reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Byłam u fizjo, dała jakieś ćwiczenia, i zobaczymy i taki pas
Najbardziej to boje się czy dobrze go zapinane, w sensie, żeby dziecku krzywdy nie robić, zawsze mam schizy

1476653583-22evkx.jpeg



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mnie też to czeka prawdopodobnie :/
 
reklama
Ja mam wszystkonw czarnej d... ani pizamy ani nic. Ale bede sie tym martwic w grudniu czy na koniec listopada. Albo kaze kupic mezowi, on sie tam takich rzeczy nie boi.Zabawne bo zostalo mi kilka par gaci jednorazowych ktorych nie uzylam po pierwszym porodzie, wiec tez je spakuje.
Z wyprawka tez sie nastawiam, ze kupimy sami. Jakas karuzele czy mate pozwole kupic tesciowej, bo ona najbardziej lubi kupowac zabawki.
Wanienka, wozek, fotelik, lozeczko sa tylko bedzie trzeba to przywiezc. Reczniki i spiworki sa gdzies u mojej mamy i od 2 miesiecy prosze zeby odszukala....
Dzis obudzilam sie z takim bolem w okolicy serca ze myslalam ze eksploduje jak wstalam, ale przeszlo wiec chyba po prostu spalam jakas zgnieciona...
@maryqska
Ten pas na co jest?

Mam tyle gryzakow i grzechotek po synku (czesc jeszcze zdublowana) ze sie zastanawiam czy tego nie wydac - przynajmniej polowy. Bo na co mi 2 czy 3 jednakowe grzechoty?
 
@Shaer ten pas to wyglada jak zwykły pasek (prawie) i zakładam go na wysokości miednicy żeby ja ściskał
Tak pomagać ma mi w chodzeniu ale jak już leżę, schylam się to cholernie nie wygodnie wiec ściągam i mało w nim chodzę


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do ubranek to na pierwszy okres mamy i śpiochy i bodziaki. Dużą część przekazała mi po synku przyjaciółka i teraz jak znalazł :) córcia była ubierania na niebiesko co oczywiście skutkowało wpadkami: jaki śliczny chłopczyk; ) potem trochę gorzej bo ubranka są coraz bardziej dziewczynkie. Raczej niewiele się przyda. Co ładniejsze to zachowam a resztę wydam. Ja akurat jestem za przekazywaniem sobie ubranek dziecięcych. Z sąsiadka i kuzynka cały czas sobie coś przekazujemy :)
 
hej co do wyprawki to mi dużo już nie brakuje
muszę dokupić dwa przescieradla i czapeczke zimowa
srodki higieniczne i kosmetyczne- tu nie mam nic
jak się maly urodzi to wtedy będę szalec z zabawkami, karuzela tiny love klasyczna, bujaczej, gryzaczki, grzechotki :D
 
@Prymulka super, że tak możesz to sobie zorganizować :) i w sumie podałaś mi jeszcze jedno rozwiązanie bo u mnie jest taka sytuacja że mąż wraca szybko z pracy koło 11-12, ja pracuję w 8h, więc muszę pokombinować czy może właśnie na jakiś czas jakby co nie przejść na np. pół etatu... dzięki za inspirację :* ;)

Bardzo się cieszę, że mogłam coś podpowiedzieć i to całkiem przypadkiem;) gdyby w pracy nie poszli mi na rękę to zostałoby mi jedynie pójść na urlop wychowawczy ... bezpłatny:( A wiadomo, że każdy grosz się liczy. Ale powiem Ci, że to nie chodzi tylko o kasę, ale przede wszystkim o to że wychodzę do ludzi, muszę o siebie choć trochę zadbać, wyskoczyć z dresów. Zawsze są inne tematy niż tylko dom, dziecko, dom dziecko, choć i tak zawsze gdzieś to z tyłu głowy siedzi. Dzięki temu i z mężem fajnie się dogadujemy, bo zawsze mamy o czym pogadać, wymienić się doświadczeniami. Przypuszczam, że gdybym tak siedziała w domu, zamknięta w tych czterech ścianach z dzieckiem to po pewnym czasie zaczęłabym roić sobie w głowie jakieś chore myśli, że może mój mąż ma kogoś na boku itp i to znając życie bez jakichkolwiek przesłanek:-D bo ja już mam taką urojoną naturę:biggrin2::rolleyes:
 
@Shaer nie wiem czy fotelik masz po pierwszym dziecku, ale foteliki mają swoją "datę przydatności". Ja mam z 2012 roku i muszę sprawdzić czy jeszcze mogę go użytkować przez 2017 rok....
 
reklama
Dzień dobry wszystkim :)
u nas od rana spokój, aż za bardzo, musiałam trochę rozruszać małego, bo nie bardzo kopał, ale już matka małymi kuksańcami obudziła ;)

@maryqska fajnie, że mała ma kontakt z dziadkiem, ja uważam, że to jest bardzo ważne dla rozwoju dziecka, ale też chyba bardziej się docenia jak się nie ma wcale albo właśnie tylko jednego, bo to tym bardziej podnosi relację do wyjątkowej i jedynej i jakoś tak motywuje, żeby bardziej się starać

ja mam też ochotę na słodkie, ale ograniczam, bo ostatnio dwa razy z rzędu na wizytach wyszło, że tyję 2 kg na 3 tyg :O i się przeraziłam

pas nie wygląd jakby miał zrobić krzywdę dziecku, ale nie dziwię się że jest schiza przy zakładaniu, oby pomógł

@Shaer zazdroszczę, że już masz wózek, fotelik, wanienkę, łóżeczko - tutaj ja jestem w czarnej .... ;) ciągle się zastanawiam co i jakie wybrać i może lepiej, bo co chwila coś nowego doczytuję w temacie i zmieniam zdanie ;)
a jak masz więcej zabawek i komu wydać to dlaczego nie to miłe gesty :)

@apap jakbym miała córkę też bym ubierała ją na niebiesko, bo po prostu lubię ten kolor :) w okresie jak myślałam że będzie dziewczynka kupiłam w lumpku okazyjnie za 18 zł ciemnoróżowy (mąż twierdzi że to fiolet;) kombinezon, i mam zamiar w niego ubrać synka, jeśli nic nie dostanę, trudno, będzie przez chwilę gender ;)

@Prymulka ja mam tak samo z pracą, nie tylko finanse są ważne (choć głównie), ale właśnie zawsze widziałam się jako pracującą mamę, bo to dobrze nakręca życiowo, a szczęśliwa mama szczęśliwe dziecko ;) poza tym jestem takim typem, który im więcej ma do ogarnięcia tym lepiej mu idzie ;) tylko boję się swoich reakcji po porodzie, że jednak zwyciężą hormony a nie przekonania
 
Do góry