reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

reklama
Ja zrobilam placuszki z cukinii z sosem jogurtowym.
Mnie odrzucaja wedliny. Sam ich zapach i smak glutaminianu wywoluje umnie odruch wymiotny. Widok surowego miesa tez.
Ale tortille z lubonskiego Roti tobym zarla.
I placki ziemniaczane w sosie smietanowo kurkowym.
Albo knedle z morelami i pierogi ruskie

Albo zupa marchewkowo porowa (pyszotka)
Albo zupa krem warzywnyna ciecierzycy.
Ja namietnie jem szpinak. Liscie na surowo albo shakeruje z truskawkami i bananami. A zamrozony gryze jak lody (zapewne braki zelaza) i przepotwornie chcialo mi sie takiej obrzydliwej wielkiej bialej puchatwj pszennej buly. Uznalam ze jedna nie zaszkodzi. Zjadlam ok 6-7 rano, zwija mnie z bolu do tejpory.
Glupia ja! Ale juz wiem,ze co najmniej miesiac bede wcinac bezglutenowki.
 
Jak już tak sluzycie dobrymi radami :) to powiedzcie mi, mój syn ma 2.5mcy mówi, ale dużo wyrazów bardzo przekreca/niewyraźnie, ja go rozumiem, ale inni Nie bardzo. Np. Zamiast wysoko mówi 'jojo', na wiele rzeczy mówi 'lele' np. Na budowanie, naprawianie. Mówi zdaniami i dużo. Kiedy powinnam iść z nim do logopedy?
Boję się że teraz idzie do przedszkola, będzie najmlodszy, że dzieci będą go przedrzezniac, śmiać się z niego, tak było z mojej siostry synkiem przez co zaczął być bardzo agresywny, nie ma w ogóle pewności siebie, niby lobuziak wielki ale np. Jak ostatnio usłyszał jak kolega mówi że nie chce z nim śpiewać bo on nie umie, to siostrzeniec łzy wielkie, głowę spuścił, ale nikomu nie powiedział, ja widziałam to z boku i normalnie się bardzo wzruszyłam.
 
Shaer, mogłabym gotować i jeść z Tobą obiady, bo widze że gusta mamy podobne :D i też mam ostatnio manię blendowania co się da - smoothie i szejki u nas codziennie, tym bardziej że Adaś potrafi dwie szklanki wypić. Ostatnio namiętnie blenduję jarmuż z bananem i tym co mam po ręką :) a dziś był banan + maliny + borówki + mleko.

Ankamaz, niech się wypowiedzą specjalistki w dziedzinie :) ja tylko z otoczenia wiem, że dzieci rozwijają się bardzo różnie. Znam chłopca, który miał mamę Polkę i tatę Słowaka i oni miksowali te języki. Chłopiec miał 3 lata i nie mówił praktycznie nic. Tzn dużo bełkotu po swojemu, jakieś onomatopeje itp. Chodzili z nim do logopedy, poszedł do przedszkola i teraz ma 5 lat i mówi pięknie :)
 
Ja jadam głównie zupy bo na mięso i ryby nie mogę patrzeć :/ tskże moja dieta składa się głównie z warzyw i owoców. A jutro jadę na dwa tyg do rodziców na wieś więc będę miała ich pod dostatkiem :D ja mam straszną ochotę na fantę i chipsy o smaku zielona cebulka ale koniecznie lays :p
 
Anka
Mowi pelnymi zdaniami,ale po polsku czy w swoim jezyku?
Chlopcy ponoc mowia pozniej. Moj chodzil jak mial 10,5 miesiaca, ale mowil kiepsko. Miesiac po drugich urodzinach nagle zaczal mowic pelnymo zdaniami. Nigdy tez niemial wady wymowy. Mowil "r"itd.
Rozmawiasz z nim duzo? Tak aby sie mogl osluchac?Warto mu tez czytac. Glosno i wyraznie.

