reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2020

Cześć dziewczyny. Ostatnio się nie odzywałam Ale was czytałam:) dzisiaj mam wizytę u gina po pracy. Wszystko się okaże. Dwa tygodnie temu był tylko pęcherzyk I malusi zarodek 1,5 mm. Gin powiedział że za maly jak na tydzień ciąży i dzisiaj wszystko się okaże...
 
reklama
Mam 33 lata i wlaśnie ze względu na wiek sie obawiam. Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 24 lat drugie w wieku 27 wiec nie robiłam takich badań. Teraz już sie boje o wszystko...
Ja mam 30 i nie wiem czy to juz "ten" wiek ze należy się obawiać ;-) boję się pappa bo może nieźle namieszać w głowie. Ale mam go w pakiecie medycznym wiec w sumie nawet nie musialabym płacić
 
Ja mam 30 i nie wiem czy to juz "ten" wiek ze należy się obawiać ;-) boję się pappa bo może nieźle namieszać w głowie. Ale mam go w pakiecie medycznym wiec w sumie nawet nie musialabym płacić
Ja słyszałam i wielu przypadkach kiedy prenatalne było ok a dzieci rodziły sie z wadami. Wśród kręgu znajomych jest dziewczyna która nawet przed 30stka urodziła syna z zespołem downa. Wyszło to dopiero pod koniec ciąży..
 
To jest niesamowite, wstaje w nocy siu siu i już spać dalej się nie da bo ssie w żołądku tak, ze, aż mdli wiec banan w środku nocy to nie zachcianka, a przymus przyznaje, ze w pierwszej ciąży tak nie miałam.
Dziś w nocy miałam to samo. Jak mam pusty żołądek to zaraz wymiotuję. Leżałam w łóżku i było mi niedobrze, w końcu zwymiotowałam żółcią i o 12:00 w nocy jadłam kanapki z pasztetem, aby jakoś dotrwać do rana;)
 
Ja ok. 11 czerwca zrobię nifty pro. Jutro mam wizytę u lekarza. Raczej usg mi nie zrobi, ale powinna mnie umówić na usg genetyczne i omówić wyniki badań krwi. No i mają mi założyć kartę ciąży.
 
reklama
Do góry