Ja sama nie wiem kiedy mam iść na zwolnienie. Jeszcze nie powiedziałam w pracy. Myślę, że chyba pójdę przed jesienią, bo mam kontakt w pracy z różnymi ludzmi często pomiedzmy z nizin społecznych i nie chcę, aby zarażali mnie jakimiś wirusami, bo ludzie chodzą chorzy od końca lata i nie przejmują się, że zarażają innych. Na ostatniej wizycie lekarz mówił, że trzeba będzie dość szybko o zwolnieniu pomyśleć, dlatego że chodzę w pracy po budowach i budynkach w złym stanie. Ale teraz będę chodzić do innego lekarza i zobaczę co on powie.
Raz prawie zemdlałam na budowie, wystraszyłam się nie na żarty, ale jak do tej pory się to nie powtórzyło.
Cały weekend przespałam. Myślałam, że jak przespałam całą sobotę to w niedzielę, będę mogła popracować na komputerze i oczywiście...przespałam całą niedzielę...