Ja tez mam spory problem z synem jesli chodzi o przedszkole. On sie tam nudzi i chodzic nie chce. Lubi sie bawic z dziecmi, ale niczego sie tam nie uczy, oprocz cwiczen sportowych czy jakichs prac manualnych.
A jednoczesnie nie nadaje sie do pojscia do szkoly. Zdaje sobie sprawe, ze on odstaje od rowiesnikow i budzi to w nim frustracje. Im jest starszy,tym mi jest ciezej. Rozmawialam z psychologiem i tez rozlozyl rece
 
Moja cora tak naprawde zaczelamowic koło trzeciego roku zycia. Ja w wieku dwoch lat nawijalam pelnymi zdaniami. Moja pediatta ukochana, sama mama dwojki dzieci powiedziala ze dzieci szybciej sie ucza jak sie ich nie rozumie.
Przyklad moja oliwka zamiast mowic pic to wkladala palec do buzi I robiła odglos ssania. Kiedy przestalismy reagowac na to i udawalismy ze nie rozumiemy to nagle okazalo sie ze umie powiedzieć pic.
O ile wiem to do 3,5 roku dziecko ma prawo miec problemy z mowieniem, a dzieci wielojezyczne dluzej.
 
@Niezapominaja @HappyBabyMama tu raczej chodzi o jedzenie, które wpływa na ujawnienie się zaburzenia. Przebadali ileśtam dzieci z Autyzmem i stwierdzili, że dzieci te uniją niektórych potraf a preferują inne, to tylko kolejna koncepcja, na która w Polsce dopiero zbierają fundusze i oczywiście badania twają wieki i końca nie widać, a pewnie okaże się, że wpływ jest znikomy albo żaden.
Fajnie masz z tym mężem niezapominaja. Mój zdecydowanie nie z tych co na rękach noszą i wyręczają. Mi bardzo z poprzednimi dziećmi przydała się kołyska firmy kolcraft- ładnie wyglądała miała karuzelkę, wibracje, bicie serca i takie tam bajery, no i była przystawianą bokiem do niczego łóżka, budka była na całej długości kołyski, nie jak w wózku. Niestety jak większość rzeczy sprzedałam i prawdopodobnie będę starała się ustrzelić coś podobnego
@Anula0000 a czy twój facet był też taki przed ciążą? Jeżeli nie, to bądź pewna, że to właśnie jej wpływ. On tez przezywa, tylko zupełnie inaczej niż ty. Zdecydowałaś się na amnio, byłaś u lekarza, zrobili Tobie zabieg, później Ty czułaś ruchy dziecka i to Twój brzuch rośnie. Cały czas masz kontakt z dzieckiem, które się w Tobie rozwija. On nie. Czasem bywa tak że oni czują się bezradni, nie mają wpływu na to co stanie się z Ich kobietą, czy dzieckiem, a to potrafi mocno frustrować. No a facet w takim stanie bywa wybuchowy, złośliwy i nerwowy. Mój potrafi być złośliwcem na codzień i wyobraź sobie że w ciąży, często daje czadu. Kłócimy się jak włoskie małżeństwo ale i w taki sam sposób staramy się godzić. Ja właśnie odczuwam skutki wczorajszej kłótni o zmywarkę, która to naumyślnie zepsułem wciskając tam gary. Tak na siebie krzyczeliśmy, że dzisiaj ledwo mówię;)
@malina4444 Dzieki, przed ciaza taki nie byl... Ales mnie rozbawila z ta zmywarka:biggrin2:
 
reklama
Jak już tak sluzycie dobrymi radami :) to powiedzcie mi, mój syn ma 2.5mcy mówi, ale dużo wyrazów bardzo przekreca/niewyraźnie, ja go rozumiem, ale inni Nie bardzo. Np. Zamiast wysoko mówi 'jojo', na wiele rzeczy mówi 'lele' np. Na budowanie, naprawianie. Mówi zdaniami i dużo. Kiedy powinnam iść z nim do logopedy?
Boję się że teraz idzie do przedszkola, będzie najmlodszy, że dzieci będą go przedrzezniac, śmiać się z niego, tak było z mojej siostry synkiem przez co zaczął być bardzo agresywny, nie ma w ogóle pewności siebie, niby lobuziak wielki ale np. Jak ostatnio usłyszał jak kolega mówi że nie chce z nim śpiewać bo on nie umie, to siostrzeniec łzy wielkie, głowę spuścił, ale nikomu nie powiedział, ja widziałam to z boku i normalnie się bardzo wzruszyłam.
Jak masz wątpliwości idz do logopedy. Nie trzeba skierowania. Zawsze rozwoj dziecka trzeba wspomagac i nic nie bagatelizować.
Polecam blog Głoska. Bardzo fajna dziewczyna, ktora walczy z różnymi stereotypami. Na fb tez ma profil.
Byla taka akcja kiedys 200 slow na dwa lata. Jest tam napisane wiele ciekawych rzeczy.
@olivka85 hehe, najlepiej u kolegi...
A czemu nie... ;)
 
Do góry