reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Wlasnie skonczylam nadrabiac caly tydzien. Az mnie oczy rozbolaly. Glupio mi, ze nic sie nie odzywalam, a Wy sie martwilyscie... Nie bylam ostatnio w najlepszej formie psychicznej, ale fizycznie czuje sie tak dobrze, jak nie w ciazy... Wczoraj poczulam lekkie pukanie i az mi sie łezka w oku zakrecila, a dzisiaj po kapieli jak nacisnelam na sutki to wylecialy mi pierwsze kropelki pokarmu... U mnie juz 16sty tydzien, czy to nie za wczesnie?

Ja gdzies czytalam ze po pierwszym trymestrze to normalne
 
reklama
Ja już po pracy, wpadłam akurat na kontrolę dokumentacji. Przetrzepują całą Poradnię- dokumentacja dzieci, nasze dzienniki pracy itp. Dyrekcja cała w nerwach a przecież też przyszła styczniowa mamusia. Straszńie mi jej żal.

Anulka będzie dobrze, trzymam kciuki i mam przeczucie że dziecina zdrowa

Aniay gratuluje zakupu a jaki kolor ma twoja nowa strzała?

Idealka współczuję choróbska, mam nadzieję, że używasz jakiejś osłony.

Kolorowa nic nie piszesz o labradorku, zaadoptował się, córa szczęśliwa?
 
Ja w końcu zdecydowałam się na olej kokosowy Bio Planet, poczytałam i zamówiłam ;)
Ja kupiłam olej kokosowy taki do jedzenia w aldi I nim smaruje :p
Ja już po pracy, wpadłam akurat na kontrolę dokumentacji. Przetrzepują całą Poradnię- dokumentacja dzieci, nasze dzienniki pracy itp. Dyrekcja cała w nerwach a przecież też przyszła styczniowa mamusia. Straszńie mi jej żal.

Anulka będzie dobrze, trzymam kciuki i mam przeczucie że dziecina zdrowa

Aniay gratuluje zakupu a jaki kolor ma twoja nowa strzała?

Idealka współczuję choróbska, mam nadzieję, że używasz jakiejś osłony.

Kolorowa nic nie piszesz o labradorku, zaadoptował się, córa szczęśliwa?
W opisie nazywa sie aqua
W rzeczywistosci jest srebrny z lekkim morskim odcieniem. Jutro wrzuce fotke.
 
Czuje sie srednio,ale duzo lepiej niz wczoraj. M pojechal po auto. Jutro moze gdzies pojedziemy. Rozmawialismy wczoraj i doszlismy do wniosku, ze nigdy nigdzie nam sie tak zle nie mieszkalo jak tu. Moze to glupie co powiem, ale we mnie rozne miejsca, budynki budza rozne odczucia/uczucia jakby byly naladowane jakas energia(emocjami). Tu czujemy sie zle i sadze ze cos w tym jest.
Nie chodzi nawet o beznadziejne sasiedztwo. Tylko taki jakis ogolny caloksztalt. M mowi, ze staje sie tu zly, agresywny jakis w srodku,a ja nerwowa, drazliwa.
Nawet nasze dziecko, po przeprowadzce tu wiele razy mowilo, ze nie lubi tu byc bo czuje sie nieswojo.
Moze cos w tym jest...

Zaraz chyba pojde z malym naplac zabaw, zeby sie wybawil. I wiecie co? Jestem przepotwornie oburzona, ze pracownicy ktorzy dostarczali zwloki prawdopodobnie E. Tylman do Zakladu Medycyny Sadowej robili obie sweet focie i selfie z tym,co z niej pozostalo... Z cialem w stanie zaawansowanego rozkladu, zdefragmentowanym, z ubytkiem tkanek...Dla mnie to obrzydliwe i chore!
 
Shaer to skoro wynajmujecie to zmieńcie mieszkanie co was tam trzyma ?
Ja tez wierze w coś takiego ze dom - mieszkanie moze wpływać na człowieka zachowanie.
 
Ostatnia edycja:
Shaer to skoro wynajmujecie to zmieńcie mieszkanie co was tam trzyma ?
Ja tez wierze w coś takiego ze dom - mieszkanie moze wpływać na człowieka zachowanie.
Definitywnie mieszkania/maja swoja energie.
U mojej babci jest sennosc, w moim bylym miszkaniu jest niegoscinnie, jakoś nigdy sie tam nie czulam u siebie.
W poprzednim domu tutaj bylo chlodno, jakby bylo mu obojetnie.
Tu gdzie teraz mieszkamy, po raz pierwszy w życiu czuje sie dobrze, w domu, u siebie.
 
reklama
Do góry