reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

To mnie dobijało chyba najbardziej już po wszystkim. Chciałam sie zamknąć w domu i nigdzie nie wychodzić. Nie pamiętam dokładnie, ale miałam chyba tydzień wolnego.. strasznie się bałam powrotu do pracy. Wysłali mi kwiaty do domu, więc już w ogóle wiedziałam, że wszyscy wiedzą [emoji2356] ale przynajmniej nie musiałam nikomu nic tłumaczyć, tylko jedna taka wścibska baba była i prosto z mostu pytała, czy to przez pracę i w ogóle, zero taktu.. na szczęście od reszty dostałam dużo wsparcia i zrozumienia. Ciężko było zjawić w pracy, ale kiedyś trzeba... Teraz myślę, że to mi pomogło wrócić do normalności
Najgorsze jest to, że moja praca utrudnia zajście w ciążę. Trzeba dźwigać, jest zimno, nerwy, zjeść się nie da... Zmienić ciężko bo miasto małe, praca głównie w dużych fabrykach, umowę mam na stałe i za najniższą nie pracuję więc zupełnie nie wiem co dalej robić.
 
reklama
Piękne zdjęcia. My się nie szczepimy, dzieci też nie. Miałam męczący dzień ale za to mimo trudności nie byłam taka nerwowa jak wczoraj. Udało mi się termin badania załatwić na sobotę. Jestem już bardzo ciekawa :) Nadal nikomu nie powiedziałam. Poczekam jeszcze. Mimo że mnie to trochę stresuje to jednak momentami mam satysfakcję że noszę w sobie taką małą tajemnicę.
 
Z racji tego że byłam już praktycznie w połowie , poszłam na skrócony macierzyński..
Mam nadzieję, że i mi pozwoli za trzy miesiące. Choć najpierw muszę pozbyć się mięśniaków i porobić wszystkie badania, żeby starania znów nie trwały 3 lata bo czas ucieka. A napiszcie jesz ze proszę po jakim czasie wróciłyście do pracy? Ze szpitala mam L4 do 21, ale nie wiem czy psychicznie będę gotowa na powrót do ludzi... Praca ciężka, fizyczna i wścibskie baby ma każdym kroku [emoji19]
 
Teraz już się uda [emoji4]
Wiesz może dlaczego acard dopiero od 13 tygodnia?
Lekarka mówiła, że po pierwsze chce mnie uchronić przed plamieniami, bo wie, że ja jestem panikarą. A podobno acard ma to do siebie, że może powodować nieznanej przyczyny krwawienia. One nie są groźne, ale jak ktoś ma słabe nerwy jak ja, to zawał murowany. Druga sprawa u mnie acard ma ochronić przed zatruciem ciążowym i niewydolnością łożyska. Nie wiem dokładnie, ale łożysko jest w pełni ukształtowane około 14 tygodnia ciąży. I dlatego acard będzie włączony dopiero wtedy.
 
Czy jest tu może ktoś z okolic Rzeszowa kto mógłby polecić dobrego hematologa do prowadzenia ciąży? Pojechałam wczoraj specjalnie do Krakowa, ale nie jestem zadowolona, szukam dalej [emoji24]

Czy któraś z was ma może V leiden hetero i PAI-1?
 
reklama
Do góry