reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

ma któraś z was problemy z dziąsłami? w zeszłym tyg byłam przebijac rope. od ponad miesiąca idzie mi 8 miałam przy niej robiona 7 i w koło 7 od kilku dni taka opuchlizna że szczęki nie mogę zaciskac, byłam u dentystki wczoraj posmarowalaa to antybiotykiem zaczęło mi malec z godziny na godzinę.dentysta też w szoku ze wgl tak spuchlo. mówiła że w ciąży się zdążą że dziąsła puchna ale ze to kilka zebow obejmuje i nie aż tak. rano wstaje opuchniete jak nigdy naciskam na to... bum. ropa się leje. idę dziś znowu ale nie wiem czy coś można zrobić jak jest tak duża opuchlizna w koło zęba :( masakra już tydzień się męczę a jets coraz gorzej :/
Oj, współczuję. Mi tak do 18 tygodnia krwawiły dziąsła przy myciu zębów i to calkiem mocno. Przed ciąża nigdy tak nie miałam. Raz mi też napuchły z obu stron i trzymało trzy dni, ale zeszło, no i nie bylo tak źle jak u Ciebie. Wyleczyłam zęby z półtora roku przed ciążą, więc z tym mam przynajmniej spokój. Na pewno musisz być pod ścisłą kontrolą dentysty teraz. W awaryjnych sytuacjach są chyba w miastach tzw. pogotowia dentystyczne.
 
reklama
Dziękuję dziewczyny za liczne odpowiedzi! :-) prenatalne pierwsze juz mialam, drugie mam 10 września ;-) myślałam, że te połówkowe to jeszcze coś innego :-)

Co do ZUSu...pierwsze 33 dni chorobowego wypłaca pracodawca, pozniej ten obowiązek przejmuje ZUS. Mam l4 wystawiane na 3 tyg i przeważnie jak sie kończy do tygodnia wypłacają mi pieniążki.

Bycie na tym zwolnieniu to tragedia....mam kod 2, czyli "mogę chodzic" ale to wcalenie nie oznacza, ze moge wychodzić z domu. Oczywiście, po zakupy pierwszej potrzeby, do apteki, lekarza i krótki spacer. W razie kontroli to na mnie będzie spoczywał obowiązek udowodnienia, że właśnie bylam w takich miejscach.

Ogolnie czuje sie jak niewolnik własnego domu...jestem na zwoleniu od początku ciąży. Mialam plamienia, wczesniejsza ciaza poroniona, plus pracuje w przedszkolu gdzie panowała wtedy szkarlatyna i wszy... ten styczeń w koncu mnie uwolni z domu [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dziękuję dziewczyny za liczne odpowiedzi! :-) prenatalne pierwsze juz mialam, drugie mam 10 września ;-) myślałam, że te połówkowe to jeszcze coś innego :-)

Co do ZUSu...pierwsze 33 dni chorobowego wypłaca pracodawca, pozniej ten obowiązek przejmuje ZUS. Mam l4 wystawiane na 3 tyg i przeważnie jak sie kończy do tygodnia wypłacają mi pieniążki.

Bycie na tym zwolnieniu to tragedia....mam kod 2, czyli "mogę chodzic" ale to wcalenie nie oznacza, ze moge wychodzić z domu. Oczywiście, po zakupy pierwszej potrzeby, do apteki, lekarza i krótki spacer. W razie kontroli to na mnie będzie spoczywał obowiązek udowodnienia, że właśnie bylam w takich miejscach.

Ogolnie czuje sie jak niewolnik własnego domu...jestem na zwoleniu od początku ciąży. Mialam plamienia, wczesniejsza ciaza poroniona, plus pracuje w przedszkolu gdzie panowała wtedy szkarlatyna i wszy... ten styczeń w koncu mnie uwolni z domu [emoji23][emoji23][emoji23]
Aż tak się obawiasz tej kontroli z zusu? Prowadzisz własną działalność? Bo słyszałam, że głównie takie kobiety sa kontrolowane, a jak się ma umowę o pracę to nie ma się czego obawiać ;) ja będąc na L4 byłam w Hiszpanii w tym roku ;)
 
Aż tak się obawiasz tej kontroli z zusu? Prowadzisz własną działalność? Bo słyszałam, że głównie takie kobiety sa kontrolowane, a jak się ma umowę o pracę to nie ma się czego obawiać ;) ja będąc na L4 byłam w Hiszpanii w tym roku ;)
Właśnie obawiam :-( koleżanka z pracy juz miała taką kontrole. Byla w domu, tyle ze w ogrodzie i nie słyszała, ze ktos puka. Dostała list z wezwaniem i nie pomogły tłumaczenia...odebrali jej zasiłek. Szok ale takie rzeczy się dzieją w Polsce...
Mam umowę o pracę.
 
