reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Aga niezłe sprzęcicho sobie sprawiłaś.
Widzę że prawie wszystkie dzieciaczki to straszne nerwusy.Niestety mój też się do nich zalicza.Jak coś mu sie nie podoba to rzuca się na podłogę i wali w nią nogami albo zaciska pięści i zagryza wargi.Zdarza się też że gryzie.
 
reklama
ja tez mam canona, to dobre sprzecicho i napewno bedzie ci dlugo sluzyl.
no.... w koncu cos fajnego dla poprawienia humorkow :)))) i czego klamiesz ze ON NIE CHODZI?????
 
Canon dobre-mój maż fotograf i używa.Ściągał ze Stanów aparat i 2 obiektywy i lampę....ale jak dolar był po 2, 80 ...udało się hehhe.
Teraz to nie opłaca się nic kupować......mógłby dolar pójść w dół
 
Ostatnia edycja:
no esterka mi poradzila tego :-)
byl w miare na nasza kieszen, mam nadzieje ze sie nie zawiode na nim mam nadziej ze w dobrym stanie jest , gadalam z tym kolesiem i w miare rzetelny byl zobaczymy jak przyjdzie.

No to chyba mozna nazwac chodzeniem mimo to ze sie nie puszcza sam... nie wiem sama ... on tak juz dlugo tylko nadal boi sie puscic i pojsc sobie sam gdzies tylko do mnie idzie tak jak widac na filmiku.
 
aga ja tam widze ze on chodzi :) wyraznie na filmie widzac jak idzie i to nie krok czy dwa ale idzie, normalnie przez kuchnie. Chyba juz jestes przewrazliwiona :)
 
reklama
Aga chodzi, chodzi...............po prostu jest ostrożny.....nie to co mój szałaput:-D:-D

Ostatnio am problemy z zasypianiem....jakiś lęk separacyjny czy co?
Wyje przeraźliwie jak tyko wychodzę z pokoju..a od urodzenia zasypia sam.Wystarczy ze ja albo małz wejdziemy do pokju to juz cisza.........kładzie sie usmiecha i zsypia........w międzyczasie otwiera oczka i patrzy czy jetem, 5minut i głowy. Jestem i pogłaszczę po główce-to mu starcza
A w dzień dużo się tulimy i całujemy wiec pieszczot mu an pewno nie brak.
No i oczywiscie chętne do wszystkich idzie i zostaje z każdym..nawet pa pa mi robi i nie płacze za mną
Nie ma lekko.........................:dry:
 
Do góry