Invicta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2019
- Postów
- 1 657
Wiem co czujesz ja tez jestem panicznie przerażona… boje się do końca cieszyć… może po prenatalnych uda nam się przełożyć myślenie na inne na to liczęNaszla mnie dzisiaj taka refleksja, niby nie mam dużo lat ale o wiele łatwiej funkcjonowało mi się w ciąży te 9 czy 11 lat temu niż obecnie, pomimo że tamte ciążę też zagrożone i pomimo że wtedy męczyły mnie wymioty mdłości migreny rwy kulszowe itp.to jakoś to było, ta ciaza strasznie rozwala mnie psychicznie, analizuje każdy najmniejszy ból, uplaw, sygnał od organizmu inny niż zazwyczaj, czuję że wpadam w jakiś nie fajny stan emocjonalny. Wiem że to ostatnia ciąża w moim życiu a jakby radość uleciała a na jej miejscu nieustanny strach
Chciałam iść na usg ok 14 czerwca ale mój lekarz ma urlop wiec 20.06 dopiero udało mi się umówić będzie wtedy 10+1 wiec na prenatalne będę musiała jeszcze poczekać…