Właśnie obawiam :-( koleżanka z pracy juz miała taką kontrole. Byla w domu, tyle ze w ogrodzie i nie słyszała, ze ktos puka. Dostała list z wezwaniem i nie pomogły tłumaczenia...odebrali jej zasiłek. Szok ale takie rzeczy się dzieją w Polsce...
Mam umowę o pracę.
Az się sama przestraszyłam.... w jakim województwie ZUS jest taki bezwzględny?
 
ZUS nie ma 30 dni od końca L4, tylko 30 dni od daty przekazania do ZUS przez pracodawcę oświadczenia (chyba druk Z-3, ale mogę się mylić), że pracownik pozostaje na zwolnieniu lekarskim. Taki druk pracodawca wypełnia przy każdym L4, więc jeśli pracodawca zrobi to np. następnego dnia po otrzymaniu L4 to dostajesz szybciej pieniądze. Jeśli pracodawca np. w danym miesiącu nie wypełni tych papierów to kasy długo nie zobaczymy.
Ja nie pozostaje już w stosunku pracy (nie przedłużono mi umowy), podlegam pod ZUS i tak mi powiedziano w zusie że mają 30 dni od końca l4. Każdorazowo po nowym l4 sama składam druk z-53.
 
Już wszystko wiem
Ale się wkur... wilam na masksa trzymajcie mnie..... Dzwoniłam. Do zusu i uwaga oni nic nie mają tylko l4. Oprócz tego pracodawca musi wysłać jakiś druk i oni go nie mają. Dzwoniłam. Do szefostwa ma o 10 dzwonić do księgowej i uwaga od momentu wpłynięcia maja 30 dni na wypłatę to przepraszam bardzo za co mam żyć? Kasę dostanę o ile doślę pod koniec września czyli 2 miesiące bez kasy
Wiem to chore jest... Siostra miała taki problem z księgową z firmy, w której pracowała że 3 miesiące zwlekała z przesłaniem druku z3... Wydzwaniała, kłóciła się i nic... Tamta robiła jej na złość. Co najlepsze w zusie informują cię że jeśli pracodawca nie przesle tego druku przez 6 miesięcy to zasiłek ci przepada...
 
Aż tak się obawiasz tej kontroli z zusu? Prowadzisz własną działalność? Bo słyszałam, że głównie takie kobiety sa kontrolowane, a jak się ma umowę o pracę to nie ma się czego obawiać ;) ja będąc na L4 byłam w Hiszpanii w tym roku ;)
Mama mojej kumpeli jest lekarzem orzecznikiem w ZUS i mówiła, że teraz ukrytą misją ZUS jest kontrola kobiet w ciąży na zwolnieniu. Chodzi o to, że jak tylko stwierdzą, że akurat nie byłaś w domu i nie udowodnisz, że akurat byłaś u lekarza lub po podstawowe produkty spożywcze to zabieraja zaraz zasiłek i wtedy wydają jako instytucja mniej kasy.
 
reklama
Kurde ale macie przeboje z tym Zusem. Ja pracuje w budżetówce, umowa na czas nieokreślony. Zakład zatrudnia ponad 20 osób wiec chorobowy wypłaca mi pracodawca. Zawsze mam pieniądze tego samego dnia na koncie co wpływała wypłata. Zasiłek większy prawie o 400 zł (średnia z ostatnich 12 miesięcy ). Daje to poczucie stabilności. Nie wyobrażam sobie ze nie wiem kiedy wpłyną mi pieniądze i w jakiej wysokości. Jak tu coś sobie zaplanować. No chyba ze ktoś ma mega oszczędności a wypłata to tylko dodatek :)
 
Do góry