reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Tez mam ten problem.. Luze bluzki nosze bo serio wyglada to na 4/5 miesiac.... Pije koper ale guzik to daje:/

Jak ja się cieszę, że nie jestem sama z tym problemem! Dzisiaj to już jest przegięcie, spódnica tak mi sie wpijała w brzuch (nowa, kupiona pare dni przed testem pozytywnym :D) że myslalam że zwariuje. Wlasnie wróciłam z zakupów i nakupowałam mnóstwo jogurtów, płatków owsianych i mam nadzieje że coś mi to pomoże :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja nawet nie próbuje, bo czuje, że to już macica rośnie a nie tylko wzdęcia. W pierwszej ciąży tez szybko miałam brzuch, ponoć w kolejnych jest jeszcze szybciej :/
U mnie dzisiaj dżinsy na gumke już lepiej żeby nic nie uciskalo, ale jak mnie teściowa zobaczy to pomyśli, że już półmetek za nami
 
Cześć dziewczyny! :-)

Nadrobiłam Wasze wpisy, widzę, że coraz nas więcej.

Jeśli chodzi o mnie,od stycznia przeszłam na swój mały biznesik, zwolniłam się z pracy i teraz mogę spokojnie odpoczywać, ale też pracować na tyle ile mogę. Bez tego nie wiem jak potoczyłaby się sprawa z dzidziolem bo stresów w pracy miałam ogrom i nie ukrywam, że właśnie to wstrzymywało nas ostatnie kilka miesięcy od tej decyzji... Co do informacji o ciąży- wiedzą rodzice, dziadkowie i rodzeństwo oraz przyjaciel mojego męża i moja przyjaciółka. Reszta dowie się w swoim czasie, na razie staram się być ostrożna z rozprzestrzenianiem tej informacji. U nas we wrześniu minie 3 lata od ślubu i właśnie ostatnio zaczynały się już te "świetne" teksty o powiększeniu rodziny...

Co do samopoczucia. Lekko mnie mdli, przeważnie rano i wieczorem, ale chrupki i mój napar z imbirem dają radę. Trochę pobolewa mnie brzuch, piersi też dają się we znaki. Największy problem- zaparcia. Zauważyłam też, że moje dopasowane spodnie muszą iść w odstawkę, brzuch mi lekko wydęło albo to biodra się poszerzyły i właśnie buszuję po sklepach online w celu zakupu spodni z gumką bo jakoś nie mam ochoty na zakupy stacjonarne, a moja garderoba mało takich spodni posiada także miło czytać, że nie jestem w tej kwestii sama :-)

My dziś spędziliśmy cały dzień na zewnątrz, prawie w lesie :p Pojechaliśmy do moich rodziców na grilla. Mimo, że siedziałam sobie cały dzień na leżaku albo spacerowałam to jestem padnięta, chyba mocno się dotleniłam :-) Wczoraj za to nie miałam siły chodzić rano, dobrze, że mąż wybrał się ze mną na zakupy. Sprzątałam na raty oczywiście z jego pomocą, strasznie szybko się męczę.

Co do tych zaparć ja stosuje: szklanka wody na czczo albo ciepła woda z cytryną, modem i imbirem. Wcinam śliwki suszone. Podobno dobrze też nalać wieczorem, ciepłą wodą kilka suszonych śliwek, rano je zjeść i wypić wodę, ale tego nie próbowałam bo boję się efektu. Do tego jeszcze gotowane buraki i wyciskany sok z marchwi, ale najlepszy jest ten, który zrobimy same. Przede wszystkim jak któraś napisała- dużo błonnika.

Miłego, spokojnego wieczoru :)
 
Ostatnia edycja:
Właśnie miałam kochane Was pytać czy takie pełne się czujecie, dobrze że nie jestem sama..
a powiedzcie mi czy też Was troszkę brzuch swedzi tak mrowi może nie do końca dretwieje, nie wiem jak nawet opisać to uczucie, i żołądek taki mam wrażliwy jak palcem dotykam nad pepkiem to tak pobolewa jakby siniaczek był :) i każde spodnie mnie uciskaja , dzis założyłam legginsy ale gumka jakoś jeszcze gorsza... sama nie wiem :/ a to dopiero prawie 5 ty tydzień... okres był 11 kwietnia..
 
Ja też mam problem ze wzdęciami. Mi pomaga jedynie espumisan [emoji846]

Ja jutro od rana mam dzień zajęty, a oczywiście ma padać [emoji34]
Coś mnie znów więzadła ciągną.

No czas zrobić małej mleko i spać. Dobrej nocy!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Właśnie miałam kochane Was pytać czy takie pełne się czujecie, dobrze że nie jestem sama..
a powiedzcie mi czy też Was troszkę brzuch swedzi tak mrowi może nie do końca dretwieje, nie wiem jak nawet opisać to uczucie, i żołądek taki mam wrażliwy jak palcem dotykam nad pepkiem to tak pobolewa jakby siniaczek był :) i każde spodnie mnie uciskaja , dzis założyłam legginsy ale gumka jakoś jeszcze gorsza... sama nie wiem :/ a to dopiero prawie 5 ty tydzień... okres był 11 kwietnia..

Mam identycznie. Mój ostatni okres tez byl 11 kwietnia :D. Ciazowa blizniaczka :D
 
Ja ostatniego okresu dostałam 4 kwietnia. Na wizytę idę 23 maja. Trochę martwię się tym co mnie czeka, wszystkimi niezbędnymi badaniami. No i tych objawów jakoś nie widać :( nieraz gorzej się czułam, gdy nie byłam w ciąży. Narzeczony mówi, że według niego wszystko jest okej, bo zmiany nastroju są :D nic nikomu nie mówiłam poza rodzicami. Nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć niestety. Dziś chyba skorzystam z pięknej pogody i pójdę na spacer.
To podobny termin @ jak ja. Też nie mam spektakularnych objawów. Ale na wizytę teraz w środę bo nerwy i niepewność mnie roznoszą. Tyle że ja miałam in vitro.

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
 
hej mamusie, możecie mi napisać czy temperatura w ciąży wpływa jakoś niekorzystnie na rozwój maleństwa? Wczoraj poczułam się źle, zmierzyłam gorączkę a tam 37,5 kresek wieczorem było już 38,2kreski, co gorsze nie miałam co wziąć na spędzenie bo wszystko szkodliwe dla maluszka i tak się męczyłam całą noc. Dziś byłam u doktorki ale jak się okazało jest na urlopie i dopiero po południu jest jakiś doktor więc jestem zrejestrowana dopiero na popołudnie ale strasznie się boję czy ta gorączka nie wpłynie jakoś negatywnie na rozwój maluszka. Proszę poradźcie coś? :-(
 
reklama
aaniaa w pierwszej ciąży zachorowała też miałam wysoką gorączkę, wtedy lekarka kazała brać apap. Z ulotki:
"Ciąża i karmienie piersią i wpływ na płodność
Jeśli pacjentka jest w ciąży lub karmi piersią, przypuszcza że może być w ciąży lub gdy planuje mieć
dziecko, powinna poradzić się lekarza przed zastosowaniem tego leku.
Apap można stosować w czasie ciąży. Należy przyjmować możliwie najmniejszą dawkę
zmniejszającą ból i (lub) gorączkę, przez jak najkrótszy czas i jak najrzadziej.
Należy skonsultować się z lekarzem, jeżeli ból i (lub) gorączka nie zmniejszają się lub gdy pacjentka
potrzebuje częściej przyjmować lek."

Rozmawiałam tez ze znajomą, która zajmuje się ziołolecznictwem podobno mięta zbija temperaturę. Jednak mięty to tak z pół kubka trzeba zaparzyć.
 
Do góry