reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

@Niezapominaja dziewczyny juz wszystko pięknie napisały
Trzymam kciuki i dobrze, ze będziesz znac diagnozę
Julka mając 1.8 mało mówiła, wtedy jeszcze w pl była akcja logopedyczna ze dziecko juz powinna znac 102 słowa?? Martwiłam sie od razu poszłam do logopedy, dała skierowanie na badanie słuchu, pokazała jak ćwiczyć, wszystko dobrze sie skończyło
Ale mam znajoma, która ma chłopaka i zaczal mowic koło 3 lat i mówiła, ze tak chłopscy pozno zaczynaja mowic
Ech nic z tym nie robiła [emoji33][emoji33][emoji33]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Z przedszkolem myślę że wszystko zależy od dziecka. Niektóre po prostu nie lubią, czują się tam źle i wydaje mi się że zmuszanie ich wręcz podcina skrzydła i powoduje zamknięcie w sobie. Choć ogólnie kontakt z innymi dziećmi jest zawsze wskazany.

@HappyBabyMama czytałam gdzieś że od ktoregoś tygodnia się nie powinno, ale myślę że to naturalnie przychodzi. Po prostu w pewnym momencie jest Ci źle na brzuchu i to znaczy że właśnie trzeba zmienić pozycję :p ja jeszcze leżę, ale nie dużo. Kompa na brzuchu nie trzymam.

@Malina @aniay , Ja po pośladkach z Mel B i po peelingu kawowym w wannie, idę w kimono.
Dobrej nocy! :*

Czoperka ja chciałam zrobic wlasnie peeling kawowy ale słyszałam, ze zakazany w ciazy, ze kawa przechodzi do organizmu itd., wiec odpuściłam, wystarczy, ze pije jedna



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
My nie wiem jakim cudem, spałyśmy do prawie 9
I jakos obudziłam sie
I tak miałam głupie mysli, ze dziecka nie czuje, ze cos sie stało i jeszcze taki dziwny ból w brzuchu ;/


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
niezapominajka, z opisu wygląda to raczej na ZA. Podstawowa różnica pomiędzy ZA a Autyzmem ujawnia się w funkcjonowaniu intelektu. Osoby ZA mają problemy ze sferą motoryczną, społeczną ale zazwyczaj nie dotyczy to sfery funkcjonowania poznawczego. Dzieci takie potrafią być wybitne szczególnie w zakresie matematycznym. Znałam chłopca z aspergerem umiejącego czytać w wieku 4 lat i drugiego, który mnożył w zakresie 100. W Polsce zaburzenia ze spektrum autyzmu diagnozuje psychiatra nie psycholog.
Opisywałaś, że synek jest nadwrażliwy dotykowo. Dobrze żebyś udała się na diagnozę SI a później na terapię.
Gdybyś później po diagnozie potrzebowała jakiejś porady spróbuję pomóc. Najważniejsze, żebyście zaakceptowali stan dziecka i zebrali siły na efektywną pomoc. Trzymam kciuki
Tak, własnie w tym ośrodku do którego mamy dostać skierowanie mają byc psychiatrzy i psycholodzy.
Ja do poradni wybrałam sie z polecenia wychowawczyni Igora, bo to w sumie ona zauwazyła ze jest coś nie tak i to nie od razu. Udałam się do niej po otrzymaniu "swiadectwa" (takie opisowe o umiejetnosciach i postepach) i w sumie powiem ci szczerze strasznie sie wkurzyłam, bo jakbym czytała nie o swoim dziecku. W domu pieknie czyta, liczy, bawi się z nami a czytam, ze mały zakres liczb, nie rozumie prostych zwrotów, nie chce sie bawić w grupie i jest wycofany i ogolnie jest fajnie, ale jednak nie do konca. Wiec poszłam i powiedziałam, ze jak to? W domu czyta i liczy a ona mi takie rzeczy wypisuje. Podsumowała wszystkie fakty i podopowiedziała, ze może to byc jakies zaburzenie rozwoju i moze udałabym sie do psychologa. Zal bo sama bym chyba do tego nie doszła :(
Wiec zaczełam czytać o zaburzeniach i niestety Igor pokrywał sie niamal w 100% z wikipedia :(

My go akcetujemy. Wczesniej nawet nie widzielismy problemu, ot mamy wrażliwe i niesmiałe dziecko, ale powiem szczerze, ze tez obudziła sie we mnie nadzieja ze moze dziecki terapi bedzie miał kolegów, bedzie mógł sie z nimi w miare normlanie bawić. Bo ilez to można kopac piłke z tatą czy chodzić do parku z babcią?
W szkole niby sa dzieci, ale on z nimi kontakt niemal zerowy. Sam na ślizgawkę, sam stukał, pukał, bawił sie w piasku. Wszystko sam, z boku i po cichutku.
Myślisz, ze dobra terapia pomoze mu? Bedzie mógł w miare normlanie funkcjonować?

A co do zdolności. On uwielbia matematykę wlasnie, możliwe ze jakby nie taka zła ocena opisowa dotyczaca jego liczenia to bym nie poszła do pani. Oboje z mezem strasznie sie tym zdenerwowalismy, mało tego, myslelismy, ze moze pomylia arkusze :(
 
Tak, własnie w tym ośrodku do którego mamy dostać skierowanie mają byc psychiatrzy i psycholodzy.
Ja do poradni wybrałam sie z polecenia wychowawczyni Igora, bo to w sumie ona zauwazyła ze jest coś nie tak i to nie od razu. Udałam się do niej po otrzymaniu "swiadectwa" (takie opisowe o umiejetnosciach i postepach) i w sumie powiem ci szczerze strasznie sie wkurzyłam, bo jakbym czytała nie o swoim dziecku. W domu pieknie czyta, liczy, bawi się z nami a czytam, ze mały zakres liczb, nie rozumie prostych zwrotów, nie chce sie bawić w grupie i jest wycofany i ogolnie jest fajnie, ale jednak nie do konca. Wiec poszłam i powiedziałam, ze jak to? W domu czyta i liczy a ona mi takie rzeczy wypisuje. Podsumowała wszystkie fakty i podopowiedziała, ze może to byc jakies zaburzenie rozwoju i moze udałabym sie do psychologa. Zal bo sama bym chyba do tego nie doszła :(
Wiec zaczełam czytać o zaburzeniach i niestety Igor pokrywał sie niamal w 100% z wikipedia :(

My go akcetujemy. Wczesniej nawet nie widzielismy problemu, ot mamy wrażliwe i niesmiałe dziecko, ale powiem szczerze, ze tez obudziła sie we mnie nadzieja ze moze dziecki terapi bedzie miał kolegów, bedzie mógł sie z nimi w miare normlanie bawić. Bo ilez to można kopac piłke z tatą czy chodzić do parku z babcią?
W szkole niby sa dzieci, ale on z nimi kontakt niemal zerowy. Sam na ślizgawkę, sam stukał, pukał, bawił sie w piasku. Wszystko sam, z boku i po cichutku.
Myślisz, ze dobra terapia pomoze mu? Bedzie mógł w miare normlanie funkcjonować?

A co do zdolności. On uwielbia matematykę wlasnie, możliwe ze jakby nie taka zła ocena opisowa dotyczaca jego liczenia to bym nie poszła do pani. Oboje z mezem strasznie sie tym zdenerwowalismy, mało tego, myslelismy, ze moze pomylia arkusze :(
ale wiesz dobrze że ta wychowawczyni taka czujna. Będzie dobrze zobaczysz. Pomożecie synkowi bo pewnie w domu to szczesliwy dzieciak a na zewnątrz zagubiony.
 
HappyBabyMama dokładnie. W domu jest całkiem inny. W sumie dopiero w kontaktach z obcmi można zaobserwować wielkie braki i róznice w stosunku do innych dzieci.

