Kochana, ja betę robiłam 3 razy, ale tylko na początku, od razu po teście ciążowym. Potem już nie robiłam. Wizytę mam 8 czerwca i ogromnie się stresuję. Ogromnie się boję, że serduszko ustało, no koszmarne myśli. Ale nie robię już bety bo im dalej tym wolniej rośnie i niepotrzebnie bym się tylko denerwowała (a i tak się denerwuję
). Wiem że Ty też bardzo to przeżywasz i codziennie o Tobie myślę i również czekam na Twoją wizytę, bardzo trzymam kciuki
Ale nie zadręczaj się już betą, bo myślę, że na tym etapie to po prostu nie ma sensu i nie musi świadczyć o niczym niepokojącym