reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

Pewnie też lubi sobie grzać nogi o pęcherz :p No mi moja też nie dała spać. Stwierdziłam, że pośpię dłużej niż zwykle to nie będę rozmyślać i odliczać do wizyty u gin. Ale kopie w pęcherz brzydal jeden i jeszcze głód mnie dopadł :p
 
reklama
Malami1303, to straszne, że wciąż Cię męczą wymioty. Mi raczej apetyt osłabł jak przed ciążą i nie spodziewam się jakiś extra kilogramów.
 
Ja w pierwszej i drugiej ciąży przytyłam po 9kg.
W pierwszej po miesiącu wróciłam do swojej wagi, a w drugiej po pół roku. W trzeciej przytyłam 28kg i zrzucenie zajęło mi 1,5 roku. ( z rozmiaru 36 do 42). W tej na razie 20tc i 3 kg na plusie. Ale przed ciąża 3 kg do przodu:/
 
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 16 kg... Ale po 2 miesiącach po porodzie ważyłam już mniej niż przed ciążą. Teraz 23 tc i 5,5 kg na plusie...
 
A u mnie dzisiaj kiepsko. Brzuch mam twardy, leżenie nie pomaga, czuję rozciąganie. Ech. A mówią że ciąża nie choroba.
 
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 10kg i bardzo szybko waga spadła do nizszej niż przed ciążą . W tej ciazy na ostatniej wizycie było niecałe 4kg na plusie, a startowałam z wagi 4kg nizszej niż w pierwszej ciąży ;)
Sarunia kopie i wierci się tak, że brzuch mi faluje :p i już ze 2 razy poczułam ból spojenia łonowego, w pierwszej ciąży bardzo mi dokuczal, ale nie pamiętam na ktorym etapie się zaczęło .. Mam wrażenie że teraz coś wcześnie.
 
reklama
:D ja podczas chorób nie zostawiam tyle siana w aptekach co w ciąży, wczoraj 70 zyta, dzisiaj pisiąt. Takto nie ważne kaszel, urwana noga, zapalenie oskrzeli paczka gripeksu i następnego dnia magiczne ozdrowienie :D

Leki kupowałam głównie dla zajęcy: na wzdęcia, zaparcia, katar, paprzące się oczy, zęby, ropomacicza i przedrzymskim lubią sobie czasem odgryźć nos albo kawałek ucha, więc opatrunki :D

A teraz jak nie suple ciązowe, to magnez, jak nie magnez to dziś Urosept i Furoxin.
 
Do góry