reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Ja jestem starej daty. Nie mam detektora, czuję ruchy codziennie, co mnie uspokaja. Wiem, że dziecko jet małe i może się przemieszczać swobodnie, że ruchy liczymy dopiero w 3 trymestrze. Ostatnio jak mnie tak bolało w boku na wyjeździe kupiłam nospe, ale jakoś się rozeszlo. Poza prenatalem duo i zelazem nic jeszcze nie brałam. Ale każdy niepokojący ból urasta u mnie do ataku paniki. Masakra jakaś. Zwykle co 2 tygodnie jestem u lekarza, teraz mija 4 z uwagi na wyjazd mój potem lekarza i wariuje. A pamietam przy pierwszej ciąży że lekarza widziałam góra raz w miesiącu, miałam też tylko 3 usg. Nie wiem ja teraz bym z tym dała radę. Celia - plastycznie wymalowalas obraz wyrostka. Z tym nie da się żyć. Byłam delikatna, zielony kolor i wymioty pominełam :-))))
 
reklama
A no tak :D ja do subtelnych nie należę. Ale próbowałam uspokoić koleżankę, że czasem coś ciągnie w bokach a przy wyrostku już by spisywała testament. Ja poważnie myślałam, że umieram. No ja mam wizyty raz w miesiącu. Staram się nic nie brać po za suplementami i magnezem.
 
Rzeczywiście z takim lekarzem można jajko znieść. Sprobój zjeść no - spe, jest rozkurczowa i bezpieczna. Przy wyrostku ból byłby coraz większy, mąż miał natychmiast operacje, miejmy nadzieję że to nie to. Nie sądzę żebyś nie piła, problemow z nerkami też nie masz? Odpocznij, sproboj polezec. I bez ciąży trafiają się takie bóle. Dobrze ze masz deterkor, młode sie rusza?
Mały to nawet kopał jak położna próbowała tętno złapać. Z nerkami raczej nie mam problemów, raz w ciąży miałam zapalenie pęcherza w 13 tygodniu. Mam nadzieję, że ten ból przejdzie. Już dziś jest lepiej, wczoraj wieczorem to jakaś masakra była.
 
Jak przechodzi to najważniejsze. Wyrostek by nie przeszedł. Najgorsze, że w ciąży człowiek nie wie co go boli, jajnik, pachwina, więzadło. Ja ostatnio do lekarza z histerią leciałam 3 tygodnie temu bo lewy bok mnie bolał. Wspólnymi siłami ustaliliśmy, że to zrosty po wyrostku. Bo to, że on był z prawej strony, nie oznacza, że mnie nie pokroili całej. A po drugie tamtego dnia już od rana byłam nabuzowana i pod***na w pracy. I się przestraszyłam, że przez stres coś się dzieje. Sie czytało o poronieniach ze stresu to potem się ma efekt głupoty z internetu. Kiedyś kobiety podczas wojny rodziły i myślę, że były mniej zrelaksowane niż ja :p
 
Już po badaniu polowkowym wszystko dobrze. Mała zdrowa rośnie. Ma 440g. 14 cm obwodu brzuszka. Mam niskie cisnienie 85 na 40 [emoji23][emoji23][emoji23] szyjka twarda zamknięta 4cm ma.
Na następne mam zrobić krew, mocz i obciążenie glukoza.
IMG_20190827_180450.jpeg
IMG_20190827_180531.jpeg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja jutro na połówkowe się wybieram i zabieram ze sobą męża, Chce zobaczyć małą jak przy poprzednich ciążach. Zawsze przed wizytą mam stres jak nie wiem co.
 
Do góry