reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

reklama
Wlasnie z tego co czytalam objawy wlasnie do ZA pasuja. Zwlaszcza jego mowa. Powolna, pedantyczna wrecz. Przeciaganie samoglosek. No i na temat diznozaurow to ma obsesje wrecz. Bawi sie wszystkim ale o.dinozaurach moze.gadac godzinami. Na pewno bede sie odzywac. Moge zapytac kiedy u was to wyszlo? W jakim wieku? I czy sami zauwazyliscie czy tez pedagog albo ktos zwrocil uwage wasza na problem? Bo ja mam straszne poczucie winy ze wrecz szczycilam sie ze jak go posadze tak siedzi i jest spokojny, nie sprawia problemow itp. A tu wyszlo ze potrzebuje pomocy, a ja czuje sie jak najgorsza matka swiata. Bolalo mnie ze zadne dziecko nie chce sie z nim bawic, bo bil zaraz bo ktores go dotykalo albo mowilo za glosno.

U mojej znajomej autyzm wyszedl jak synek mial 4 latka, opowiadala mi ze duzo ludzi podejrzewalo ale bali sie jej zwrocic uwage.
Teraz po rocznej pracy ze specjalistami chlopak jest nie do poznania.
Za to mam kolezanke z córka 8 lat ktora też ma podejrzenie autyzmu I nic z tym nie robi, nawet nie przyjmuje do wiadomosci.
Najwazniejsze to nie zaprzeczac faktom i zaakceptowac problem, wtedy mozna cos poradzić.
A jeśli to zespol aspergera to powiem tylko że miałam znajoma z usa, dorosla ktora cierpiala na za. Była wyjatkowo uzdolniona pisarka, chyba nawet ksiazke wydala.
 
Niezapominaja powodzenia z Igorem na wizycie. Trzymam kciuki.
Idealka super pomysł z tym stolikiem pod laptopa.
Kamisia gratki udanej wizyty. Ty masz faktycznie duzy ten brzuch:) ale może juz ci tak zostanie na jakis czas a my bedziemy cie goniły :)
 
Wlasnie z tego co czytalam objawy wlasnie do ZA pasuja. Zwlaszcza jego mowa. Powolna, pedantyczna wrecz. Przeciaganie samoglosek. No i na temat diznozaurow to ma obsesje wrecz. Bawi sie wszystkim ale o.dinozaurach moze.gadac godzinami. Na pewno bede sie odzywac. Moge zapytac kiedy u was to wyszlo? W jakim wieku? I czy sami zauwazyliscie czy tez pedagog albo ktos zwrocil uwage wasza na problem? Bo ja mam straszne poczucie winy ze wrecz szczycilam sie ze jak go posadze tak siedzi i jest spokojny, nie sprawia problemow itp. A tu wyszlo ze potrzebuje pomocy, a ja czuje sie jak najgorsza matka swiata. Bolalo mnie ze zadne dziecko nie chce sie z nim bawic, bo bil zaraz bo ktores go dotykalo albo mowilo za glosno.

@Niezapominaja ja latalam od przedszkola po specjalistach, psychologach itp... Tak ostatecznie to sie potwierdzilo jak poszedl do szkoly... Mial duze problemy z koncentracja, pisaniem, czytaniem, liczeniem... Tez sobie plulam w brode i zarzucalam wiele rzeczy, ale z czasem zrozumialam, ze to nie ja jestem winna, ze mamy takich kiepskich specjalistow w kraju... Odkad mam diagnoze to nauczylam sie z nim pracowac,am wieksza tolerancje na jego czasem inne zachowania itd. Na pocieszenoe powiem tak. Moj Mikolaj skonczyl w tym roku podstawowke ze stednia 4,5 i tylko jedna trojka z matematyki
 
