reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

A ja tam w to usg nie wierzę ani trochę. Wszystko zależy jak lekarz zmierzy to pi o drzwi a czasami i nie mu wyjdzie. W pierwszej ciąży trafiłam do szpitala w 38tyg z plamieniem. Zrobili mi USG i powiedzieli ze marne szanse ze jak urodzę to dziecko przeżyje waga ok 990-1010g i czemu mi nikt nie powiedział ze tak słabo dziecko rośnie.
To ja płacz lament jak to możliwe i w ogóle. Usg miałam wieczorem a w nocy urodziłam zdrowego 3010g chłopca
 
reklama
Wow, niezła różnica w szacowanej masie ciała.... Mi na porodówce po USG powiedzieli że będzie malutkie dziecko max 2 kg a urodziłam 2910 więc też nie ufam tym USG :D Tobie 2 kg "odjęli", też bym się załamała....
 
U mnie to wyglada tak:
2013 2014 2016 2020
Wiec różnica coraz większa
Ale z całego serca polecam rok po roku.
Na początku sajgon, ale po roku można odetchnąć:)

No właśnie byle pierwszy rok minął, bo nawet z jednym dzieckiem pierwszy rok, a raczej kilka ymiesięcy były najgorsze ;)


Oj leci, leci..zaczynamy dziś 6 miesiąc! :O

A ja tam w to usg nie wierzę ani trochę. Wszystko zależy jak lekarz zmierzy to pi o drzwi a czasami i nie mu wyjdzie. W pierwszej ciąży trafiłam do szpitala w 38tyg z plamieniem. Zrobili mi USG i powiedzieli ze marne szanse ze jak urodzę to dziecko przeżyje waga ok 990-1010g i czemu mi nikt nie powiedział ze tak słabo dziecko rośnie.
To ja płacz lament jak to możliwe i w ogóle. Usg miałam wieczorem a w nocy urodziłam zdrowego 3010g chłopca

O masakra! Co to za konował robił to USG? :/ tak Cie nastraszyli...ale najwazniejsze, że jednak wszystko dobrze się skończyło :)
 
Zaczynam 20tc a u mnie kiepsko z ruchami synka. 13 września mam połówkowe. Wiem, że są tu dziewczyny z podobnym wiekiem ciąży. Jak wy czujecie ruchy?
Dla mnie to bywa potworne:D... Ma swoje pory ok 11 jakieś dwie godziny od posiłku i 17-18 się rozkręca jak się opiję wodą prosto z lodóweczki i na wieczór już spontanicznie o wybranych porach 10-20 minut kopania godzina-1,5 przerwy i znowu. W internecie były barwne opisy muśnięcia motyla, a tu uczucie jakby jakiś obcy z nostrono chciał wygryźć się przez skórę. Jest nisko przy kości łonowej, obrywam po pęcherzu, a czasem mam wrażenie, że mi wyskoczy między nogami. Już teraz się przyzwyczaiłam, że to stabilna konstrukcja, ale pierwszego dnia jak się zaczęła salwa, bałam się, że coś się stanie i leżałam zesztywniała z wyrazem twarzy WTF. U mnie się zaczęły te ruchy ok środy / czwartku - więc dopiero się rozkręca. Wczoraj się nie ruszał. Dziś znów mi jeździ nisko. Puki co jest delikatny :)
 
A ja tam w to usg nie wierzę ani trochę. Wszystko zależy jak lekarz zmierzy to pi o drzwi a czasami i nie mu wyjdzie. W pierwszej ciąży trafiłam do szpitala w 38tyg z plamieniem. Zrobili mi USG i powiedzieli ze marne szanse ze jak urodzę to dziecko przeżyje waga ok 990-1010g i czemu mi nikt nie powiedział ze tak słabo dziecko rośnie.
To ja płacz lament jak to możliwe i w ogóle. Usg miałam wieczorem a w nocy urodziłam zdrowego 3010g chłopca
Ja pierdziele, no ale tak bywa z tymi badaniami. Moja ciotka lata temu z drugą córką latała od lekarza do lekarza u mnie w mieście i było gadania "No niestety serduszko słabe", poszła do drugiego "Nie no serduszko ok, ale szykuje się nie wydolność nerek" poszła do 3 i znów coś tam. Pojechała do WW i tam na usg wyszło, że dziecko zdrowe. Jak widać kuzynka ma 18 lat, żyje i nie ma żadnych komplikacji:p Innej znajmej od początku mówili, że będzie Down, a nie jest, a kolejnej, że urodzi potworka, a to były bliźniaki i się nałożyły na siebie.
 
Ksiazka jest po prostu praktyczna. A to co teraz krąży w necie i tzw nowe praktyki, to trzeba brac duzą poprawke. Intuicyjnie wiadomo jak sie z dzieckiem obchodzic. Kiedys ksiazek nie bylo i dawało sie rade. Teraz od czytania netowych porad mozna na łeb dostać.
Książka jest napisana fajnym jezykim i przekazuje konkrety. Mam jeszcze ciaza z klasą i abc , gdzie jest wiecej rozczulania. Ja wolę forme instrukcji. Łatwiej odnaleźć i interesujący nas w danej chwili temat.
Mialam pisac ze nam sie plec zmienila na chłopaka xD moze juz nie zmieni
 
A czy ktos cos wie nt usg 3d? W krk znalazlam 3 miejsca co najprawdopodobniej robia i od 2 godzin nikt nie nie odbiera. Czy to tez robi sie w którymś tygodniu ciąży? A moze ktoras z Was miala :)? Dzięki!
 
reklama
A czy ktos cos wie nt usg 3d? W krk znalazlam 3 miejsca co najprawdopodobniej robia i od 2 godzin nikt nie nie odbiera. Czy to tez robi sie w którymś tygodniu ciąży? A moze ktoras z Was miala :)? Dzięki!
U mnie lekarz na połowkowych badał kregosłup i buźkę w 3D aby sprawdzić czy nie ma rozszczepów, ale nie wydrukował mi w 3d zdjęcia;(
 
Do góry