reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Ja o dziwo w domu się nie nudzę. Jak już jest dziecko w domu to zawsze jest zajęcie :) Poza tym teraz jakoś czuję że wszystko jest bardziej poukładane w sensie nie martwię się kto zostanie mi z chorym dzieckiem, kto go z przedszkola odbierze itp. Za moją pracą nie tęsknię bo i tak szukałam już innej zanim zaszlam w ciążę. Nie lubiłam tej pracy. Pracowałam w chińskim markecie. Na początku ciąży miałam takie mdłości a ten "zapach" chińskich butów, ubrań, itp myślałam że mnie wykonczy... Jeszcze jak Chinka szefowa gotowala na zapleczu te swoje wynalazki i capiło na cały sklep to już armagedon był. Później się okazało że mam torbiel na jajniku i mam się oszczędzać i gin wysłał mnie na l4.
Teraz ogólnie dobrze się czuję mam dużo energii i w domu nie usiedzę. Cały czas mnie gdzieś nosi. Bywają owszem gorsze dni ale ogólnie ciążę znoszę dużo lepiej niż pierwszą. Oby tak do końca :)
Łooo nie zazdroszcze pracy w chińczyku, widziałam u mnie jak traktują ludzi w jednym z marketow. Mają taką rotacje, że co miesiąc obsługuje mnie inny kasjer, ale drze się na nich ten chinol po chińsku :D nikt nie wie o uj mu chodzi... A fakt zapachy tych butów i innych tworzyw dla ciężarnej mile nie sa ;p
 
reklama
Kasik - Też bym nie wracała. Daj spokój. Ja sobie małą rewolucję po porodzie zrobię i otworzę swoją działalność w końcu. Nigdy czasu nie było, okazji, nawet żeby ogarnąć temat. Zawsze dla kogoś, bo łatwiej. Rzucę jedna z prac etatowych bo już się zasiedzialam i nic nowego nie będzie z niej. Czas na jakieś wyzwanko małe.
 
Hyhy grzyby podejście 2684479 xd czyli tyle z mojego xd nie chcę mi się
 

Załączniki

  • IMG_20191018_145431.jpg
    IMG_20191018_145431.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 74
Wczoraj w CCC spodobały mi się butki na zimę tylko zastanawiam się czy jest sens kupować teraz buty na zimę jak pewnie nune mam grubsza niż normalnie a i tak po śniegu nigdzie nie będę zapierdzielac, chyba jednak łatwiej znosić 3 trymestr w lato jak wskakujesz tylko w laczki i luźna kieckę a w zimę to te kurtki swetry i wszystko Cię opina
 
Wczoraj w CCC spodobały mi się butki na zimę tylko zastanawiam się czy jest sens kupować teraz buty na zimę jak pewnie nune mam grubsza niż normalnie a i tak po śniegu nigdzie nie będę zapierdzielac, chyba jednak łatwiej znosić 3 trymestr w lato jak wskakujesz tylko w laczki i luźna kieckę a w zimę to te kurtki swetry i wszystko Cię opina
Chyba najlepiej na jesień. Bo latem w trzecim trymestrze też ciężko i jak są upały to masakra... Ale zima też niefajnie przez te właśnie kurtki... Ja muszę jakąś lada moment zakupić bo w softshelu na styk się zasuwam... :oo2: teraz ciepło to w swetrach chodzę albo odpięta...
 
1,5 godziny xd nie mąż w lesie jest jak moja matka na promocji w lumpeksie. Serce mu krwawi bo druga torba w aucie. Hahaha. Teraz zbiera w kurtkę xd czekam aż się zmęczy.
Co do garderoby zimowej płaszcz planuje kupić w listopadzie dopiero bo nie wiem ile urosne hyhy. Kozaczki mam.
 