Niezapominaja trzymam kciuki żeby wizyta z Igorkiem się udała,w dzisiejszych czasach przy odpowiedniej terapii dzieci z autyzmem funkcjonują normalnie i wyrastają z nich super dzieci. Daj znać co poradzą ale napewno nie obwiniaj siebie!dzieci są różne a rodzic nie zawsze wszystko zauważy.Dobrze ze reagujesz juz teraz.
Ja po wizycie,dzidzio siedzi grzecznie w brzuchu i ma 14cm:D O dziwo na wizycie miesiąc temu miał być chłopak a dziś ani śladu siusiaka wiec póki co dziewczynka.
Ja to jestem fan chłopaków i drugi by mnie bardzo cieszył,tak jak napisałam wcześniej nie ma siły na dwóch braci:) Ale z dziewczynki tez będę się cieszyć,byle zdrowe było.Ściskam wszystkie i nadrobie Was dokładnie wieczorkiem.
 
@Olivka a co to jest ta integracja sensoryczna?
@aniay bo tak chyb ajest ze ludzie ktorzy sa bardziej wrazliwi wykazuja czesto duzo zdolnosci m.in artystycznych
@Anula0000 dobrze pamietam ze masz blizniaki? Czyli widzialas duza roznice pomiedzy chlopcami?
@Bridget Jones ja mialam podobnie, na usg genet. Mowia ze chlopak, a na ostatnim ze moze dziewczyna.. Szczerze to niewiele mnie to rusza, czekam do polowkowego za 3 tyg
 
Około 3 r. ż w dziecku zaczyna się kształtować poczucie własnego " ja" - taka tożsamość. Do tego wieku dziecko często, utożsamia się z rodzicem, jest jakby jego częścią, jego potrzeby społeczne ograniczają się do zabawy równoległej, czyli dzieci bawią się koło siebie ale nie ze sobą. Budowanie własnej tożsamości jest dosyć burzliwe, dziecko często sprzeciwia się, staje się egocentryczne, wszystko chce robić samo i po swojemu- klasyczny bunt 3 latka. Bunt może być nasilony w różnym stopniu, często zależy od typu osobowości i dojrzałości układu nerwowego dziecka. Trzeba przebrnąć przez trudne chwile i cieszyć się bo wszystko to prowadzi do rozwoju dziecka. Wprowadzenie w tym czasie przedszkola jest zasadne, dziecko zaczyna odczuwać potrzebę przebywania w towarzystwie innych dzieci, jest w stanie przyjąć i dostosować się do zasad panujących w grupie. Oczywiście jak dziecko się będzie adaptowało, to też kwestia indywidualna.
 
@Olivka a co to jest ta integracja sensoryczna?
@aniay bo tak chyb ajest ze ludzie ktorzy sa bardziej wrazliwi wykazuja czesto duzo zdolnosci m.in artystycznych
@Anula0000 dobrze pamietam ze masz blizniaki? Czyli widzialas duza roznice pomiedzy chlopcami?
@Bridget Jones ja mialam podobnie, na usg genet. Mowia ze chlopak, a na ostatnim ze moze dziewczyna.. Szczerze to niewiele mnie to rusza, czekam do polowkowego za 3 tyg
@betina79 Rozwijali sie podobnie, z tym, ze Mikolaj nie raczkowal, usiadl i zaraz potem wstal... Mial czasem takie specyficzne zachowania, byl nadwrazliwy dotykowo i sluchowo, bal sie niektorych rzeczy, ktore raczej nie powinny powodowac lękow... W tej chwili, jak ktos nie wie, ze ma Aspergera, to tego nawet nie zauwaza
 
reklama
A ja juz nie mam sily dziewczyny. Wszystko mnie dobija. Z moim M. kompletnie nie jestesmy w stanie sie dogadac w zadnej kwestii. Musze sie z nim poprostu rozstac. Na chwile obecna nie widze innego rozwiazania... Wole byc sama i miec spokoj, niz sie denerwowac ciagle i zyc w napieciu...:(
 
Do góry