reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2023

Dziewczyny chyba załapałam jakąś infekcje intymną. Macie coś do polecenia doraźnie co można w 1 trymestrze zastosować?
Najlepiej idź do lekarza, nie polecam leczenia infekcji intymnych na własną rękę w ciąży, do tego niestety nie są dobre dla płodu. Idź do lekarza i dobierze Ci odpowiednie leki i zrobi badanie :)
ja tez po cc, bardzo podziwiam i szanuje Was dziewczyny ze chcecie spróbować vbac!
Ja wręcz skacze z radości ze druga tez będzie cc :p 😂😅 ale moj połóg po cc to było marzenie. Bardzo szybko doszłam do siebie, spionizowali mnie po 5,5h, rana szybko się zagoiła nawet za bardzo nie bolało. Mam nadzieje ze będzie tak samo tym razem choc no podobno druga cc jest gorsza, słyszałyście coś takiego? :/
Ja słyszałam na odwrót od kilku osób, ze wlansie się szybciej dochodzi do siebie :)
Za brzuchem jakoś szczególnie nie czekam , może być malutki tym bardziej że chce do końca pracować i przy pracy wygodniej mi będzie z malym, ale nie mogę się doczekać ruchów. Pamiętam że obu ciążach uspokoiłam się wtedy gdy już dziecko się ruszało;)
Ja tez nie czekam za brzuchem, ale już się pojawił. Chciałabym mieć w tej ciąży jak najdłużej swobodę ruchu 🙏
Powiedzcie mi jedna rzecz, dostałam skierowanie na badania na NFZ te z krwi i dzisiaj byłam zrobić , co prawda musiałam dorobić cmv antyhbs i różyczkę bo nie było na skierowaniu ale zastanawia mnie fakt że poinformowano mnie, że wyniki będą wyłącznie dostępne na wizycie u lekarza nie dostanę ich do wglądu ani w wersji papierowej co mnie zdziwiło bo chciałabym je mieć przy sobie i wziąć na prywatną wizytę też, a się okazuje że będzie to niemożliwe i lekarz na wizycie wpisze niektóre wyniki do karty ciąży tylko i wyłącznie ..no nie wyobrażam sobie iść do ginekologa prywatnie z wynikami w karcie ciąży od innego lekarza.... Pani powiedziała że wprowadzili to rok temu bo Panie przychodziły tylko na 1 wizytę aby dostać skierowanie i wracały do lekarzy prywatnych prowadzić ciążę... No ok ,ale z drugiej strony place składki , należy mi się to i wg mnie nikt mnie nie może pozbawić dostępu do wyników ...
U nas tez nie dają do ręki, ale położna, ktoś robi wywiad przed wizytą, drukuje jeśli jest potrzeba i pacjentka chce
Witamy:) jak dobrze że nie jestem sama z takim krótkim odstępem pomiędzy dziećmi. Mam w domu chłopca który kończy w czwartek 9 miesięcy dopiero. Będziemy się wspierać :)
Akurat jest nas dosyć sporo z maluszkami tutaj ;)
Współczuje, mnie narazie mdłości omijają a dzisiaj 7+6 wiec liczę ze juz nie zaznam ich w tej ciąży :)
Za to dziewczyny mam takie zawroty głowy, czasami czuje się jakbym miała helikopter w głowie :/
W sobotę mamy roczek synka, imprezka. Na 12 osób a ja tak nie mam siły juz jakoś sprzątać w mieszkaniu a co dopiero gotować :( dobrze ze chociaż tort zamówiłam bo tez miałam w planach robić sama :/ znowu nestem ciagle zmęczona mimo ze jeszcze kilka dni temu czułam się super :(

Właśnie siedzę na kanapie i staram się nie zasnąć a mały ogląda bajki. Oczywiście wyrzuty sumienia aż palą mnie od środka ale nawet nie mam siły ruszyć palcem u nogi. Czy któraś tez mierzy sie z takim skrajnym wyczerpaniem, czy jestem zupełnie sama ? :/
Ja nie ma tez siły, ale mały się budzi dalej po 8 razy w nocy, wiec ja niedługo przestanę działać :/ do tego mdłości, a im bardziej jestem zmęczona tym większe mam mdłości. Chociaż zauważyłam, ze jak się ruszam to lepiej się czuje.
U nas roczek za niecałe 3 tyg 🤯
 
reklama
Dziewczyny trzymajcie kciuki dzisiaj pierwsze usg😊 fakt dopiero o 18:15 ale już się doczekać nie mogę 😊 obym usłyszała dobre wieści😍❤️ Póki co to walczę z 🤢🤮 mdli mnie cały czas… czy jem czy nie zjeść nie mogę nic a brzuch chce ciagle… pamietam jak jakiś czas temu pisałam ze nie mam objawów a chciałabym mieć no to mam 😵‍💫😊😊
Napewno idę za zwolnienie od czerwca bo nie jestem w stanie pracować i jeździć tyle w aucie…
Czekam z niecierpliwością na informacje po wizycie 😀 oby było już serduszko
Jasne, jak się źle czujesz to jak najbardziej zwolnienie plus z tego co pamiętam masz pracę, w ktorej dużo jeździsz samochodem to dość męczące 🤷
 
