimo, że praca siedzącą to z racji ciągle nowych przepisów i zmian było nerwowo i niesympatycznie

 

[Totylkokasia]

Pisz śmiało jak tylko będziesz miała ochotę! Po to jest wątek, żeby i czasem ponarzekać, a nie tylko same słodkie informacje

Ja właśnie pije pierwszą od tygodnia kawę Jak o niczym nie myślę to mi smakuje, jak pomyślę jak mnie odrzucało od niej jeszcze kilka dni temu to, aż mnie i teraz odrzuca

To ciekawe co piszesz o kawie, ja też miałam między 7 a 9 tc straszny wstręt do kawy i mięs (po prostu strasznie mi śmierdziały i przy tym zapachu pojawiały się mdlosci). Teraz 9+5 i prawie mi ta dolegliwość zniknęła i może bym się tej kawy napiła?
Z drugiej strony aktualnie nie mam żadnych objawów (poza pozostałością delikatną nadwrażliwości na zapachy). Zniknęły mdlosci, bóle piersi, nawet brzuch bez ciągnięcia. Czy któreś z Was też zanikły objawy?

 

[Kapozi]

To ciekawe co piszesz o kawie, ja też miałam między 7 a 9 tc straszny wstręt do kawy i mięs (po prostu strasznie mi śmierdziały i przy tym zapachu pojawiały się mdlosci). Teraz 9+5 i prawie mi ta dolegliwość zniknęła i może bym się tej kawy napiła?
Z drugiej strony aktualnie nie mam żadnych objawów (poza pozostałością delikatną nadwrażliwości na zapachy). Zniknęły mdlosci, bóle piersi, nawet brzuch bez ciągnięcia. Czy któreś z Was też zanikły objawy?

Ja jestem 9+6 dzisiaj i naprawdę mam znikome objawy, też w sumie takie pojawiam się i znikam miałam wizytę 2 dni temu i wszystko jest okej.

 

[Serduszkowa1988]

wiem, że jeszcze trochę do końca 1 trymestru ale myślałyście o tych dodatkowych badaniach typu sanco, nifty itd? W pierwszej ciąży 8 lat temu nie robiłam ale teraz że względu na wiek, poronienia i duża ilość leków jaka przyjmuje rozważam takie badanie ale ceny mnie przerażają. Czy warto?