reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny od wczoraj zostałam samotna mama, 28tc. Jest mi okropnie źle, bo nawet mieszkanie mam w gruntownym remoncie, a w sumie początku tego stadium. ZUS wstrzymał mi pieniądze, dla synka rzeczy praktycznie jeszcze noe mam oprócz kilku dupereli. Zostałam z tym wszystkim sama gdyż trafiłam na osobę, która do miesiaca wstecz była serio kochana, a ostatnio znajomi go tak zmienili, ze wyszło co wyszło. A muszę myśleć o dziecku.. Przepraszam, ze wam truje, ale chciałam się tylko wygadać.
Bardzo mi przykro że znalazłaś się w takiej sytuacji... Niektórzy faceci nigdy nie powinni zostać ojcami bo sami są jeszcze dziećmi... Wiem że trudno ci teraz ale z drugiej strony być z kimś na kogo nie możesz liczyć i kto cię nie szanuje to lepiej rozstać się na początku... Skoro byle obca osoba jest dla niego ważniejsza niż Ty i dziecko? Może kiedyś zrozumie jaki popełnił błąd. Tobie zycze jak najlepiej i wiem że dasz sobie radę. Ważne że masz wsparcie w bliskich. Trzymaj się kochana.
 
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 :D także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...

A zatem :) podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE :D 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście :)
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).

Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start :D

Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać :laugh2:

Ja muszę wszystko dla dziecka kupować od podstaw. A prócz tego robimy generalny remont pokoju.Także też wszystko na raz,a nie przelewa się z kasą.Pomocy żadnej.
 
reklama
Ja muszę wszystko dla dziecka kupować od podstaw. A prócz tego robimy generalny remont pokoju.Także też wszystko na raz,a nie przelewa się z kasą.Pomocy żadnej.
U Nas to samo, ze wszystkim od początku radzimy sobie sami, a pomocy żadnej, ani od strony mojej a tym bardziej od męża. To samo było z mieszkaniem, sami się powoli dorobiliśmy, troche zazdroszcze znajomym którzy chociaż wkład własny od rodziny dostali. Chociaż z drugiej strony jestem dumna że jakoś to wszystko ogarniamy
 
Do góry