Załączniki

  • IMG_20191018_162159.jpg
    IMG_20191018_162159.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 82
Ja poszłam na zwolnienie jak się wymioty zaczęły bo nie dałabym rady z pracą i dojazdami (godzina w 1 stronę), pracowałam 7 dni w tygodniu. A jak się wymioty skończyły to jeden z zakładów mej pracy pokazał mi fucka, i jak ZUS płaci to mnie już nie chcieli. Swoją drogą bardzo dobrze bo dojazd i praca z maluchami, usmarkancami :-p nie jest wskazana. I tak choć mogłabym w 2 trymestrze pracować to siedzę w domu.
Praca w domu jest ciężka, ale mi osobiście satysfakcji zbyt wielkiej nie daje. Jak tamagochi pić, jeść, spać...prac, gotować aaaaa
Tym bardziej że pierwsze miesiące przerzygałam okrutnie i się roboty w domu nawarstwilo.
Nie wiem jak będę matka 3 dzieci 8 aktywnym pracownikiem. Yyy
No to powiem Ci ,że z tym zmęczeniem mam podobnie. Niewiele zrobię a już mam zadyszke, serce wali. Ciągle zmęczona jestem. Czasem mam nagły przypływ energii,zwłaszcza jak już po dzieci jadę ale za chwilę siły opadają i wszystko bym dala,żeby się na chwilkę położyć (przy 6 i 4 latkach ciężko jest bo ciągle coś chcą). Wiek też pewnie robi swoje :-)
Włosy mi nic a nic nie wypadają, co zmorą jest od zawsze moją. Ale tak zawsze miałam w ciąży
No i buzia jak pupa niemowlaka ;-) A zawsze mam jakieś wypryski, krosty...no podklady to moi bracia :-) po porodzie na pewno zetne włosy, bo tak mi wygodniej:-) teraz mam prawie do pasa.
 
Jakie wy macie malutkie brzuszki. Mój wygląda jak w 9 miesiącu już. Strasznie mi dokucza. Ale ponoć w drugiej ciąży brzuch jest większy. Pytałam nawet lekarza czy nie jest za duży.
Brzuszki śliczne mają dziewczyny, takie piłeczki. Ja jestem jak wieloryb, brzuch jak 15 miesiąc ;-) jak co ciążę brzuch jest większy,to sobie nie wyobrażam siebie jakbym miała np 6 ciążę ;-)
 
Wczoraj w CCC spodobały mi się butki na zimę tylko zastanawiam się czy jest sens kupować teraz buty na zimę jak pewnie nune mam grubsza niż normalnie a i tak po śniegu nigdzie nie będę zapierdzielac, chyba jednak łatwiej znosić 3 trymestr w lato jak wskakujesz tylko w laczki i luźna kieckę a w zimę to te kurtki swetry i wszystko Cię opina
Buty to moja zmora ciążowa, bo mega nogi opuchnięte zawsze miałam. Dwoje swoich dzieci w marcu urodziłam, więc w lutym tyko trapery i to jeszcze niedopięte.... swetrów w sumie nie nosiłam,bo mi wiecznie gorąco było. Bluzki z długim rękawem no i zimowa kurtka . 8 czy 9 miesiąc w wakacje....nie wyobrażam sobie ,to już wolę jak teraz styczeń, chociaż idealnie by było na jesień rodzić:-)
 
reklama
Dziewczyny też Wam się teraz włosy tak szybko przetłuszczają? Przed ciążą szybko mi się przetłuszczały, po jednym dniu. W ciąży przestały, co było super, nawet po paru dniach nie było tragedii. A od jakichś 1,5 -2 tygodni znów to wróciło. Mniejsze przetłuszczanie to był jedyny pozytywny objaw ciąży, ale niestety minął...zostały tylko te niepozytywne ;)
Ja właśnie nie narzekam na przetłuszczanie włosów. Az wstyd przyznać ale ostatnio myłam włosy w niedziele co prawna ratuje się już suchym szamponem ale do wczoraj wyglądały ok;) dziś zdecydowanie poczują wodę ;)
 
Do góry