reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Shaer kochana trzymaj sie i choć ciezko to dla maluszka postaraj sie wrzucić troche opanować emocje zwłaszcza te zle, tulę mocno!

Mnie obudził dzis mega głód [emoji15] stanęłam na wagę z rana i kolejny 1 kg do przodu łącznie to juz 4kg i chyba podejdę dzis do mamy zobaczyć u niej na wadze bo az mi sie wierzyć nie chce [emoji23] choć jem jak małe prosie to nie widze tych kilogramów [emoji16]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Pokicje wzywalam nie raz. Teraz powiedzieli ze nie przyjada bo nie maja podstaw. Sasiad u siebie ma prawo robic co chce ich zdaniem (akurat art51 par. 1 kw. mowi co innego).
Dopoki tu nie mieszkali to sie zylo normalnie. Teraz to mam lomot czasem i 10h dziennie na glosnikach estradowych. A maja 5czy szostke dzieci. Najmlodsze ma ok. 1,5 roku, moze z dwa. Chvialam sie skontaktowac z wlascicielka mieszkania, ale urzad miasta ani policja nie podadza mi do niej numeru
Zdjelam zdjecia ze sciany bo spadaly, cale mieszkanie sie trzesie.
A z ta przeprowadzka sie boje, ze m. nie dostanie teraz kontraktu,bo okazuje sie ze moze tak byc... I ze jeden chlopak od niego czekal rok...I jakos sobie tego nie wyobrazam.
Niania odpada. Zadnych starych plotkach parkowych. A innej tu nie uswiadczysz. Na pomoc nie licze zadna ze strony rodziny. Poza tym, ze maly dostanie jakis ciuszek czy zabawke. Jak bylam z nim 10 dni w szpitalu to moja tesciowa powiedziala ze nie przyjedzie bo nie lubi szpitali,a moja mama nie miala wolnego
Zostawialam go w szpitalu pod opieka mamy dziecka z sasiedniego lozka,wlaczalam bajke i lecialam do domu zrobic pranie, wywiesic, dac psom zrec i wlac wody we wiadra,zezrec odgrzana mrozonke i wrocic do dziecka,ktore byc moze bedzie plakalo.
A na sobote jechal do niego maz, po to abym mogla sie w domu wyspac,bo na szpitalnym lozku z 4latkiem ciezko sie spi. Wiec i tym razem na zadna pomoc nie licze.
 
Shaer szkoda mi cię bardzo. Nie wiem jak pomóc. To moze mieszkanie zmieńcie skoro wynajmujecie to chociaż sąsiedzi beda mniej uciążliwi. Trzymam kciuki bo rady żadnej nie mam :( ciężka sytuacja
 
Masakra tacy sąsiedzi zajeb....bym chyba bo ja jestem nerwus .A my dziś byliśmy w Licheniu w saktuarium Maryjnym i dopiero wróciliśmy ,ale sie nachodziłam dużo zwiedziliśmy ale Amelka moja córa to tylko za pamiątkami patrzyła teraz kąpiel i idę leżeć .
 
Jezu, Shaer, to jakiś koszmar... Trzymam kciuki, by Ci przedłużyli kontrakt... Wynajmowalismy mieszkanie zaraz na początku, a już niedługo (w noc przed slubem) sąsiad od drugiej w nocy dobijał się do drzwi obok...siekierą... Wyrąbał dziurę jak Berlin,bo laska nie chciała go wpuścić... Ja podskakiwalam że strachu w łóżku, mąż mnie tulil... Masakra. W dzień ślubu podkuwki pod oczami... Po ponad roku się wyprowadzilismy. Pamiętam, jak bałam się p dziecko, miało kilka miesięcy przy wyprowadzce. Mam dość sąsiadów za ścianą. Jestem szczęśliwa mieszkając w domu.

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mieszkam w bloku ale mieszka tylko 6 rodzin i wszystkie spoko nawet policjanta który mieszka na przeciwko.Blok jest nasz mamy wspólnotę i nieraz mamy wspólne grilowanie na podwórku jak jedna wielka rodzina.
 
Shaer, a jak inni sąsiedzi? Może oni właścicieli znają?

Kciuki za jutrzejsze wizyty. Samych dobrych wieści.
 
Wyjątkowo tu dzisiaj cicho, ale to chyba znaczy, że niedziela udana i relaks w pełni:)

Kolorowa jak Twoje kilogramy, potwierdzone u mamy? Z Ciebie jest taka drobna kobietka, że pewnie dopiero przy 10 kg na plusie da się coś zauważyć.

Miłego odpoczywania dziewczynki.
 
reklama
Hej dziewczyny,

Wydaje mi się, że ostatnio poczułam maluszka!! :D

Malina, teraz ruchy dziecka, sa baaardzo nieregularne więc nie ma co się stresować. I tak nieźle że już je czujesz :) a ciuszki przeurocze <3

Martyna współczuję przejść ze spaniem. A ogląda jakieś bajki w tv/na kompie? Bo niektore dzieci (aż ciężko uwierzyć) nie potrafią zasnąć po jednej bajce dziennie, bo za dużo bodźców. Nasz roczniak od kiedy został odstawiony od cyca śpi dobrze i zasypia sam w łóżeczku czy to w domu, czy u kogoś. Aha, no i ja jestem zdania, że duuużą rolę odgrywają rytuały, przynajmniej minimalne. U nas, gdziekolwiek nie jesteśmy, to mamy ten sam wieczorny schemat: kolacja, mycie, piżamka, czytanie bajki, paciorek, ulubiony kocyk, smoczek i hop do spania. Zasypia koło 20:30 i wstaje koło 7-8. W dzień też, na drzemkę idzie zawsze po spacerze, jak się wybiega i wyszaleje na powietrzu, potem śpi jak dzik ze 2 h.

Shaer, kurczę, ciężka sytuacja. Jeśli Twój mąż nie dostanie kontraktu gdzie indziej to i tak bym zmieniła mieszkanie. Co Cię w nim trzyma? Po co się męczyć? Jak rodzinę masz taką niepomocną, to może masz jakichś serdecznych przyjaciół, do których mogłabyś pojechać na jakiś czas? Kuzynostwo?
 
Do góry