reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
U mnie chociaż rodziłam córkę podobnie terminem, gondola nie do końca się sprawdziła, mała nie chciała w niej jeździć, szybko coś zaczęła mi się podnosić, to przerzuciłam ją do fotelika, to była zadowolona i od jej 3 msc życia jeździła we foteliku aż z niego wyrosła. I kręgosłup ma normalny. A w chuście nosiłam ją tylko ze względu na bioderka, ależ my się obie męczyłyśmy, bo było gorąco i młoda chciała podziwiać świat. Nie jestem przekonana do chusty, bo dziecko naciskało mi na macicę/brzuch i czułam jak mi to nie służy na moje narządy. Nie wspominam tego dobrze. A wiązać chustę nauczyła mnie koleżanka, nie jest to trudne.
Rozwala mnie fakt, jak widzę, kiedy rodzice noszą w nosidełku dziecko przodem do świata. Bardzo zła postawa dla kręgosłupa, dziecko od brzucha po poród jest skulone, a w nosidełku proste, a niedaj na brzucholu rodzica jeszcze bardziej wygięte do przodu. Chore.
A co do tulenia, nie każde dziecko tego aż tak bardzo potrzebuje. Moja córka nigdy nie przejawiała potrzeby tulenia i noszenia i tak ma do dzisiaj, jest niedotykalska, uciaka od ciotek i temu podobnych tuleń. Sama się do mnie też nie przytula. Więc nie można mówić, że każde dziecko tego potrzebuje i że wszystko dla każdego.
Zresztą nie będę wychodziła na spacer z nowo narodzonym dzieckiem w lutym, ani marcu, to już 2 miesiace w plecy. Nie potrzebuję gondoli, dlatego szukam spacetówka + fotelik, albo spacerówka 0+. No chyba, że cenowo nie będzie się różnić, to kupię normalnie 3w1.
 
Ostatnia edycja:
U mnie chociaż rodziłam córkę podobnie terminem, gondola nie do końca się sprawdziła, mała nie chciała w niej jeździć, szybko coś zaczęła mi się podnosić, to przerzuciłam ją do fotelika, to była zadowolona i od jej 3 msc życia jeździła we foteliku aż z niego wyrosła. I kręgosłup ma normalny. A w chuście nosiłam ją tylko ze względu na bioderka, ależ my się obie męczyłyśmy, bo było gorąco i młoda chciała podziwiać świat. Nie jestem przekonana do chusty, bo dziecko naciskało mi na macicę/brzuch i czułam jak mi to nie służy na moje narządy. Nie wspominam tego dobrze. A wiązać chustę nauczyła mnie koleżanka, nie jest to trudne.
Rozwala mnie fakt, jak widzę, kiedy rodzice noszą w nosidełku dziecko przodem do świata. Bardzo zła postawa dla kręgosłupa, dziecko od brzucha po poród jest skulone, a w nosidełku proste, a niedaj na brzucholu rodzica jeszcze bardziej wygięte do przodu. Chore.
A co do tulenia, nie każde dziecko tego aż tak bardzo potrzebuje. Moja córka nigdy nie przejawiała potrzeby tulenia i noszenia i tak ma do dzisiaj, jest niedotykalska, uciaka od ciotek i temu podobnych tuleń. Sama się do mnie też nie przytula. Więc nie można mówić, że każde dziecko tego potrzebuje i że wszystko dla każdego.
Zresztą nie będę wychodziła na spacer z nowo narodzonym dzieckiem w lutym, ani marcu, to już 2 miesiace w plecy. Nie potrzebuję gondoli, dlatego szukam spacetówka + fotelik, albo spacerówka 0+. No chyba, że cenowo nie będzie się różnić, to kupię normalnie 3w1.
Mi gondola posłużyła do 4 mca bo syn się już nie mieścił i musiałam w spacerowe go na lezaco wozić. Chust też nie lubię i ani z synem tego jie używałam ani teraz.
 
U mnie chociaż rodziłam córkę podobnie terminem, gondola nie do końca się sprawdziła, mała nie chciała w niej jeździć, szybko coś zaczęła mi się podnosić, to przerzuciłam ją do fotelika, to była zadowolona i od jej 3 msc życia jeździła we foteliku aż z niego wyrosła. I kręgosłup ma normalny. A w chuście nosiłam ją tylko ze względu na bioderka, ależ my się obie męczyłyśmy, bo było gorąco i młoda chciała podziwiać świat. Nie jestem przekonana do chusty, bo dziecko naciskało mi na macicę/brzuch i czułam jak mi to nie służy na moje narządy. Nie wspominam tego dobrze. A wiązać chustę nauczyła mnie koleżanka, nie jest to trudne.
Rozwala mnie fakt, jak widzę, kiedy rodzice noszą w nosidełku dziecko przodem do świata. Bardzo zła postawa dla kręgosłupa, dziecko od brzucha po poród jest skulone, a w nosidełku proste, a niedaj na brzucholu rodzica jeszcze bardziej wygięte do przodu. Chore.
A co do tulenia, nie każde dziecko tego aż tak bardzo potrzebuje. Moja córka nigdy nie przejawiała potrzeby tulenia i noszenia i tak ma do dzisiaj, jest niedotykalska, uciaka od ciotek i temu podobnych tuleń. Sama się do mnie też nie przytula. Więc nie można mówić, że każde dziecko tego potrzebuje i że wszystko dla każdego.
Zresztą nie będę wychodziła na spacer z nowo narodzonym dzieckiem w lutym, ani marcu, to już 2 miesiace w plecy. Nie potrzebuję gondoli, dlatego szukam spacetówka + fotelik, albo spacerówka 0+. No chyba, że cenowo nie będzie się różnić, to kupię normalnie 3w1.
A czemu nie będziesz wychodziła na spacery?
 
Zbieram się na polowkowe. Dokładnie 21tc u mnie.

Ja mam wózek bebetto Pascal 3w1 i łóżeczko. Wszystko z olx. Ciuszki dostałam od koleżanki więc nic nie muszę kupować
I jak Bebetto? Znalazłam na olx 1tys. Zł tańszy niż nowy i to z nieuzywanymi siedziskami do spacerówki. Jadę na weekend do Polski to może uda się jakieś pooglądać bo w DE wszędzie proponują mi ABC DESIGN a za to z fotelikami wychodzi 6tys. zł :o
 
U mnie gondola sprawdziła się super. Syn urodził się w listopadzie i całą zimę opatulony na spacerach jeździł. Dopiero po 4 miesiącu gdy na dworze robiła się fajna wiosna a jego świat wokół zaczął bardzo interesować nie chciał już jeździć i płakał. Wtedy przesiadl się do spacerówki rozkladanej na płasko i już było ok :-) Ja z młodym chodziłam całą zimę codziennie na spacery od kiedy miał 2 tyg.
 
reklama
U mnie gondola sprawdziła się super. Syn urodził się w listopadzie i całą zimę opatulony na spacerach jeździł. Dopiero po 4 miesiącu gdy na dworze robiła się fajna wiosna a jego świat wokół zaczął bardzo interesować nie chciał już jeździć i płakał. Wtedy przesiadl się do spacerówki rozkladanej na płasko i już było ok :-) Ja z młodym chodziłam całą zimę codziennie na spacery od kiedy miał 2 tyg.
No ja tez. Mniej więcej po tygodniu była u mnie połóżna. I to ona mówiła ze można już werandować a później na dwór.
 
Do góry