reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Wczoraj przez Was przypaliłam łazanki, jak chciałam nadrobić co pisałyście :D :D

Byłam na wizycie u gin. Próbowała zmierzyć szyjkę i obwód głowy ale się nie dało, młody już całkiem na dole, głowa za spojeniem łonowym. Myślałam że oszaleję jak mi wbijała głowicę pod kość. Oczywiście cały czas z przodu potylica więc znowu nie wiedziałam twarzy. Szacuje na 1250g z tego co udało się pomierzyć. Powiedziała że waży powyżej kilograma więc przeżyje, a po 33 t.c. to już praktycznie bez powikłań. Szyjka zamknięta ale bardzo ją naciska więc nie wiadomo kiedy puści. Na te dziwne trzęsące ruchy powiedziała że "mam uważać" No to uważam tylko jak :D

Ładne te koty sfinksy, mój mąż kiedyś bardzo chciał ale ja się nie zgodziłam bo akurat mieliśmy kota po USG brzucha do którego został wygolony i nieprzyjemnie mi się go głaskało po takiej gołej skórze :D Wizualnie ok ale jednak dla mnie kotek musi być mięciutki :D

Mi też się cera bardzo poprawiła, włosy myję jak czuję że są brudne (np wczoraj jak śmierdziały przypaloną kapustą :D ) ale się nie przetłuszczają.

Jak wracałam, tramwaj był cały zapchany, oczywiście każdy siedzi z nosem w telefonie. Nie pomogłoby znaczące spojrzenie jak to Celia pisała :D Więc klepnęłam chłopaka 15-17 lat w kolano żeby mi miejsca ustąpił. Ileż jeszcze będę w tej ciąży, czas korzystać z przywilejów :p

Brzuch rośnie. 28+6Zobacz załącznik 1035256


Wczoraj przez Was przypaliłam łazanki, jak chciałam nadrobić co pisałyście :D :D

Byłam na wizycie u gin. Próbowała zmierzyć szyjkę i obwód głowy ale się nie dało, młody już całkiem na dole, głowa za spojeniem łonowym. Myślałam że oszaleję jak mi wbijała głowicę pod kość. Oczywiście cały czas z przodu potylica więc znowu nie wiedziałam twarzy. Szacuje na 1250g z tego co udało się pomierzyć. Powiedziała że waży powyżej kilograma więc przeżyje, a po 33 t.c. to już praktycznie bez powikłań. Szyjka zamknięta ale bardzo ją naciska więc nie wiadomo kiedy puści. Na te dziwne trzęsące ruchy powiedziała że "mam uważać" No to uważam tylko jak :D

Ładne te koty sfinksy, mój mąż kiedyś bardzo chciał ale ja się nie zgodziłam bo akurat mieliśmy kota po USG brzucha do którego został wygolony i nieprzyjemnie mi się go głaskało po takiej gołej skórze :D Wizualnie ok ale jednak dla mnie kotek musi być mięciutki :D

Mi też się cera bardzo poprawiła, włosy myję jak czuję że są brudne (np wczoraj jak śmierdziały przypaloną kapustą :D ) ale się nie przetłuszczają.

Jak wracałam, tramwaj był cały zapchany, oczywiście każdy siedzi z nosem w telefonie. Nie pomogłoby znaczące spojrzenie jak to Celia pisała :D Więc klepnęłam chłopaka 15-17 lat w kolano żeby mi miejsca ustąpił. Ileż jeszcze będę w tej ciąży, czas korzystać z przywilejów :p

Brzuch rośnie. 28+6Zobacz załącznik 1035256
[/QUOTE]



Ojejku jaki masz zgrabny brzuszek, albo po prostu taka szczupła sylwetka ja 28+1 i jestem już dorodna kula chociaż wcale dużo nie przytyłam (tak mi się wydaje :p)
 
reklama
IMG_20191018_112337.jpg

28+1, syn waży 1200g a ja 68kg waga startowa 62kg chociaż po drodze schudłam przez wymioty :p
 
Witam z rana.
Ja bym chciala juz miec malenstwo cale i zdrowe przy sobie.
Tez bym poszla juz do pracy ale najpierw trzeba donosic i urodzic, troszke odchowac i wtedy na spokojne do pracy. Jak to mowia, praca nie zajac :)
A ja jestem nadal w pracy i juz powiem wam ze mi sie zwyczajnie nie chce juz nic robić. Mam teraz dosyc pracowity okres i zaczynam odczuwac zmeczenie Ale wiem ze w domu byloby mi ciezko siedziec i nic nie robic. W listopadzie planuje prace z domu i bede robić prania i prasowania, ale od grudnia to juz nic nie robie! Bede lezec i czekac aż dziecko wyjdzie;)
 
