reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

ja sie ciesze ze mam tyle rodzensta (5) i super teraz to widze zewsze ktoras przyjedzie z malym sie pobawi na spacer wezmie, na zakupy pojda ze mna super teraz to widze z perspektywy czasu, kiedys ih nie trwilam :-D wszedzie za mna chodzily :-)
 
reklama
ja sie ciesze ze mam tyle rodzensta (5) i super teraz to widze zewsze ktoras przyjedzie z malym sie pobawi na spacer wezmie, na zakupy pojda ze mna super teraz to widze z perspektywy czasu, kiedys ih nie trwilam :-D wszedzie za mna chodzily :-)
Aga faktycznie fajnie, ze masz tyle rodzeństwa z czasem się to docenia! ja mam dwie siostry ale jedna jest w Irlandii a druga ma 6 miesieczne dziecko więc dużo mi nie pomoze bo sama ma co robić. Jednak zawsze ma sie to wsparcie i można na rodzeństwo liczyć. Jak narazie ja nie planuje braciszka albo siostrzyczki dla mojego Oliviera chociaz nie chciałabym żeby był jedynakiem:tak:
 
Agnieszka - jak ja Ci zazdroszcze to nie masz pojecia. Takich rzeczy jak liczne rodzenstwo nie docenia sie jak sie jest malym...ale na "stare" lata jest to chyba najwiekszym przywilejem i blogoslawienstwem jakie mozna sobie zapragnac. Powiem Wam tak, mam ten ogromny dom, dwie potezne jadalnie, dwie kuchnie, pokoj sniadaniowy i ogromne meble i co z tego kiedy poraz kolejny zasiadziemy przy tym swoim wielkim stole i ogromnych krzeslach sami jak palce. Owszem siostrunie mam, ale mieszka w Polsce i nie chce tu przyjechac, zreszta widujemy sie rzadko i gdzies ta przyjazn miedzy nami juz wygasla. Ostatni raz byla tu jak mama umierala 3 i pol roku temu i tyle. Dwa miesiace temu byla moja 24 letnia siostrzenica - tak, mam taka siostrzenice bo moja siora jest bardzo duzo ode mnie starsza, ale ona studiuje swoj czwarty chyba z kolei fakultet w Anglii i napewno jesli swieta to bedzie je spedzac u matki w domu a nie u mnie! Zreszta ona jest jeszcze singielka to bardziej do swojego domu ciagnie. Moze to sie zmieni jak zalozy rodzine ale poki co to :no::no::no:
 
Ostatnia edycja:
tak teraz strasznie sie ciesze ze mojej ogromnje rodziny, w te swieta zasiadziemy wszyscy razem do stolu jak to moja mama zrobi to nie mam pojecia tyle nas bedzie a pokoj nie duzy hihi ale damy rade, pod choinka u rodzicow juz jest cala kupa prezentow, chyba potrzebna bedzie 2 choinka :-D
 
A ja niestety zostaam juz sama:-(,mam tylko mame no i oczywiscie moich dwoch kochanych facetow:tak:. Ale swieta w tym roku napewno nie beda udane:no:. Zreszta jak od trzech lat,tak sie sklada ze co roku umiera ktos z naszej najblizszej rodziny. Najpierw tata,potem tesciowa a teraz moj brat:-(.Takie zycie....
 
A ja niestety zostaam juz sama:-(,mam tylko mame no i oczywiscie moich dwoch kochanych facetow:tak:. Ale swieta w tym roku napewno nie beda udane:no:. Zreszta jak od trzech lat,tak sie sklada ze co roku umiera ktos z naszej najblizszej rodziny. Najpierw tata,potem tesciowa a teraz moj brat:-(.Takie zycie....
Kamcia nie zazdroszczę, pamiętam pierwsze święta po śmierci dziadka, masakra. Nic nie cieszyło, nawet przeprowadzka do nowego domu.
Mąż wstał:wściekła/y:, muszę mu am zrobić:crazy:
 
A ja niestety zostaam juz sama:-(,mam tylko mame no i oczywiscie moich dwoch kochanych facetow:tak:. Ale swieta w tym roku napewno nie beda udane:no:. Zreszta jak od trzech lat,tak sie sklada ze co roku umiera ktos z naszej najblizszej rodziny. Najpierw tata,potem tesciowa a teraz moj brat:-(.Takie zycie....

Własnie takie życie ,trzymaj sie kochana ,przykro mi bardzo.Boże czemu tacy młodzi ludzie umierają?Trzeba brac życie całymi garsciami jakie jest.
 
Kamcia nie zazdroszczę, pamiętam pierwsze święta po śmierci dziadka , masakra. Nic nie cieszyło, nawet przeprowadzka do nowego domu.

Własnie takie życie ,trzymaj sie kochana ,przykro mi bardzo.Boże czemu tacy młodzi ludzie umierają?Trzeba brac życie całymi garsciami jakie jest.
Przez męża nie skończyłam, ma wyczucie że cho.
Nutka masz w 100% rację. Kamcia trzymaj się, jedni odchodzą drudzy przychodzą, niestety tak jest. Macie wspaniałego synka i dla niego powinniście chociaż na 1 dzień zapomnieć o smutku i pokazać mu jakie wspaniałe są Święta. U nas zawsze wszyscy długo patrzą na pusty talerz, wspominając tych których już nie ma. Najgorsze jest to że moja babcia żyje, ale czuje jak by już umarła, nic nie pamieta nie wie jak się nazywa, kim my jesteśmy. Myślę że lepiej by było jak by nieżyła i się nie męczyła, jest zagubiona, boi sie bo koszmary z dzieciństwa wróciły, męczy się i to okropnie. Czasami lepiej kogoś opłakać, a nie paczeć jak gaśnie powoli męcząc się.
 
Takie zycie. Niestety i dla mnie swieta od jakiegos czasu nie sa tymi samymi swietami co kiedys, pomimo tego ze tez mam liczna rodzine. To juz drugie swieta ktore spedzam w Belgii, z dala od najblizszych, tak wyszlo. Zreszta bez mojej mamy i swieta w Polsce stracily swoj urok.

Za to musze sie pochwalic 4 zebem. U nas tak parami wychodza;-)
 
reklama
Do góry