Chyba stres ze mnie schodzi. Właśnie siedze i płaczę :(

A wychowawczyni tak. Ale tutaj chyba nie moga nauczyciele nic sugerować, bo powiedziała, ze powie mi jak mama mamie, a nie jak nauczycielka, bo nie wolno im wydawać tak smiałych wniosków i że ona tylko sugeruje. Pewnie jakbym z tym świadectwem nie poleciała to by dalej żyła w nieswiadomosci i cieszyła sie, ze moj syn jest grzeczny i ma pasje.
 
Tak, własnie w tym ośrodku do którego mamy dostać skierowanie mają byc psychiatrzy i psycholodzy.
Ja do poradni wybrałam sie z polecenia wychowawczyni Igora, bo to w sumie ona zauwazyła ze jest coś nie tak i to nie od razu. Udałam się do niej po otrzymaniu "swiadectwa" (takie opisowe o umiejetnosciach i postepach) i w sumie powiem ci szczerze strasznie sie wkurzyłam, bo jakbym czytała nie o swoim dziecku. W domu pieknie czyta, liczy, bawi się z nami a czytam, ze mały zakres liczb, nie rozumie prostych zwrotów, nie chce sie bawić w grupie i jest wycofany i ogolnie jest fajnie, ale jednak nie do konca. Wiec poszłam i powiedziałam, ze jak to? W domu czyta i liczy a ona mi takie rzeczy wypisuje. Podsumowała wszystkie fakty i podopowiedziała, ze może to byc jakies zaburzenie rozwoju i moze udałabym sie do psychologa. Zal bo sama bym chyba do tego nie doszła :(
Wiec zaczełam czytać o zaburzeniach i niestety Igor pokrywał sie niamal w 100% z wikipedia :(

My go akcetujemy. Wczesniej nawet nie widzielismy problemu, ot mamy wrażliwe i niesmiałe dziecko, ale powiem szczerze, ze tez obudziła sie we mnie nadzieja ze moze dziecki terapi bedzie miał kolegów, bedzie mógł sie z nimi w miare normlanie bawić. Bo ilez to można kopac piłke z tatą czy chodzić do parku z babcią?
W szkole niby sa dzieci, ale on z nimi kontakt niemal zerowy. Sam na ślizgawkę, sam stukał, pukał, bawił sie w piasku. Wszystko sam, z boku i po cichutku.
Myślisz, ze dobra terapia pomoze mu? Bedzie mógł w miare normlanie funkcjonować?

A co do zdolności. On uwielbia matematykę wlasnie, możliwe ze jakby nie taka zła ocena opisowa dotyczaca jego liczenia to bym nie poszła do pani. Oboje z mezem strasznie sie tym zdenerwowalismy, mało tego, myslelismy, ze moze pomylia arkusze :(

Niezapominajka ludzie z Aspergerem w odpowiednim momencie terapeutyzowani są w stanie bardzo dobrze funkcjonować. Mój syn chodzi do szkoły Helen Doron, prowadzonej przez babeczkę w moim wieku, która ma zdiagnozowanego Aspergera. Ta Pani posiada rownież dwójkę dzieci dziewczynka z Aspergerem, chłopiec z autyzmem. Cała trójka radzi sobie dobrze. Wiesz jest to zaburzenie neurologiczne, trzeba z nim być do końca, ale tez można z utrudnieniami walczyć i sobie radzić. W tym ośrodku napewno dobrze Wami pokierują i to całościowo, Wami jako rodziną. Myśl pozytywnie, wspieraj Igora, bo od tej chwili będzie tylko lepiej, bo wiesz na czym stoisz.
 
reklama
@Niezapominaja trzymam kciuki. Teraz wiecie co Igorowi dolega i dzięki odpowiedniej terapi będzie mógł normalnie funkcjonować :) a być może zostanie w przyszłości wielkim naukowcem jak np Einstein który także miał zespół aspergera. Zobaczysz będzie dobrze :)
@ela2016 ja mam poduszkę rogala. Nie wyobrażam sobie spania bez niej, zwłaszcza kiedy brzuch będzie już większy. Dzięki niemu mogłam normalnie spać w poerwszej ciąży :)
 
Do góry