A ja jestem nadal w pracy i juz powiem wam ze mi sie zwyczajnie nie chce juz nic robić. Mam teraz dosyc pracowity okres i zaczynam odczuwac zmeczenie Ale wiem ze w domu byloby mi ciezko siedziec i nic nie robic. W listopadzie planuje prace z domu i bede robić prania i prasowania, ale od grudnia to juz nic nie robie! Bede lezec i czekac aż dziecko wyjdzie;)

Ja poszłam na zwolnienie jak się wymioty zaczęły bo nie dałabym rady z pracą i dojazdami (godzina w 1 stronę), pracowałam 7 dni w tygodniu. A jak się wymioty skończyły to jeden z zakładów mej pracy pokazał mi fucka, i jak ZUS płaci to mnie już nie chcieli. Swoją drogą bardzo dobrze bo dojazd i praca z maluchami, usmarkancami :-p nie jest wskazana. I tak choć mogłabym w 2 trymestrze pracować to siedzę w domu.
Praca w domu jest ciężka, ale mi osobiście satysfakcji zbyt wielkiej nie daje. Jak tamagochi pić, jeść, spać...prac, gotować aaaaa
Tym bardziej że pierwsze miesiące przerzygałam okrutnie i się roboty w domu nawarstwilo.
Nie wiem jak będę matka 3 dzieci 8 aktywnym pracownikiem. Yyy
 
Chociaż z tym mogłabym pracować bywa różnie, bo ta ciążę znosze po prostu źle.
Nie jest to stan błogosławiony i tylko mam nadzieję że odnoszę i urodze bez problemu.

Nie wiem czy wy też odczuwacie aż takie zmęczenie? Ja nic nie robiąc (o ile można nazwać pracę w domu nic nie robieniem) czuje się często wykończona i bez sił. Owszem są dni energetyczne, ale jakoś szybko umykaja.
 
Wczoraj przez Was przypaliłam łazanki, jak chciałam nadrobić co pisałyście :D :D

Byłam na wizycie u gin. Próbowała zmierzyć szyjkę i obwód głowy ale się nie dało, młody już całkiem na dole, głowa za spojeniem łonowym. Myślałam że oszaleję jak mi wbijała głowicę pod kość. Oczywiście cały czas z przodu potylica więc znowu nie wiedziałam twarzy. Szacuje na 1250g z tego co udało się pomierzyć. Powiedziała że waży powyżej kilograma więc przeżyje, a po 33 t.c. to już praktycznie bez powikłań. Szyjka zamknięta ale bardzo ją naciska więc nie wiadomo kiedy puści. Na te dziwne trzęsące ruchy powiedziała że "mam uważać" No to uważam tylko jak :D

Ładne te koty sfinksy, mój mąż kiedyś bardzo chciał ale ja się nie zgodziłam bo akurat mieliśmy kota po USG brzucha do którego został wygolony i nieprzyjemnie mi się go głaskało po takiej gołej skórze :D Wizualnie ok ale jednak dla mnie kotek musi być mięciutki :D

Mi też się cera bardzo poprawiła, włosy myję jak czuję że są brudne (np wczoraj jak śmierdziały przypaloną kapustą :D ) ale się nie przetłuszczają.

Jak wracałam, tramwaj był cały zapchany, oczywiście każdy siedzi z nosem w telefonie. Nie pomogłoby znaczące spojrzenie jak to Celia pisała :D Więc klepnęłam chłopaka 15-17 lat w kolano żeby mi miejsca ustąpił. Ileż jeszcze będę w tej ciąży, czas korzystać z przywilejów :p

Brzuch rośnie. 28+6Zobacz załącznik 1035256
Ale malutki brzusio, ja to wyglądam jakbym zaraz miala rodzic ..
 
Ale malutki brzusio, ja to wyglądam jakbym zaraz miala rodzic ..
Ja mam podobnie, czuje sie jak wieloryb...
Dzis niemilosiernie dokucza mi rwa kulszowa i zgaga... reszta dolegliwosci znosna... jeszcze synek strasznie mi cisnie na miednice, mam nadzieje ze szew nie pusci i donosze jeszcze te kilka tyg .
 
reklama
Oj to prawda, mi włosy po ciąży też wypadały garściami, jeszcze młody cały czas za nie ciągnął i wyrywał.... Nie dziwię się kobietom które jak zostaną matkami ścinają włosy.
Ni uja nie obetne :D chociażbym 3 na krzyż miała zaczesywać w koczka XD.... noł faking łej :D już wole dać sobie rękę amputować niż włosy :p
 
Do góry