Dziewczyny trzymajcie kciuki dzisiaj pierwsze usg😊 fakt dopiero o 18:15 ale już się doczekać nie mogę 😊 obym usłyszała dobre wieści😍❤️ Póki co to walczę z 🤢🤮 mdli mnie cały czas… czy jem czy nie zjeść nie mogę nic a brzuch chce ciagle… pamietam jak jakiś czas temu pisałam ze nie mam objawów a chciałabym mieć no to mam 😵‍💫😊😊
Napewno idę za zwolnienie od czerwca bo nie jestem w stanie pracować i jeździć tyle w aucie…
Ja cię ogólnie bardzo podziwiam ze tyle jeździć. W pierwszej ciazy nie byłam w stanie wsiąść do samochodu po od razu rzygałam jak kot. Mąż miał ze mną straszne utrapienie bo musiał jeździć baaaardzo wolno, a jak musiałam sama kierować to już w ogole porażka, nie byłam w stanie skupić się na drodze
 
Wiecie tak może trochę poza tematem. Czytam wasze wpisy ile to z nas ma za sobą poronienie czy długie starania o dziecko. I tak się zastanawiam jak to jest. Mam w sklepie klientkę. W ciąży. Codziennie kupuje po kilkanaście piw i kilka paczek fajek. I tak się zastanawiam jaka to niesprawiedliwość. Te kobiety które chcą mieć dziecko nie mogą. Dbają o siebie i w ogóle a tutaj taka osoba mało że bez problemu zaszła to jeszcze ma wywalone na to.
 
Dziewczyny trzymajcie kciuki dzisiaj pierwsze usg😊 fakt dopiero o 18:15 ale już się doczekać nie mogę 😊 obym usłyszała dobre wieści😍❤️ Póki co to walczę z 🤢🤮 mdli mnie cały czas… czy jem czy nie zjeść nie mogę nic a brzuch chce ciagle… pamietam jak jakiś czas temu pisałam ze nie mam objawów a chciałabym mieć no to mam 😵‍💫😊😊
Napewno idę za zwolnienie od czerwca bo nie jestem w stanie pracować i jeździć tyle w aucie…
Hejka, trzymam kciuki😊 też miałam dzisiaj pierwsze usg, u mnie 7+4, zarodek 1,3 cm i jest serduszko, oby u Ciebie bylo też wszystko dobrze ✊️ daj znać jak tam
 
Wiecie tak może trochę poza tematem. Czytam wasze wpisy ile to z nas ma za sobą poronienie czy długie starania o dziecko. I tak się zastanawiam jak to jest. Mam w sklepie klientkę. W ciąży. Codziennie kupuje po kilkanaście piw i kilka paczek fajek. I tak się zastanawiam jaka to niesprawiedliwość. Te kobiety które chcą mieć dziecko nie mogą. Dbają o siebie i w ogóle a tutaj taka osoba mało że bez problemu zaszła to jeszcze ma wywalone na to.
Dokładnie to samo myśle, patologie nie maja problemu. W sklepie w którym codziennie przed praca robię zakupy i często jest dziewczyna, kilka lat ode mnie starsza, bodajże jest to rocznik mojego męża (1992). Ma córeczkę w podstawówce, dzień dnia kupuje po 10 piw lub więcej z samego rana. Ekspedientka powiedziała ze to nie koniec na dziś. I przyjdzie na wymianę z butelkami w gorszym stanie. Wiele osób się stara, robi wszystko aby potem dziecko miał jak najlepiej, a takie COŚ (bo matka tego nazwać nie można) nie docenia tego co ma.
Mój mąż odkąd dowiedział się ze jestem w ciąży nawet piwa się nie napił, bo twierdzi ze chce być przykładnym ojcem. 😊
 

Załączniki

  • 9085EADE-5193-4F5F-A8BA-BA04D6D2C248.jpeg
    9085EADE-5193-4F5F-A8BA-BA04D6D2C248.jpeg
    2,8 MB · Wyświetleń: 51
Wiecie tak może trochę poza tematem. Czytam wasze wpisy ile to z nas ma za sobą poronienie czy długie starania o dziecko. I tak się zastanawiam jak to jest. Mam w sklepie klientkę. W ciąży. Codziennie kupuje po kilkanaście piw i kilka paczek fajek. I tak się zastanawiam jaka to niesprawiedliwość. Te kobiety które chcą mieć dziecko nie mogą. Dbają o siebie i w ogóle a tutaj taka osoba mało że bez problemu zaszła to jeszcze ma wywalone na to.
Pamiętam jak niedaleko mnie Pod sklepem stała babka z dosyć pokaźnym brzuchem rozmawiała z ekspedientką, że niedługo to będzie mieć drużynę piłkarską. Przechodząc obok niej czułam woń alkoholu i fajek 🤮 pomyślałam sobie, że ja przeszłam ciąże biochemiczną niedawno, a ta dziecko jedno za drugim pijąc i paląc 😩
 
reklama
Wiecie tak może trochę poza tematem. Czytam wasze wpisy ile to z nas ma za sobą poronienie czy długie starania o dziecko. I tak się zastanawiam jak to jest. Mam w sklepie klientkę. W ciąży. Codziennie kupuje po kilkanaście piw i kilka paczek fajek. I tak się zastanawiam jaka to niesprawiedliwość. Te kobiety które chcą mieć dziecko nie mogą. Dbają o siebie i w ogóle a tutaj taka osoba mało że bez problemu zaszła to jeszcze ma wywalone na to.
Też się ostatnio nad tym zastanawiałam, my tu dbamy o wszystko, na lekach jedziemy a niektórzy nic nie zmieniają a i tak lżej to wszystko im przychodzi. Tak samo nie rozumiem jak powstają wpadki, skoro ludzie się starają po kilka lat i noc a wiele osób przez tak zwany przypadek zachodzi 🤷‍♀️
 
Do góry