Styczniowe mamy 2020

[Aguara]

W 32 tc będę chyba pakować torbę żeby mieć spokój. Z synem też tak już pakowalam. I się stresuje że mała się jeszcze nie okrecila główka w dół [emoji848]

Masz chyba jeszcze czas, dzieciątko schodzi max miesiąc przed porodem z tego co pamiętam. Więc pewnie w listopadzie jeszcze pofika i na grudzień się ustawi :-) swoją drogą ciekawe ile urosła. Wszystkie (prawie) macie wizyty w tym tygodniu to się okaże :-)

 

[Celia89]

W 32 tc będę chyba pakować torbę żeby mieć spokój. Z synem też tak już pakowalam. I się stresuje że mała się jeszcze nie okrecila główka w dół [emoji848]

Ja mam badanie 5 listopada więc się dopytam, jak leży. Oesu jeszcze ten neurolog, urząd stanu cywilnego, gadka z obydwoma położonymi. Jupi, jaj, jej... nie chcę mi się.

 

[Malinkaa123]

Wszystkie zalatwiacie położne przed porodem?
@SalsaPL nadal masz raz w tygodniu usg ?

 

[Bosiek]

Wszystkie zalatwiacie położne przed porodem?
@SalsaPL nadal masz raz w tygodniu usg ?

Ja polozna mam juz od 21 tc tak sobie przychodnia życzyła. Np ja usg to mam ok 3-5 w miesiacu 3 standard a reszta to jakieś badania prenatalne i tp.

 

[Celia89]

Ja tak bo ta co chcę musi mnie wklepac w grafik żeby być na moim porodzie i omówić ze mną będzie chciala to i owo, noo i tą srodowiskowa też chcę zobaczyć przed faktem .
Właśnie usłyszałam, że wyglądam w papilowach jak Halinka kiepska.

 

[Balbinka30]

Wszystkie zalatwiacie położne przed porodem?
@SalsaPL nadal masz raz w tygodniu usg ?

Ja mam tylko taką z deklaracji w przychodni chodzę też do niej na szkołę rodzenia. W moim mieście jakoś nikt nie szuka prywatnej położnej, przynajmniej o tym nie słyszałam

 

[chianti_riserva]

Wszystkie zalatwiacie położne przed porodem?
@SalsaPL nadal masz raz w tygodniu usg ?

U mnie w mojej pipidówie to w ogóle w szpitalu położne nie mają podpisanego kontraktu z nfz i nie ma wizyt przed, a że ja nie chcę rodzę u siebie tylko planuje w Bydgoszczy (80km od miejsca zamieszkania) to w ogóle nie mam żadnego kontaktu z położną i pewnie tam się pojawie w szpitalu obcym jak obca , lipa ale tu u mnie szpital jest tragiczny

 

[malagga_89]

U mnie w mojej pipidówie to w ogóle w szpitalu położne nie mają podpisanego kontraktu z nfz i nie ma wizyt przed, a że ja nie chcę rodzę u siebie tylko planuje w Bydgoszczy (80km od miejsca zamieszkania) to w ogóle nie mam żadnego kontaktu z położną i pewnie tam się pojawie w szpitalu obcym jak obca , lipa ale tu u mnie szpital jest tragiczny

W którym rodzisz? Ja się z Bydgoszczy wyprowadziłam i baaaardzo żałuje że nie urodzę w MSW nawet przeszło mi przez myśl żeby się na sylwestra wybrać do Bydgoszczy i liczyć na to że się zacznie

 

[MartaSx]

Masz chyba jeszcze czas, dzieciątko schodzi max miesiąc przed porodem z tego co pamiętam. Więc pewnie w listopadzie jeszcze pofika i na grudzień się ustawi :-) swoją drogą ciekawe ile urosła. Wszystkie (prawie) macie wizyty w tym tygodniu to się okaże :-)

Gin mówił że ma czas do 32 tygodnia potem już ciężko. Syn od 26 był już ułożony główka do dołu.

Ja mam badanie 5 listopada więc się dopytam, jak leży. Oesu jeszcze ten neurolog, urząd stanu cywilnego, gadka z obydwoma położonymi. Jupi, jaj, jej... nie chcę mi się.

Mi na tym 3d wczoraj mówił że główka do góry.

Wszystkie zalatwiacie położne przed porodem?
@SalsaPL nadal masz raz w tygodniu usg ?

Moja mi kazała przyjść w 32 tc.

 

[chianti_riserva]

W którym rodzisz? Ja się z Bydgoszczy wyprowadziłam i baaaardzo żałuje że nie urodzę w MSW nawet przeszło mi przez myśl żeby się na sylwestra wybrać do Bydgoszczy i liczyć na to że się zacznie

No właśnie czytałam, że ma lepsze opinie niż szpital miejski jednak prywatnie jeżdze do lekarza, który właśnie jest z oddziału w szpitalu miejskim... chociaż szanse, że na niego trafię są marne a i tak mnie tam nikt nie bedzie znał ani ja oddziału bo jestem powiedzmy z daleka. Modle się żebym tylko zdążyła dojechać bo jednak w zimę te 1.5h drogi dojazdu trzeba liczyć