a ja jestem za tym by dzieci szybciej mogły iść do szkoły, ale pod warunkiem że szkoły beda na to przygotowane! wg mnie powinny byc oddzielone szkoły od gimnazjum czy liceum....
sama chodziłam do LO i szczerze i widziałam szkraby co mi do pępka nie dorastają
a chyba młodzież zupełnie inaczej się zachowuje, często przeszkadza bieganie dzieciaków-ktoś sobie powtarza a tu hałas, rzucanie śnieżkami(przechodząc w szkole z jednego do drugiego budynku człowiek był mokry i tak miał siedzieć na lekcjach
)
w Holandii obowiązkowe są już 5latki, dziecko uczy się bawić wśród rówieśników, uczy się zachowania, a nauka polega na zabawach przez co dzieci szybko wszystko pojmują.. nie mają nic zadawane do domu, bo nie muszą nosic książek do domu-wszystko jest w szkole...
a i dobrze by było gdyby tak jak tam wprowadzono zakaz noszenia jedzenia do szkoły, dostaja tam dzieciaki równe jedzenie, a tak jak w polsce to dzieciaki patrza jedno na drugie bo ten ma batonika a ten ma cos innego, a dzieci z ubogich rodzin są pokrzywdzone, bo nie zawsze każdego stać by dawać dziecku jakieś słodycze do szkoły...
no to sie rozpisałam.....