reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

@yown.m po tej ostatniej będziemy wracac bo to bedzie 28/29 tydz takze dostanę papiery na macierzyński, wysyłam j pakuje walizkę a w Bydzi bede we wrześniu takze zaliczę lekarza, myslalam o Skórczewskim na ul. Pomorskiej- bardzo go chwala, słyszałaś cos moze na jego temat ?
ten gin, do którego mam iśc prywatnie (kolega teściowej), polecał, abym Nifty robiła właśnie u dr. Skórczewskiego. Niestety kiedy do niego zadzwoniłam , to powiedziął mi że do końca lipca ma urlop (a to była jakoś połowa dopiero). Ten lekarz ma bardzo dobre opinie. ja jeszcze zastanawiałam się nad dr. Lisiakiem, podobno fachowiec jakich mało, ale przyjmuje tylko w fordonie albo w Solcu Kuj.:(
Myślałaś już o tym, gdzie będziesz chciała rodzić?
 
reklama
ten gin, do którego mam iśc prywatnie (kolega teściowej), polecał, abym Nifty robiła właśnie u dr. Skórczewskiego. Niestety kiedy do niego zadzwoniłam , to powiedziął mi że do końca lipca ma urlop (a to była jakoś połowa dopiero). Ten lekarz ma bardzo dobre opinie. ja jeszcze zastanawiałam się nad dr. Lisiakiem, podobno fachowiec jakich mało, ale przyjmuje tylko w fordonie albo w Solcu Kuj.:(
Myślałaś już o tym, gdzie będziesz chciała rodzić?

No ja innego gina nie znam z bdg dobrego mówią jeszcze o Adamczaku ale on z Niemcza jest.
Ja rozważam MSWiA albo Biziela, Maje rodziłam w Miejskim i nie chce nawet widzieć wejścia do tego szpitala [emoji49] a Ty?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@KIKI83 Super że wszystko ok.
@nutka13 ja pozwalam mojej mieć dwie godziny, według mnie godzina to trochę mało ale znowu ja bez komputera nie wyobrażam sobie dnia. Ale jak Twoim dziewczynkom wystarcza to gratuluję :D

Ja po pracy wreszcie, wciąż obolała ale poszłam do sklepu, kupiłam sobie za duże gatki i odetchnęłam z ulgą.
Chyba jednak wezmę nospę. Zarzekałam się że nie będe brać ale jestem tak spięta że mnie już to wkurza.
 
@kolorowaMama ja chciałabym w MSWiA (tym bardziej że ten prywatny gin tam pracuje, więc może akurat jakiś dyżur będzie miał :)), ale tam nie zawsze przyjmuja, w zależności od obłożenia mogą odmówić przyjęcia ze wzgl na brak miejsc. I wtedy to chyba właśnie Biziela będę brała pod uwagę. W miejskim też rodziłam swoją córcię alle to było tak dawno i teraz zbyt wiele negatywnych opinii na temat tego szpitala się słyszy, ale z kolei ten gin, do którego się wybierasz, to pracuje w miejskim :)
 
Hej mamuśki,
Posty nadrobione oprócz dzisiejszych jeszcze.
Nie pamiętam dokładnie co, kto pisał, więc bardzo w skrócie.

Ja swojego półtoraroczniaka jeszcze nie zaczęłam odpieluchowywać, choć niektóre dzieci w jego wieku siadają na nocnik. Też doczytałam, że nie ma sensu za wcześnie, bo niepotrzebna presja. @Czoperka poczytam jeszcze ten artykuł co podesłałaś. W międzyczasie jeszcze znalazłam majteczki na czas odpieluchowywania. Póżniej podeślę linka, bo nie mam na kompie. Jeszcze nie kupione ale myślę o ich zakupie.

@Anula0000 trudno mi jest coś doradzić w kwestiach związku. Zauważyłam tylko u siebie, że w tej ciąży jednak jestem bardziej cięta na swojego m (w pewnej kwestii) i jednak bardziej nerwowa. Nie wiem czy hormony to najlepszy doradca. Chociaż po porodzie to też będzie karuzela hormonalna. Bylebyśncie z dziećmi byli szczęśliwi
Ja próbowałam podawać dziecku pokarmy jakoś po 5 miesiącu, ale moje dziecko się buntowało. Nie przekonał się do butli (nawet z moim mlekiem), ani łyżeczki. Jakoś prawie do 9 miesiąca był tylko na piersi, z próbami podawania czegokolwiek innego, ale odrzucał, uśmiechał się z zamkniętą buzią byleby nie wcisnąć mu niczego. Próbowaliśmy trochę BLW, ale nie w pełnym wymiarze. Chętniej brał jedzenie sam do rączki niż podawanie mu łyżeczką.

@Niezapominaja kciuki za Igorka. Teraz będziecie wiedzieli jak podejść do tematu.

