reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

U mnie w mojej pipidówie to w ogóle w szpitalu położne nie mają podpisanego kontraktu z nfz i nie ma wizyt przed, a że ja nie chcę rodzę u siebie tylko planuje w Bydgoszczy (80km od miejsca zamieszkania) to w ogóle nie mam żadnego kontaktu z położną i pewnie tam się pojawie w szpitalu obcym jak obca , lipa ale tu u mnie szpital jest tragiczny
Ja też nie mam położnej. A środowiskowa przychodziła wtedy, jak mąż zgłosił w naszej przychodni, że urodziłam. Za każdym razem była 3 razy.
 
reklama
Ja też nie mam położnej. A środowiskowa przychodziła wtedy, jak mąż zgłosił w naszej przychodni, że urodziłam. Za każdym razem była 3 razy.
Ja tez nie mam. Tu chyba raczej przychodzi raz w szpitalu, po porodzie aby sie zapoznac z nową mamą i jesli ta ma zyczenie to przyjdzie jeszcze ze dwa razy odwiedzic matke i jej dziecko.

Spac nie moge. Udalo mi sie usnac przed 22h na jakies 40 min :(
Polozylam sie w salonie i bede probowac usnac przed tv, inaczej nie da rady... Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz... Niepamietam kiedy spalam normalnie.
Zgaga pali, biodra bola, jak nie prawe to lewe i tak na zmiane... Kaszel meczy... Jeszcze jakies 8 tygodni trzeba sie poswiecic...
Potem jak juz kruszyna bedzie obok to zas nocne wstawanie i karmienie...
Mimo wszystko spokojnej nocy zycze :)
 
U mnie w mojej pipidówie to w ogóle w szpitalu położne nie mają podpisanego kontraktu z nfz i nie ma wizyt przed, a że ja nie chcę rodzę u siebie tylko planuje w Bydgoszczy (80km od miejsca zamieszkania) to w ogóle nie mam żadnego kontaktu z położną i pewnie tam się pojawie w szpitalu obcym jak obca , lipa ale tu u mnie szpital jest tragiczny
Widzę że jesteś prawie z moich okolic :)
Ja też nie mam wybranej.. nikt tego nawet nie wymaga :-p
 
Ja tez nie mam. Tu chyba raczej przychodzi raz w szpitalu, po porodzie aby sie zapoznac z nową mamą i jesli ta ma zyczenie to przyjdzie jeszcze ze dwa razy odwiedzic matke i jej dziecko.

Spac nie moge. Udalo mi sie usnac przed 22h na jakies 40 min :(
Polozylam sie w salonie i bede probowac usnac przed tv, inaczej nie da rady... Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz... Niepamietam kiedy spalam normalnie.
Zgaga pali, biodra bola, jak nie prawe to lewe i tak na zmiane... Kaszel meczy... Jeszcze jakies 8 tygodni trzeba sie poswiecic...
Potem jak juz kruszyna bedzie obok to zas nocne wstawanie i karmienie...
Mimo wszystko spokojnej nocy zycze :)
Eda a w dzień? Możesz choc trochę odespac?
 
reklama
Do góry