Aguara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 6 889
ja podczas chorób nie zostawiam tyle siana w aptekach co w ciąży, wczoraj 70 zyta, dzisiaj pisiąt. Takto nie ważne kaszel, urwana noga, zapalenie oskrzeli paczka gripeksu i następnego dnia magiczne ozdrowienie
Leki kupowałam głównie dla zajęcy: na wzdęcia, zaparcia, katar, paprzące się oczy, zęby, ropomacicza i przedrzymskim lubią sobie czasem odgryźć nos albo kawałek ucha, więc opatrunki
A teraz jak nie suple ciązowe, to magnez, jak nie magnez to dziś Urosept i Furoxin.
A ja się zachowuje jak paranoiczka, jakbym już dwa razy w ciąży nie była. Nie mam żadnej koleżanki w ciąży, nie pamietam co było normalne, co nie. Jedyna urodziła w 24 tygodniu, ale jej to wolę nie słuchać bo wszystko kojarzy się jej z przedwczesnym porodem.
Ale po cichu wam powiem że jak mi się spodoba, wszystko będzie ok, to sobie czwarte za rok zrobię. A co.