Mi też w pierwszej ciąży szybciej piersi urosły. Teraz biustonosze, które musiałam wtedy kupić są nadal za duże. I tym razem nie czuję ich wcale. Może to przez to długie karmienie młodego. No i ja jestem jeszcze - 2,5 kg w stosunku do startu pierwszej ciąży. Ostatnio wyciągnęłam spodnie sprzed pierwszej ciąży i są dalej za duże.
Marlena, mi moj m tez raz powiedział, po co Ci nowe rzeczy jak niedługo z nich wyrośniesz. Tyle, że w żartach. A ja zrobiłam co chciałam ;-)
Jeśli chodzi o ciuchy ciążowe, to ja późno kupowałam w pierwszej ciąży. Już chyba pisałam wcześniej. Miałam problem ze spodniami i poszłam do C&A a tam wielkie spodniska tylko były, ze mnie dwie by się zmieściły. Przestraszyłam się, powiedziałam przenigdy ich nie kupie i poszłam kupiłam zwykle jeansy. Na jakiś czas wystarczyły. W H&M są dużo zgrabniejsze spodnie, szczególnie dla bardzo szczupłych osób.
Bluzki też nie kupiłam koszulowej bo jakoś niezgrabnie się w nich czułam.
Nas dzisiaj młody obudził o 7.30. W nocy obudziłam się o 3 bo mi strasznie duszno było. Dwie wizyty w wc na siku i jakoś usnęłam w końcu.
Współczuję problemów żołądkowych. Pewnie mnie znienawidzicie ale ja się uchowałam jakoś i zero mdłości. Choć nie powiem, że jest idealnie. Apetytu nie mam. A jak zjem coś bardziej ciężkostrawnego to potrafi mnie w tzw dołku boleć i czuję jak mi jedzenie zalega.
Miłej niedzieli.