Kinga91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2019
- Postów
- 1 531
U Nas to samo, ze wszystkim od początku radzimy sobie sami, a pomocy żadnej, ani od strony mojej a tym bardziej od męża. To samo było z mieszkaniem, sami się powoli dorobiliśmy, troche zazdroszcze znajomym którzy chociaż wkład własny od rodziny dostali. Chociaż z drugiej strony jestem dumna że jakoś to wszystko ogarniamyJa muszę wszystko dla dziecka kupować od podstaw. A prócz tego robimy generalny remont pokoju.Także też wszystko na raz,a nie przelewa się z kasą.Pomocy żadnej.