Czoperka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2014
- Postów
- 6 086
Cześć Wam,
Ogladaliśmy wczoraj z mężem film animowany "Inside out" i powiem Wam że bardzo dobry.. nawet myślę że lepszy dla rodziców niż dla dzieci Porusza tematykę uczuć, emocji i ich opanowywania. Po filmie włączył nam się od razu w tv kolejny - "Obława". Mieliśmy iśc spać, ale tak nas wciągnął, że obejrzeliśmy. Też bardzo dobry, choć ciężki. Tematyka wojanna. Także poszliśmy spac grubo po 1.
Co do wagi to ja systematycznie tyję, ale powoli. Mam jakieś +4 - 4,5. Pamiętam że z Adasiem najwięcej przytyłam w 3 trymestrze.
Shaer, ja jeśli bym robiła raban o parówkę to dlatego, bo to syf. No ale chyba większość rodziców karmi dzieci parówami, więc nie dziwię się że w szkole dają. Ja jestem wierząca i pewnie ucieszyłby mnie fakt gdyby w piątek w szkole mięsa nie było, mimo dyspensy i nawet jeśli tylko połowa dzieci jest wierząca. Brak mięsa nie oznacza wcale wielkiego postu. Dzieci tak samo uciesza sie z jajecznicy i naleśników na słodko. Oczywiście zawsze można się przyczepic "dlaczego niewierzące dzieci muszą się dostosować do wierzących" ale to już kwestia podejścia... z czystej ludzkiej życzliwości można się dostosować tym bardziej że nikt na tym nie cierpi. Ale jak ktoś ma się czepiać to się do wszystkiego przyczepi. Ja to bym się ucieszyła jakby w ogóle w szkole nie dawali mięsa hehe no ale to już by musiała być jakas specjalna szkoła
Aniay, o rany, współczuję snu...
Gato, na farbie powinno być napisane że może być użyta do akcesoriów dziecięcych (np. zabawek). Jak masz wątpliwości to zapytaj sprzedawcę
Ogladaliśmy wczoraj z mężem film animowany "Inside out" i powiem Wam że bardzo dobry.. nawet myślę że lepszy dla rodziców niż dla dzieci Porusza tematykę uczuć, emocji i ich opanowywania. Po filmie włączył nam się od razu w tv kolejny - "Obława". Mieliśmy iśc spać, ale tak nas wciągnął, że obejrzeliśmy. Też bardzo dobry, choć ciężki. Tematyka wojanna. Także poszliśmy spac grubo po 1.
Co do wagi to ja systematycznie tyję, ale powoli. Mam jakieś +4 - 4,5. Pamiętam że z Adasiem najwięcej przytyłam w 3 trymestrze.
Shaer, ja jeśli bym robiła raban o parówkę to dlatego, bo to syf. No ale chyba większość rodziców karmi dzieci parówami, więc nie dziwię się że w szkole dają. Ja jestem wierząca i pewnie ucieszyłby mnie fakt gdyby w piątek w szkole mięsa nie było, mimo dyspensy i nawet jeśli tylko połowa dzieci jest wierząca. Brak mięsa nie oznacza wcale wielkiego postu. Dzieci tak samo uciesza sie z jajecznicy i naleśników na słodko. Oczywiście zawsze można się przyczepic "dlaczego niewierzące dzieci muszą się dostosować do wierzących" ale to już kwestia podejścia... z czystej ludzkiej życzliwości można się dostosować tym bardziej że nikt na tym nie cierpi. Ale jak ktoś ma się czepiać to się do wszystkiego przyczepi. Ja to bym się ucieszyła jakby w ogóle w szkole nie dawali mięsa hehe no ale to już by musiała być jakas specjalna szkoła
Aniay, o rany, współczuję snu...
Gato, na farbie powinno być napisane że może być użyta do akcesoriów dziecięcych (np. zabawek). Jak masz wątpliwości to zapytaj sprzedawcę