@Shaer inteligentnego masz synka, obyście znaleźli fajną grupę szkolną i Maks był szczęśliwy.
Co do drugiego synka, w sumie to fajnie. Ja jakoś nie mogę przyzwyczaić się do myśli o córeczce. Niby mówią, że fajnie mieć córkę, ale po Adasiu tyle rzeczy mi zostało i jakoś mogłabym mieć drugiego synka. Jakoś nie miałam parcia na posiadanie "parki" .

@kolorowaMama wizyty u położnej i opieki w UK nie zazdroszczę. Piesek super, podobają mi się takie małe, białe ;-)

@marlena nie denerwuj się księdzem. Przecież nie odmówi Wam? Sukienka wybrana?

@Czoperka kciuki za pielgrzymkę. Dbaj o Was.

Dziewczyny, ale Wy przetworów robicie. Ja tam omijam te tematy z daleka. Ale też obiady z m jemy poza domem, więc u nas nie idą.

Aż sobie zrzuciłam przepis na szydełkowanie. Pamiętam, że w szkole dobrze szło mi szydełkowanie i robienie na drutach. Może wrócę do tego na czas wolny... Choć tez maszynę przywiozłam od teściowej bo miałam coś prostego uszyć do pokoju Adasia, ale wiecznie czasu brakuje.

A co u nas. Urlop, hmm, ciężko powiedzieć czy wypoczęłam. Trudno jest w ciąży plus 1,5 roczniak i długa trasa. I ścięłam się z m kilka razy. Rozważaliśmy przedłużenie wyjazdu o kilka dni, ale sobie darowaliśmy. Tłumy ludzi, noclegi drogie itd. Chyba w domu spokojniej. Ale dziecku plaża się podobała, zrobiliśmy kilka wycieczek. do pracy wracam dopiero za dwa tygodnie

Ja w ciągu 4 tygodni przytyłam 2,5 kg. Od początku jakieś 5 kg, z tym, że nałożyło się pewnie zakończenie karmienia starszaka jakoś w 7 tygodniu ciąży. Pewnie organizm nadrabia a i metabolizm się zmienił. W sumie nie objadam się, do słodyczy mnie nie ciągnie. Ale wyraźnie inne rzeczy mi smakują. Z synkiem mogłam jeść mięso i surówki. Teraz odrzuca mnie od mięsa i smakują mi placki ziemniaczane, naleśniki i twarożek. Niby nie mam specyficznych zachcianek (jak nieraz czytam co Wy łączycie w jednym posiłku to mnie odrzuca), ale jednak inne rzeczy jem.

Nadal nie mam sił. Jak czytam u Was o myciu okien i sprzątaniu to płakać mi się chce. Wchodzę w 5 miesiąc ale dalej energii brak. W pierwszej ciąży pracowałam do 30 tyg. Jak tak dalej będzie, to nie dam rady tak długo.

No i córeczki nie czuję, ale coś mnie tknęło i sprawdziłam papiery. Łożysko na przedniej ściance, więc pewnie tłumi wszystko. A tak liczyłam na te ruchy, żeby poczuć się w ciąży i nawiązać więź z córeczką. Bo starszak to nasze oczko w głowie i jakoś tak nie mogę przyzwyczaić się do myśli o drugim dziecku (choć jest jak najbardziej wyczekiwane) :-(

Jutro z m mamy rocznicę ślubu i też podglądamy dzieciątko. Wizyta przed 12. Trzymajcie kciuki

Miłego wieczoru
 
a chodzilaś dogo samego lekarza? może babeczka nie za bardzo umie okreśłic bo dziwne że jak widziała w 15 tc dokładnie narzady to nie zdołała powiedziec no ale jeszce musisz poczekac :) nNa nastepnej wizycie juz na pewno się uda. Dobrze że wszystko dobrze u bobaska
moj gin też jest taki że nie chce mówić dopóki nie ma pewności. mojej koleżance powiedział dopiero na polowkowym.czasem lekarze jak podejrzewaja dziewuszke to się wstrzymują z "diagnoza" bo właśnie jeszcze może się ujawnić siusiak no ale ważne że zdrowa dzidzia.

nutka ja mam jedną taką koleżankę która nie cierpi krytyki i wiem że nawet delikatne powiedzenie czegoś by ją wkurzylo.taki typ co uważa że zawsze wie najlepiej. ale inna znajoma znów jest taka co powiesz co myślisz i ona się nic nie obraża. na pewno dobrze znasz koleżankę więc wiesz co można a czego nie żeby nie było obrazy.wszystko właśnie zależy od charakteru.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
MiMeMi ja też nie mogę właśnie jakoś wyobrazić sobie ze mogę dzielić moja miłość między dwóch synów... Kostek jest dla mnie najważniejszy i szczerze trochę boję się co to będzie.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry