reklama
Dzisiaj ja witam pierwsza:-).
Sylka, jeszcze Ci napiszę o maści którą dermatolog pozwoliła stosować w ciąży - Seboton (na bazie 1% clotromazolu), a kremy i przede wszystkim tonik z firmy dermedic na cerę naczynkową ze skłonnością do trądziku różanego.
Ja też lubię wszystko to co zabraniają i jem, ale w chwilach zaostrzenia dolegliwości staram się ograniczyć. Zwłaszcza słodkości, ciasta, ciasteczka.
Mążuś szczęśliwy pojechał do pracy "nowym" autkiem, ale wyjątkowo nie ma się spieszyć do domu wieczorem. Bo ja dzisiaj urządzam swoją "studniówkę" przedporodową!:-) I właśnie będę przygotowywać pyszności. Ale jak się da to będę zaglądać na forum.
Sylka, jeszcze Ci napiszę o maści którą dermatolog pozwoliła stosować w ciąży - Seboton (na bazie 1% clotromazolu), a kremy i przede wszystkim tonik z firmy dermedic na cerę naczynkową ze skłonnością do trądziku różanego.
Ja też lubię wszystko to co zabraniają i jem, ale w chwilach zaostrzenia dolegliwości staram się ograniczyć. Zwłaszcza słodkości, ciasta, ciasteczka.
Mążuś szczęśliwy pojechał do pracy "nowym" autkiem, ale wyjątkowo nie ma się spieszyć do domu wieczorem. Bo ja dzisiaj urządzam swoją "studniówkę" przedporodową!:-) I właśnie będę przygotowywać pyszności. Ale jak się da to będę zaglądać na forum.
Czesc dziewczyny.
Widze, że co niektore z nas to rasowe farmaceutki
Wiec moze i mnie ktoraś pomoze...
Nie chce uchodzic za hipochondryczke ale kurcze czuje cos w postaci kłucia tuz pod lewym cyckiem.... Cala noc nie spałam bo w każdej pozycji było mi zle- tzn bolało mnie tak, że nie mogłam oddychac..Najlepiej bylo mi w pozycji na wznak...przez to,że nigdy tak nie spie bylo mi niewygodnie i jeszcze do tego brzuch mi sie napinał bo nie moglam pozycji zmienic.
A dzis rano..powtorka z rozrywki- przy kazdym głebszym oddechu- boli
Kolezanka mowi mi,ze to moze przez ta nospe, ktora biore- ze to na pewno zoładek...
A ja juz sama nie wiem...
Dzidzia- gdzie te zdjecia...Czekamy z niecierpliwoscia
Helenko- a Ty nie przeginaj z tym wygladem. Przeciez jestes w ciazy i dziwne by bylo jakbys wygladala jak modelka.
Pumi- ja tez mam smaka na słodkie, zreszta jak przez cała ciaze...Ciacha, ciasteczka, batoniki, herbatka jak juz to z miodziem...Mniam mniam
Widze, że co niektore z nas to rasowe farmaceutki
Wiec moze i mnie ktoraś pomoze...
Nie chce uchodzic za hipochondryczke ale kurcze czuje cos w postaci kłucia tuz pod lewym cyckiem.... Cala noc nie spałam bo w każdej pozycji było mi zle- tzn bolało mnie tak, że nie mogłam oddychac..Najlepiej bylo mi w pozycji na wznak...przez to,że nigdy tak nie spie bylo mi niewygodnie i jeszcze do tego brzuch mi sie napinał bo nie moglam pozycji zmienic.
A dzis rano..powtorka z rozrywki- przy kazdym głebszym oddechu- boli
Kolezanka mowi mi,ze to moze przez ta nospe, ktora biore- ze to na pewno zoładek...
A ja juz sama nie wiem...
Dzidzia- gdzie te zdjecia...Czekamy z niecierpliwoscia
Helenko- a Ty nie przeginaj z tym wygladem. Przeciez jestes w ciazy i dziwne by bylo jakbys wygladala jak modelka.
Pumi- ja tez mam smaka na słodkie, zreszta jak przez cała ciaze...Ciacha, ciasteczka, batoniki, herbatka jak juz to z miodziem...Mniam mniam
Asia - ja też mam jakieś kolki w boku, ale wydaje mi się że to od rosnącej dzidzi - coraz mniej miejsca w brzuchu - więc się rozpycha jak może:-)
Odnośnie przygotowywania rzeczy dla Malucha - trzeba je uprać i uprasować trochę wcześniej i nie chować do reklamówek, tylko położyć na półkach żeby się troszkę zakurzyły - chodzi o to że mają przejść bakteriami "domowymi". Dziecko nie będzie żyło w sterylnych warunkach, a na bakterie które są w domu dostanie przeciwciała od mamy od razu przy pierwszym karmieniu i nabierze na nie odporności (przynajmniej tak nam mówili na szkole rodzenia...)
Wklejam wam moje ostatnie zakupy. Jeśli chodzi o mężczyzn - to mój niestety niczym się nie różni od waszych:-)- jego zdaniem jest cała masa czasu na zakupy a zresztą on może wszystko kupić jak ja będę w szpitalu... Dlatego co mogę kupuję na allegro - taniej i nie muszę biegać po sklepach
Odnośnie przygotowywania rzeczy dla Malucha - trzeba je uprać i uprasować trochę wcześniej i nie chować do reklamówek, tylko położyć na półkach żeby się troszkę zakurzyły - chodzi o to że mają przejść bakteriami "domowymi". Dziecko nie będzie żyło w sterylnych warunkach, a na bakterie które są w domu dostanie przeciwciała od mamy od razu przy pierwszym karmieniu i nabierze na nie odporności (przynajmniej tak nam mówili na szkole rodzenia...)
Wklejam wam moje ostatnie zakupy. Jeśli chodzi o mężczyzn - to mój niestety niczym się nie różni od waszych:-)- jego zdaniem jest cała masa czasu na zakupy a zresztą on może wszystko kupić jak ja będę w szpitalu... Dlatego co mogę kupuję na allegro - taniej i nie muszę biegać po sklepach
reklama
Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
zajefajny bodziak:-)ja do firmy dzis nie ide, bo robia reont i jest SYF. pogoda super wiec zalicze sobie spacerek nad morzem. deprecha juz minela, wygarnelam Lukiemu caly syf, jakos to przelknal, rozmowa sie milusinsko skonczyla.:-):-):-)hehe.ok ja spadam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 63
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: